|
Niemy krzyk, ucisk w klatce piersiowej, wstrzymany oddech. Nigdy nie żałowałam niczego w swoim życiu, a teraz klęczę przed Bogiem, prosząc by cofnął czas. Błagając, by dał mi szansę na naprawienie swoich błędów. Płacząc jak bezbronne dziecko, modlę się, bym następnym razem mogła być czymkolwiek więcej niż przygodą, która zakończyła się wraz z dźwiękiem odjeżdżającego pociągu. / agusiaag
|
|
|
I to, jak uświadamiasz sobie, że już kochasz po uszy. Że jesteś po uszy. Że to się dzieje. Że całujesz, pijesz drinki, które Ci zrobi, rzygasz, kiedy głaska Cię po plecach, śpisz przytulona do południa, płaczesz obok, piszesz "zaraz u mnie, ratuj" i całą noc dławisz się łzami, ale jednak obok, kiedy jesteś przytulana przez miłość, kiedy to wszystko ma sens. Że nie obchodzi Cię, co mówią inni o tym wszystkim, o każdym z Was osobno i razem. Że pada milion smutnych słów, a Ty wciąż kochasz, wybaczasz, przepraszasz, przytulasz i budujesz to wszystko, co tak kochasz.
|
|
|
cz2. Że upokarzasz się przed Miłością, pokazujesz teksty ze starych czasów, coś, czego się wstydzisz, obnażasz się, do kości. Pomagasz myć okna, tęsknisz za rogiem ulicy i uśmiechasz się, gdy rano widzisz smsa "Dzień dobry, kocham Cię!", a jeśli nie odpiszesz kilka minut "Co z Tobą, tęsknię!". Że mówisz o miłości. Do Żab, do Agnieszki Chylińskiej, tańca, Francji, Paryża, rodziny. Że odkrywasz się, totalnie. I że zabierasz kołdrę w środku nocy, a dowiadujesz się o tym rano.
Że kochasz...kochasz.
|
|
|
Facetowi można zaufać tylko kiedy śpi. I to obok ciebie
|
|
|
każda z kobiet próbuje schować pod makijażem tę niewinną buźkę pięciolatki, której pęka serduszko.
|
|
|
Boli mnie. Boli mnie jak cholera. Boli mnie brak Ciebie. Nie sądziłam, że aż tak. Że aż tak bardzo.
|
|
|
Ale jeśli chcesz, możesz odejść, a ja i tak cię nie zapomnę, pamiętam wszystkich, którzy odeszli.
|
|
|
Byłam tylko plastrem na samotność. Niczym więcej
|
|
|
Miłość jest jak picie. Początki są fantastyczne, po wszystkim boli Cię głowa, mówisz: "nigdy więcej", ale jak znajdziesz kolejną okazję, to i tak do tego wracasz.
|
|
|
“
Łatwo wybaczam - to mój problem. Ale nigdy nie zapominam o tym, co wybaczyłam - to Twój problem.
|
|
|
nie oczekuję ciągłego bycia przy mnie, nie chcę żebyś rezygnował z kumpli, których znasz od lat dlatego, że poznałeś dziewczynę. pij sobie to ulubione piwo i pal papierosy, bądź dla innych tym zimnym draniem. nie zmieniaj swoje życia dla mnie, nie oczekuję tego. jedynie czego wymagam to poczucie bezpieczeństwa i zrozumienia, którego mi brakuje, chcę zwrócić się do Ciebie z każdym problemem, chcę żeby każdy mój problem był także Twoim, nie pocieszaj mnie, bo to nic nie da, po prostu bądź przy mnie, przytul i czasem pocałuj w czoło. kochaj mnie - niczego więcej nie chcę.
|
|
|
|