głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika halcyon

Jeżeli jeszcze kiedyś Ci się przypomni  tak całkowicie przypadkiem  że byłam w Twoim życiu  to mam nadzieję  że zrozumiesz jak wielki błąd popełniłeś odstawiając mnie na bok.    napisana

napisana dodano: 17 maja 2013

Jeżeli jeszcze kiedyś Ci się przypomni, tak całkowicie przypadkiem, że byłam w Twoim życiu, to mam nadzieję, że zrozumiesz jak wielki błąd popełniłeś odstawiając mnie na bok. / napisana

Prawda jest taka  że łatwiej jest krytykować innych. Nie potrafimy z taką samą łatwością oblać krytyką siebie  chociaż często również jesteśmy tak samo źli albo nawet gorsi niż tamci. Dla siebie zawsze szukamy usprawiedliwienia  bo tak jest pewnie łatwiej. Często szukamy okazji aby poniżyć innych albo ich wyśmiać  a później popełniamy te same błędy. Jesteśmy hipokrytami. Wszyscy. Ale nie nie my pierwsi  przecież od tylu lat na świecie dzieje się tak samo źle.    napisana

napisana dodano: 17 maja 2013

Prawda jest taka, że łatwiej jest krytykować innych. Nie potrafimy z taką samą łatwością oblać krytyką siebie, chociaż często również jesteśmy tak samo źli albo nawet gorsi niż tamci. Dla siebie zawsze szukamy usprawiedliwienia, bo tak jest pewnie łatwiej. Często szukamy okazji aby poniżyć innych albo ich wyśmiać, a później popełniamy te same błędy. Jesteśmy hipokrytami. Wszyscy. Ale nie nie my pierwsi, przecież od tylu lat na świecie dzieje się tak samo źle. / napisana

Kiedyś miałam Jego  dzisiaj mam wódkę.    napisana

napisana dodano: 17 maja 2013

Kiedyś miałam Jego, dzisiaj mam wódkę. / napisana

Co z tego  że mam na sobie zapach innego faceta? To wcale nie oznacza  że zapomniałam  nie. Przecież jego dotyk nie elektryzował jak Twój. Jego oczy nie hipnotyzowały jak Twoje. Jego pocałunki nie były tak delikatne jak Twoje. W ogóle to on nie był w połowie tak dobry jak Ty.    napisana

napisana dodano: 17 maja 2013

Co z tego, że mam na sobie zapach innego faceta? To wcale nie oznacza, że zapomniałam, nie. Przecież jego dotyk nie elektryzował jak Twój. Jego oczy nie hipnotyzowały jak Twoje. Jego pocałunki nie były tak delikatne jak Twoje. W ogóle to on nie był w połowie tak dobry jak Ty. / napisana

Zapada w sen okupując moje kolana  a uśmiech wciąż nie znika z jej twarzy. Przyglądam jej się uważnie  jakbym z jej mimiki mógł odczytać to  co jej się śni. Pochylam się delikatnie i składam pocałunek na jej czole. Jest tak piękna nawet kiedy śpi  nieświadoma tego  że gdy się obudzi  przywita ją inny człowiek  przywita ją facet  który zrozumiał błąd  zrozumiał  że kocha ją ponad wszystko  a uśmiech na jej twarzy  to dla niego największa nagroda jaką chciałby otrzymać. O  budzi się. Nadal jest tak piękna  jej usta znów układają się w uśmiech  który bez wahania odwzajemniam. Patrzy mi w oczy  chyba chce coś powiedzieć. Szkoda czasu na zbędne słowa  wtulam ją w swoje ramiona i kolejny raz całuję jej czoło. Chcę trwać przy niej na wieki  zmieniła mój światopogląd  sprawiła  że jestem lepszym człowiekiem. mr.lonely

mr.lonely dodano: 16 maja 2013

Zapada w sen okupując moje kolana, a uśmiech wciąż nie znika z jej twarzy. Przyglądam jej się uważnie, jakbym z jej mimiki mógł odczytać to, co jej się śni. Pochylam się delikatnie i składam pocałunek na jej czole. Jest tak piękna nawet kiedy śpi, nieświadoma tego, że gdy się obudzi, przywita ją inny człowiek, przywita ją facet, który zrozumiał błąd, zrozumiał, że kocha ją ponad wszystko, a uśmiech na jej twarzy, to dla niego największa nagroda jaką chciałby otrzymać. O, budzi się. Nadal jest tak piękna, jej usta znów układają się w uśmiech, który bez wahania odwzajemniam. Patrzy mi w oczy, chyba chce coś powiedzieć. Szkoda czasu na zbędne słowa, wtulam ją w swoje ramiona i kolejny raz całuję jej czoło. Chcę trwać przy niej na wieki, zmieniła mój światopogląd, sprawiła, że jestem lepszym człowiekiem./mr.lonely

Każda wizja przyszłości byłaby dobra gdybyś zawierał się w niej Ty.    napisana

napisana dodano: 16 maja 2013

Każda wizja przyszłości byłaby dobra gdybyś zawierał się w niej Ty. / napisana

Bardzo trudno było mi  co ja mówię. Ciągle jest mi ciężko pogodzić się z tym  że moje życie potoczyło się takim torem. Nie mogę przyjąć do wiadomości  że jestem zdana na siebie i nie mam tej osoby  która w każdej minucie swojego życia czeka aż mnie zobaczy. Cholerne uczucie  bo najpierw tyle czasu uczyłam się jego osoby a teraz uczę się życia bez niego. Zastanawiam się ile dni jeszcze musi minąć żebym potrafiła się uwolnić ze szponów przeszłości. Mam nadzieję  że nie potrwa to długo  bo zmęczona jestem życiem  które opiera się tylko na wspominaniu przeszłości.    napisana

napisana dodano: 16 maja 2013

Bardzo trudno było mi, co ja mówię. Ciągle jest mi ciężko pogodzić się z tym, że moje życie potoczyło się takim torem. Nie mogę przyjąć do wiadomości, że jestem zdana na siebie i nie mam tej osoby, która w każdej minucie swojego życia czeka aż mnie zobaczy. Cholerne uczucie, bo najpierw tyle czasu uczyłam się jego osoby a teraz uczę się życia bez niego. Zastanawiam się ile dni jeszcze musi minąć żebym potrafiła się uwolnić ze szponów przeszłości. Mam nadzieję, że nie potrwa to długo, bo zmęczona jestem życiem, które opiera się tylko na wspominaniu przeszłości. / napisana

muszę jeszcze bardziej się spiąć. 500kcal dziennie? nie mam innego wyjścia. przy obecnej ilości nie widzę żadnej różnicy. chcę wreszcie z uśmiechem spojrzeć w swoje odbicie w lustrze  a nie patrząc w nie czując do siebie coraz większe obrzydzenie. muszę schudnąć.

briefly dodano: 16 maja 2013

muszę jeszcze bardziej się spiąć. 500kcal dziennie? nie mam innego wyjścia. przy obecnej ilości nie widzę żadnej różnicy. chcę wreszcie z uśmiechem spojrzeć w swoje odbicie w lustrze, a nie patrząc w nie czując do siebie coraz większe obrzydzenie. muszę schudnąć.

Dla mnie jesteś teraz tylko snem. Tylko tam spotykamy się i tylko w snach potrafimy normalnie porozmawiać. To niewiarygodne  że kiedyś byliśmy sobie tak bardzo bliscy a teraz nie ma nic. A wiesz  wspomnienia i sny mi nie wystarczają  jeżeli mam porównać przeszłość z teraźniejszością.    napisana

napisana dodano: 16 maja 2013

Dla mnie jesteś teraz tylko snem. Tylko tam spotykamy się i tylko w snach potrafimy normalnie porozmawiać. To niewiarygodne, że kiedyś byliśmy sobie tak bardzo bliscy a teraz nie ma nic. A wiesz, wspomnienia i sny mi nie wystarczają, jeżeli mam porównać przeszłość z teraźniejszością. / napisana

usiądź ze mną. przytul mnie. posłuchajmy Kings Of Leon. chociaż na chwilę zapomnij o nieśmiałości i bądź tą osobą  w której się zauroczyłam. wiem  że to może być trudne  ale razem damy radę  przez wszystko przejdziemy. ale nie mogę tego zrobić za ciebie. bo chcesz tego  prawda? wiem to  widzę to w twoich oczach  tą iskierkę którą usilnie przygaszasz. przestań. pozwól jej zapłonąć czystym płomieniem  dając mi szansę  nam dając szansę.

briefly dodano: 16 maja 2013

usiądź ze mną. przytul mnie. posłuchajmy Kings Of Leon. chociaż na chwilę zapomnij o nieśmiałości i bądź tą osobą, w której się zauroczyłam. wiem, że to może być trudne, ale razem damy radę, przez wszystko przejdziemy. ale nie mogę tego zrobić za ciebie. bo chcesz tego, prawda? wiem to, widzę to w twoich oczach, tą iskierkę którą usilnie przygaszasz. przestań. pozwól jej zapłonąć czystym płomieniem, dając mi szansę, nam dając szansę.

Przy każdej czynności  którą wykonuję czuję jak bardzo brakuje mi jego.    napisana

napisana dodano: 15 maja 2013

Przy każdej czynności, którą wykonuję czuję jak bardzo brakuje mi jego. / napisana

Wychodzisz trzaskając drzwiami  a ja zostaję sam  na środku pokoju z sercem rozdartym na pół. Nie wiem co się stało  nie wiem gdzie popełniłem błąd  chcę za Tobą pobiec  ale nie jestem pewny czy tego chcesz  nerwowo w kieszeni spodni szukam fajek  odpalam jedną  drugą trzecią  nawet nie zauważyłem jak minęła godzina  spoglądam przez okno  siedzisz na ławce. Rozum bije się z myślami  szybko wkładam buty i wybiegam z mieszkania. Niepewnie podchodzę i siadam obok Ciebie delikatnie łapiąc Twoją dłoń. Unosisz głowę i patrzysz w moje oczy. Kurwa  obiecałem sobie  że nigdy nie doprowadzę by w Twoich oczach widniały łzy. Kurwa zawiodłem. Kolejny raz zawiodłem  a przecież tak kocham. Zacisnąłem dłonie w pięści mając ochotę samemu sobie przywalić. Zraniłem Cię. Kłamstwo jest czasem gorsze od zdrady. Dotykam ostatni raz Twojej dłoni z nadzieją  że wtulisz się w moje ciało i będzie jak dawniej  ale tak nie jest. Odpychasz moją dłoń i odchodzisz  a ja zostaję z sercem rozwalonym na miazgę. mr.lonel

mr.lonely dodano: 15 maja 2013

Wychodzisz trzaskając drzwiami, a ja zostaję sam, na środku pokoju z sercem rozdartym na pół. Nie wiem co się stało, nie wiem gdzie popełniłem błąd, chcę za Tobą pobiec, ale nie jestem pewny czy tego chcesz, nerwowo w kieszeni spodni szukam fajek, odpalam jedną, drugą trzecią, nawet nie zauważyłem jak minęła godzina, spoglądam przez okno, siedzisz na ławce. Rozum bije się z myślami, szybko wkładam buty i wybiegam z mieszkania. Niepewnie podchodzę i siadam obok Ciebie delikatnie łapiąc Twoją dłoń. Unosisz głowę i patrzysz w moje oczy. Kurwa, obiecałem sobie, że nigdy nie doprowadzę by w Twoich oczach widniały łzy. Kurwa zawiodłem. Kolejny raz zawiodłem, a przecież tak kocham. Zacisnąłem dłonie w pięści mając ochotę samemu sobie przywalić. Zraniłem Cię. Kłamstwo jest czasem gorsze od zdrady. Dotykam ostatni raz Twojej dłoni z nadzieją, że wtulisz się w moje ciało i będzie jak dawniej, ale tak nie jest. Odpychasz moją dłoń i odchodzisz, a ja zostaję z sercem rozwalonym na miazgę./mr.lonel

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć