głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika halcyon

Wszystko co wydarzyło się w moim życiu i miało pozytywny na nie wpływ  zawdzięczam jej. Tej kobiecie  która potrafi wyciągnąć człowieka z największego dna szczególnie się przy tym nie wysilając. Uśmiechem nadaje chęć do życia  gestem daje motywacje do stawiania kolejnych kroków. To właśnie ona najlepiej wie  kiedy zacząć działać  by nie było za późno. Dzięki niej pojąłem jaki jest sens nauki na błędach. Popełniłem ich wiele  ale to właśnie ona pilnuje  bym nie popełniał ponownie tych samych  a gdy zbaczam z prawidłowej ścieżki  naprowadza mnie wskazując przy tym cel jaki osiągnę  gdy dobiję do mety. Skrywa się pod postacią kobiety mojego życia  jednak wewnątrz jest Aniołem. Jestem pewny  że nie tylko ja wiele jej zawdzięczam. Boję się  że gdy ona będzie potrzebowała mojego wsparcia  zawiodę. Boję się  że kiedy będzie o mnie dbała bardziej  nie będę umiał się jej odwdzięczyć  mimo tego  że wciąż powtarzam jej  że jestem w stanie zrobić dla niej wszystko. mr.lonely

mr.lonely dodano: 10 kwietnia 2013

Wszystko co wydarzyło się w moim życiu i miało pozytywny na nie wpływ, zawdzięczam jej. Tej kobiecie, która potrafi wyciągnąć człowieka z największego dna szczególnie się przy tym nie wysilając. Uśmiechem nadaje chęć do życia, gestem daje motywacje do stawiania kolejnych kroków. To właśnie ona najlepiej wie, kiedy zacząć działać, by nie było za późno. Dzięki niej pojąłem jaki jest sens nauki na błędach. Popełniłem ich wiele, ale to właśnie ona pilnuje, bym nie popełniał ponownie tych samych, a gdy zbaczam z prawidłowej ścieżki, naprowadza mnie wskazując przy tym cel jaki osiągnę, gdy dobiję do mety. Skrywa się pod postacią kobiety mojego życia, jednak wewnątrz jest Aniołem. Jestem pewny, że nie tylko ja wiele jej zawdzięczam. Boję się, że gdy ona będzie potrzebowała mojego wsparcia, zawiodę. Boję się, że kiedy będzie o mnie dbała bardziej, nie będę umiał się jej odwdzięczyć, mimo tego, że wciąż powtarzam jej, że jestem w stanie zrobić dla niej wszystko./mr.lonely

Najgorzej kiedy zaufasz facetowi do takiego stopnia  że jesteś w stanie powierzyć mu wszystko   duszę  serce  ciało  uczucia. Kiedy nie wstydzisz się stanąć przed nim nago  prezentując wszystkie swoje niedoskonałości nie bojąc się odrzucenia. Najgorzej kiedy zaufasz mu i będziesz miała swoją  być może wymyśloną  pewność  że nie będzie widział w Tobie zabawki tylko ujrzy kobietę  która ma ogromne serce bijące tylko dla niego  która chce żyć  aby móc być z nim tak do końca świata. Najgorzej kiedy zaufasz  a on mimo wszystko wykorzysta Twoje słabości i to  że zrobisz dla niego wszystko. Kiedy nie będzie liczył się z Twoimi uczuciami  zrani Cię i odbierze nadzieję i wiarę w prawdziwą miłość.    napisana

napisana dodano: 10 kwietnia 2013

Najgorzej kiedy zaufasz facetowi do takiego stopnia, że jesteś w stanie powierzyć mu wszystko - duszę, serce, ciało, uczucia. Kiedy nie wstydzisz się stanąć przed nim nago, prezentując wszystkie swoje niedoskonałości nie bojąc się odrzucenia. Najgorzej kiedy zaufasz mu i będziesz miała swoją, być może wymyśloną, pewność, że nie będzie widział w Tobie zabawki tylko ujrzy kobietę, która ma ogromne serce bijące tylko dla niego, która chce żyć, aby móc być z nim tak do końca świata. Najgorzej kiedy zaufasz, a on mimo wszystko wykorzysta Twoje słabości i to, że zrobisz dla niego wszystko. Kiedy nie będzie liczył się z Twoimi uczuciami, zrani Cię i odbierze nadzieję i wiarę w prawdziwą miłość. / napisana

ci  cichutko. nie mów już nic. błagam  nie rób mi tego. nie rozumiesz? nie potrafię od tak wyjawić wszystkiego o sobie. to boli. każde kolejne pytanie wycelowane prosto we mnie  przebija mnie jeszcze mocniej. nie mogę już powstrzymać łez. wróciły wszystkie najboleśniejsze wspomnienia. dlaczego mi to robisz? zapewne siedzisz teraz uśmiechając się  niczego nie rozumiesz. kocham cię. boże  na prawdę cię kocham. mogłabym całymi dniami wmawiać sobie i innym  że jest inaczej  ale teraz jest już późno  nikt mnie nie widzi. krwawię. umieram przez ciebie. chociaż jeden raz  ten jeden jedyny  nie wyniszczaj mnie aż do samego końca. jeśli nic dla ciebie nie znaczę  jeśli nie czujesz tego co ja  odejdź. przestań karmić mnie nadzieją. mogę wszystko zmienić. zachowanie  wygląd  przyzwyczajenia  ale nie uczucia. nie  jeśli wciąż będziesz je podsycał. zrób to dla mnie i odejdź. nie chcę już słyszeć ani jednego słowa. i pamiętaj  kocham cię. teraz już idź.

briefly dodano: 10 kwietnia 2013

ci, cichutko. nie mów już nic. błagam, nie rób mi tego. nie rozumiesz? nie potrafię od tak wyjawić wszystkiego o sobie. to boli. każde kolejne pytanie wycelowane prosto we mnie, przebija mnie jeszcze mocniej. nie mogę już powstrzymać łez. wróciły wszystkie najboleśniejsze wspomnienia. dlaczego mi to robisz? zapewne siedzisz teraz uśmiechając się, niczego nie rozumiesz. kocham cię. boże, na prawdę cię kocham. mogłabym całymi dniami wmawiać sobie i innym, że jest inaczej, ale teraz jest już późno, nikt mnie nie widzi. krwawię. umieram przez ciebie. chociaż jeden raz, ten jeden jedyny, nie wyniszczaj mnie aż do samego końca. jeśli nic dla ciebie nie znaczę, jeśli nie czujesz tego co ja, odejdź. przestań karmić mnie nadzieją. mogę wszystko zmienić. zachowanie, wygląd, przyzwyczajenia, ale nie uczucia. nie, jeśli wciąż będziesz je podsycał. zrób to dla mnie i odejdź. nie chcę już słyszeć ani jednego słowa. i pamiętaj, kocham cię. teraz już idź.

Czasem wydaje mi się  że musiałabym całe ściany w Twoim pokoju pokryć milionem napisów 'kocham Cię' żebyś wreszcie to zrozumiał  kretynie.    napisana

napisana dodano: 10 kwietnia 2013

Czasem wydaje mi się, że musiałabym całe ściany w Twoim pokoju pokryć milionem napisów 'kocham Cię' żebyś wreszcie to zrozumiał, kretynie. / napisana

A gdyby tak z łzami wylać całą tą miłość do Ciebie?    napisana

napisana dodano: 10 kwietnia 2013

A gdyby tak z łzami wylać całą tą miłość do Ciebie? / napisana

teraz sobie przypomniałaś? po tych wszystkich latach  gdy musiałam całkiem sama sobie ze wszystkim radzić  masz do mnie pretensje  że nie ma między nami żadnej więzi? nie naprawisz już tego  jest za późno. spóźniłaś się o dziewięć lat. dorastałam sama  bez wsparcia  bez miłości. wysłanie kilka razy do psychologa i dawanie pieniędzy na wszystkie zachcianki  nie zastąpiło mi najważniejszych potrzeb.  jesteś dla mnie całkowicie obcą osobą  nie matką  o której od zawsze marzyłam.

briefly dodano: 10 kwietnia 2013

teraz sobie przypomniałaś? po tych wszystkich latach, gdy musiałam całkiem sama sobie ze wszystkim radzić, masz do mnie pretensje, że nie ma między nami żadnej więzi? nie naprawisz już tego, jest za późno. spóźniłaś się o dziewięć lat. dorastałam sama, bez wsparcia, bez miłości. wysłanie kilka razy do psychologa i dawanie pieniędzy na wszystkie zachcianki, nie zastąpiło mi najważniejszych potrzeb. jesteś dla mnie całkowicie obcą osobą, nie matką, o której od zawsze marzyłam.

I jeżeli w dzień jakoś się trzymasz  bo udaje Ci się uśmiechać  udaje Ci się każdą myśl o nim zepchnąć gdzieś w tył głowy  a serce zacisnąć  by chociaż na chwilę zapomnieć i zająć się innymi problemami  to wieczorem wszystko pęka. I tak nagle   nie wiadomo skąd   przeszłość nabiera niebywałej siły  a każde wspomnienie powoli i bardzo boleśnie wbija malutkie szpilki w Twoje poranione już serce. I tak każdego dnia  na nowo  a Ty umierasz codziennie  bez końca  bez światełka w tunelu. A teraz już tylko płaczesz  bo łzy to jedyne  co Ci pozostało.    napisana

napisana dodano: 9 kwietnia 2013

I jeżeli w dzień jakoś się trzymasz, bo udaje Ci się uśmiechać, udaje Ci się każdą myśl o nim zepchnąć gdzieś w tył głowy, a serce zacisnąć, by chociaż na chwilę zapomnieć i zająć się innymi problemami, to wieczorem wszystko pęka. I tak nagle - nie wiadomo skąd - przeszłość nabiera niebywałej siły, a każde wspomnienie powoli i bardzo boleśnie wbija malutkie szpilki w Twoje poranione już serce. I tak każdego dnia, na nowo, a Ty umierasz codziennie, bez końca, bez światełka w tunelu. A teraz już tylko płaczesz, bo łzy to jedyne, co Ci pozostało. / napisana

ktoś kiedyś mi powiedział  że wszystko co robimy jest owocem miłości. miłości  która jest naszym jedynym czystym tlenem. napędza nasze serca do życia. jest odpowiedzią na każde pytanie. sprawia  że widzimy wszystko przez różowe okulary. mamy siłę by walczyć. jednak zapomniał uprzedzić jak bardzo destrukcyjna potrafi być  oraz że jednak nie każdy ma prawo jej doświadczyć. proszę  weź moje dłonie. weź płuca. weź zielone oczy. weź uśmiech. weź kręcone włosy. weź doświadczenia. weź wspomnienia. weź serce  nie potrzebuję już tego. weź co tylko chcesz  oddam wszystko. w zamian daj mi tylko odrobinę miłości  nie więcej niż naparstek. dla ciebie to nic wielkiego  dla mnie ten mały gest będzie kołem ratunkowym w świecie  który zapomina co to znaczy kochać.

briefly dodano: 9 kwietnia 2013

ktoś kiedyś mi powiedział, że wszystko co robimy jest owocem miłości. miłości, która jest naszym jedynym czystym tlenem. napędza nasze serca do życia. jest odpowiedzią na każde pytanie. sprawia, że widzimy wszystko przez różowe okulary. mamy siłę by walczyć. jednak zapomniał uprzedzić jak bardzo destrukcyjna potrafi być, oraz że jednak nie każdy ma prawo jej doświadczyć. proszę, weź moje dłonie. weź płuca. weź zielone oczy. weź uśmiech. weź kręcone włosy. weź doświadczenia. weź wspomnienia. weź serce, nie potrzebuję już tego. weź co tylko chcesz, oddam wszystko. w zamian daj mi tylko odrobinę miłości, nie więcej niż naparstek. dla ciebie to nic wielkiego, dla mnie ten mały gest będzie kołem ratunkowym w świecie, który zapomina co to znaczy kochać.

Nie lubię  gdy jest smutna  nie lubię  kiedy jej oczy wypełniają się łzami. Siada wtedy ze spuszczoną głową  a ja jestem bezsilny  nie mogę zrobić nic  by sprawić  żeby uśmiechnęła się choć na chwilę. Nie lubię tych chwil  kiedy nie liczy się nic  poza udręką  która niszczy jej umysł od środka. Chciałbym znaleźć sposób  na wypędzenie z jej główki wszystkich smutków  wszystkich negatywnych myśli  które sprawiają  że dzień  który zaczęła wspaniale  nagle zaczyna się psuć  przez coś na co nie ma wpływu. Nie lubię chwil bezsilności  kiedy mogę tylko patrzeć na jej smutek  a jedyne co mogę zrobić  to usiąść przy niej  objąć ją ramieniem  ucałować policzek i milczeć by po chwili szepnąć jej do ucha  że wszystko będzie dobrze. mr.lonely

mr.lonely dodano: 9 kwietnia 2013

Nie lubię, gdy jest smutna, nie lubię, kiedy jej oczy wypełniają się łzami. Siada wtedy ze spuszczoną głową, a ja jestem bezsilny, nie mogę zrobić nic, by sprawić, żeby uśmiechnęła się choć na chwilę. Nie lubię tych chwil, kiedy nie liczy się nic, poza udręką, która niszczy jej umysł od środka. Chciałbym znaleźć sposób, na wypędzenie z jej główki wszystkich smutków, wszystkich negatywnych myśli, które sprawiają, że dzień, który zaczęła wspaniale, nagle zaczyna się psuć, przez coś na co nie ma wpływu. Nie lubię chwil bezsilności, kiedy mogę tylko patrzeć na jej smutek, a jedyne co mogę zrobić, to usiąść przy niej, objąć ją ramieniem, ucałować policzek i milczeć by po chwili szepnąć jej do ucha, że wszystko będzie dobrze./mr.lonely

Bardzo boli mnie to  że potrafiłeś zawsze tylko dużo mówić  tak pięknie mówić  doskonale mieszać mi w głowie  ale nie potrafiłeś tego wszystkiego wdrażać w życie.    napisana

napisana dodano: 9 kwietnia 2013

Bardzo boli mnie to, że potrafiłeś zawsze tylko dużo mówić, tak pięknie mówić, doskonale mieszać mi w głowie, ale nie potrafiłeś tego wszystkiego wdrażać w życie. / napisana

Myślałam  że czujesz taką samą miłość jak ja. Albo nawet większą  no dobra ewentualnie ciut słabszą od mojej  bo moja to wiesz  taka bezgraniczna  taka dla której byłam w stanie poświecić więcej niż miałam. Naprawdę myślałam  że chociaż trochę mnie kochasz  że przynajmniej minimalnie  ale nigdy nie spodziewałabym się  że przez cały ten czas nie poczujesz praktycznie nic. No kurwa.    napisana

napisana dodano: 9 kwietnia 2013

Myślałam, że czujesz taką samą miłość jak ja. Albo nawet większą, no dobra ewentualnie ciut słabszą od mojej, bo moja to wiesz, taka bezgraniczna, taka dla której byłam w stanie poświecić więcej niż miałam. Naprawdę myślałam, że chociaż trochę mnie kochasz, że przynajmniej minimalnie, ale nigdy nie spodziewałabym się, że przez cały ten czas nie poczujesz praktycznie nic. No kurwa. / napisana

Dopóki byłeś przy mnie wszystko wydawało się prostsze  a los  wiesz los tak jakby bardziej mi sprzyjał. Dziwne  nie?    napisana

napisana dodano: 9 kwietnia 2013

Dopóki byłeś przy mnie wszystko wydawało się prostsze, a los, wiesz los tak jakby bardziej mi sprzyjał. Dziwne, nie? / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć