cz2. Że upokarzasz się przed Miłością, pokazujesz teksty ze starych czasów, coś, czego się wstydzisz, obnażasz się, do kości. Pomagasz myć okna, tęsknisz za rogiem ulicy i uśmiechasz się, gdy rano widzisz smsa "Dzień dobry, kocham Cię!", a jeśli nie odpiszesz kilka minut "Co z Tobą, tęsknię!". Że mówisz o miłości. Do Żab, do Agnieszki Chylińskiej, tańca, Francji, Paryża, rodziny. Że odkrywasz się, totalnie. I że zabierasz kołdrę w środku nocy, a dowiadujesz się o tym rano.
Że kochasz...kochasz.
|