  |
` nie wyobrażam sobie bycia z innym mężczyzną. Nie wyobrażam sobie poznawania kogoś innego, od nowa, od zera. O nim wiem wszystko. Wiem o czym myśli jak tylko na niego spojrzę. Wiem co się dzieje u niego w domu i jakie ma problemy w szkole. Moja dłoń idealnie wpasowana w jego, tak ciągle chcę kroczyć, przy nim, na zawsze. Nie chce nigdy czuć na swoich ustach innych ust. Kiedy jest mi źle moja głowa spoczywa na jego ramieniu - to uspokaja. Wiem co zrobić żeby go zezłościć, rozśmieszyć czy pocieszyć. Znam każdą cząstkę jego ciała i tylko On ma do mnie bezwarunkowe prawo. / abstractiions.
|
|
  |
` moje uczucia względem jego mieszają się tak jak w piosence Pezeta "wszystko się tu miesza, dzień z nocą, wóda z koką." / abstractiions.
|
|
  |
` może i jestem głupią, naiwną idiotką która ciągle wraca do faceta, który zdaniem wielu nie ma przyszłości. Może jestem ślepa na to jak mnie krzywdzi, ale ja przynajmniej wiem co to miłość, suko. / abstractiions.
|
|
  |
` testujesz moją cierpliwość już drugi rok. Wystawiasz mnie na te cholerne próby każdego dnia. Sprawdzasz ile zniesie moja psychika. Robisz to wszystko, nie zdając sobie sprawy z tego, że mi już kompletnie nie zależy i to właśnie dlatego mam na to wszystko siłę. / abstractiions.
|
|
  |
` ona? To ona wypiła ze mną największą ilość piw w ciągu weekendu. Ona wypalała wspólnie całe paczki fajek i to z nią wylewałam łzy po pijaku bo przecież "faceci to skurwiele." Owszem, był czas w którym byłyśmy dla siebie jedynie szmatami. Wspólne kłótnie i śmieszne bicie się na wfie. Obrzucanie się najgorszymi tekstami i udawanie, że to wszystko nic nie znaczy. Mimo wszystko, mimo że ją zawiodłam - dziś nie chcemy być osobno. To co się zdarzyło wcześniej, nie ma znaczenia w chwili obecnej. No bo w końcu z kim mogłabym porozmawiać kiedy jest cholernie źle? ANITA . / abstractiions.
|
|
  |
` nie znamy się długo. W sumie jeszcze rok temu byłyśmy swoimi rywalkami. Wtedy łączyło nas jedno - uczucie do wspólnego faceta którego dziś uważamy za mega dzieciaka. Miała ochotę ją zabić, a ona pewnie nieraz myślała o tym jak mnie wykończyć. Po pewnym czasie zaczęłyśmy ze sobą rozmawiać. Okazało się, że mieszkamy kilka domów od siebie. Teraz nie wyobrażam sobie wieczora bez wspólnie spalonej fajki czy rozmów po szkole. Kiedy jest mi źle i jedyne na co mam ochotę to sięgnąć po fajkę i wręcz się nią spalić - ona staje koło mnie i zabiera mi zapalniczkę. Jest osobą na której mogę polegać, i jestem pewna że nigdy mnie nie zawiedzie chociaż tak na prawdę ta znajomość dopiero się zaczyna. DZIĘKUJĘ WIKI. / abstractiions.
|
|
  |
` Seks przy ostrym dance-hallu po kłótniach przy ciężkim rapie. / Kali.
|
|
  |
` Dobre i złe chwile przepalane szlugiem. / Kali.
|
|
  |
` piję i palę. Mam problemy w szkole i w domu. Moja psychika jest na wykończeniu, a znajomi już nie mogą patrzeć co robię ze sobą samą. Ryczę całymi nocami, wychodząc do szkoły na czerwonych białkach, nauczyciele biorą mnie na bok i pytają czy nic nie brałam. Staram się, ale ta suka mnie niszczy. Miłość jest rozjebana. / abstractiions.
|
|
  |
` już nie czekam na porannego smsa od Ciebie. Robiąc kawę, nie ustawiam dwóch równych kubków obok siebie. Nie kroję dwa razy więcej pomidorów i nie wyjmuję z szafki podwójnej ilości chleba. Nie dzwonię informując, że właśnie wychodzę na autobus i masz ruszyć tyłek bo się spóźnisz do szkoły. Obok mnie na siedzeniu leży plecak, a słuchawki psują mi słuch bo teraz rozumie mnie tylko muzyka. W szkole mało co mówię. Uśmiecham się tylko nieszczerze, a znajomi już nawet nie pytają jak mogą mi pomóc. Każdy doskonale wie, że dozgonnie jestem uzależniona od Ciebie. Tak, zdaję sobie z tego sprawę, ale już nawet nie mam siły z tym walczyć. / abstractiions.
|
|
  |
` nie mówi mi proszę i przepraszam bo ja już nie wybaczam. / abstractiions.
|
|
|
|