głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika h0peeee

wszystko bym przetrzymała  ze wszystkim bym dała sobie radę . łzy ? w końcu by się uspokoiły. ból ? ukoiłby się. zmartwienia ? odeszłyby w nieznane. serce ? powiedzmy  że wyleczyłoby się. życie w końcu zaczęłoby tętnić  gdyby nie Twoje ostatnie słowa ' to koniec  między nami nigdy nie było miłości   to była gra   zwykły zakład  czysty interes ' .   yezoo

yezoo dodano: 28 lipca 2011

wszystko bym przetrzymała, ze wszystkim bym dała sobie radę . łzy ? w końcu by się uspokoiły. ból ? ukoiłby się. zmartwienia ? odeszłyby w nieznane. serce ? powiedzmy, że wyleczyłoby się. życie w końcu zaczęłoby tętnić, gdyby nie Twoje ostatnie słowa ' to koniec, między nami nigdy nie było miłości - to była gra , zwykły zakład, czysty interes ' . / yezoo

przyjaciel  który w każdej kłótni wykorzystuje Twoje słabości i tajemnice   to nieprzyjaciel.   yezoo

yezoo dodano: 28 lipca 2011

przyjaciel, który w każdej kłótni wykorzystuje Twoje słabości i tajemnice - to nieprzyjaciel. / yezoo

było jakoś koło 23. siedziałam pod kocem z laptopem na kolanach. nagle zobaczyłam   że dzwoni do mnie nieznany numer. ' ta ? '   odebrałam z cudowną ironią w głosie. 'hej   hej tu Sara '   dzwoniła dziewczyna przyjaciela. ' a no siema  chciałaś coś?'   spytałam  już całkiem innym głosem. ' bo wiesz  On miał zgona i ja nie wiem co robić .. jesteśmy na imprezie  kompletnie odpadł .. pomożesz?'   spytała z nadzieją w głosie. zaśmiałam się pod nosem po czym powiedziałam: ' pewnie. słuchaj  weź mu zajeb z cztery blachy porządne   nie krępuj się. po chwili powinien się ogarnąć. jak zacznie kontaktować powiedz mu   że u Niego pod domem napierdalają Jego brata   będzie tam za jakieś siedem minut. tylko staraj się nadążać za Nim!'  powiedziałam stanowczo. dziewczyna z niedowierzaniem powiedziała: ' no ok  postaram się'. gdy na drugi dzień ją spotkałam  pierwszym tekstem było: ' Ty to Go znasz jak własną kieszeń. ale  że tak szybko biega to ja nie wiedziałam ' .     ?

yezoo dodano: 28 lipca 2011

było jakoś koło 23. siedziałam pod kocem z laptopem na kolanach. nagle zobaczyłam , że dzwoni do mnie nieznany numer. ' ta ? ' - odebrałam z cudowną ironią w głosie. 'hej , hej tu Sara ' - dzwoniła dziewczyna przyjaciela. ' a no siema, chciałaś coś?' - spytałam, już całkiem innym głosem. ' bo wiesz, On miał zgona i ja nie wiem co robić .. jesteśmy na imprezie, kompletnie odpadł .. pomożesz?' - spytała z nadzieją w głosie. zaśmiałam się pod nosem po czym powiedziałam: ' pewnie. słuchaj, weź mu zajeb z cztery blachy porządne - nie krępuj się. po chwili powinien się ogarnąć. jak zacznie kontaktować powiedz mu , że u Niego pod domem napierdalają Jego brata - będzie tam za jakieś siedem minut. tylko staraj się nadążać za Nim!'- powiedziałam stanowczo. dziewczyna z niedowierzaniem powiedziała: ' no ok, postaram się'. gdy na drugi dzień ją spotkałam, pierwszym tekstem było: ' Ty to Go znasz jak własną kieszeń. ale, że tak szybko biega to ja nie wiedziałam ' . / [ ? ]

pamiętam ostatnią rozmowę . ostatnie kilka sekund . wyczerpany pakiet darmowych minut do Niego. pamiętam moje pytanie ' czy to koniec ' ? i Jego odpowiedź ' wydaje mi się  że tak ' . pamiętam sygnał w komórce  gdy się rozłączył i jej cichy śmiech przed naciśnięciem czerwonej słuchawki. a jeszcze chwilę temu obiecał  że jest sam i zapija. kłamał. pamiętam wszystko   łzy po i przed . przed każdym widokiem Twojej twarzy.   yezoo

yezoo dodano: 28 lipca 2011

pamiętam ostatnią rozmowę . ostatnie kilka sekund . wyczerpany pakiet darmowych minut do Niego. pamiętam moje pytanie ' czy to koniec ' ? i Jego odpowiedź ' wydaje mi się, że tak ' . pamiętam sygnał w komórce, gdy się rozłączył i jej cichy śmiech przed naciśnięciem czerwonej słuchawki. a jeszcze chwilę temu obiecał, że jest sam i zapija. kłamał. pamiętam wszystko - łzy po i przed . przed każdym widokiem Twojej twarzy. / yezoo

odpowiedzialność   twierdzisz  że znasz definicję tego słowa. zaprzeczam. to nie ja zaszłam w ciążę w wieku 15 lat . nie Ja zostałam odepchnięta od rodziców  którzy na widok brzucha powiedzieli ' radź sobie sama ' . nie Ja  wiedząc  że noszę w brzuchu dziecko palę i zapijam na każdej imprezie. nie Ja mówię ' mam wyjebane ' wskazując na rosnący brzuch. nie ja jestem osobą bez serca. i to  że rodzice dają Ci w kość z powodu Twoich igraszek erotycznych i przypadkowej wpadki   nie zwalnia Cię z opieki nowego serca na tej ziemi.   yezoo

yezoo dodano: 28 lipca 2011

odpowiedzialność - twierdzisz, że znasz definicję tego słowa. zaprzeczam. to nie ja zaszłam w ciążę w wieku 15 lat . nie Ja zostałam odepchnięta od rodziców, którzy na widok brzucha powiedzieli ' radź sobie sama ' . nie Ja, wiedząc, że noszę w brzuchu dziecko palę i zapijam na każdej imprezie. nie Ja mówię ' mam wyjebane ' wskazując na rosnący brzuch. nie ja jestem osobą bez serca. i to, że rodzice dają Ci w kość z powodu Twoich igraszek erotycznych i przypadkowej wpadki , nie zwalnia Cię z opieki nowego serca na tej ziemi. / yezoo

znam Ją dość dobrze. jest jedną z tych  której udało się odbić mi faceta. jedną z tych  która dla Niego zakręciła dupą. która nie dała mu miłości  tylko wieczne grasowanie w Jej majtkach. jest jedną z tych lasek  która mówi ' kocham ' za plecami dodając ' twoje bokserki ' . to materialistka  dziewczyna  która już z Nim przegrała  a poluje na następnych. urządza sobie na ziemi niemałe polowanie  a mężczyzn traktuje jak zwierzęta.   yezoo

yezoo dodano: 28 lipca 2011

znam Ją dość dobrze. jest jedną z tych, której udało się odbić mi faceta. jedną z tych, która dla Niego zakręciła dupą. która nie dała mu miłości, tylko wieczne grasowanie w Jej majtkach. jest jedną z tych lasek, która mówi ' kocham ' za plecami dodając ' twoje bokserki ' . to materialistka, dziewczyna, która już z Nim przegrała, a poluje na następnych. urządza sobie na ziemi niemałe polowanie, a mężczyzn traktuje jak zwierzęta. / yezoo

nigdy nie będę w stanie odmówić mu miłości.

yezoo dodano: 28 lipca 2011

nigdy nie będę w stanie odmówić mu miłości.

  jak kocha to wróci ?   jak kocha to nie zostawi .

yezoo dodano: 28 lipca 2011

- jak kocha to wróci ? - jak kocha to nie zostawi .

  proszę.   powiedziała wręczając mu filiżankę gorącej czekolady z uśmiechem na twarzy. usiadła koło niego i upiła łyk z własnej.   dziękuję kochanie.   wyszeptał uśmiechając się swoim szarmanckim uśmieszkiem. patrzyła jak powoli delektuje się napojem. zawsze z doskonałością obserwowała jego niezwykłe usta.   ubrudziłeś się!   krzyknęła  zaczynając się śmiać.   gdzie?   o tutaj. powiedziała wskazując na jego wargę. uniósł dłoń  aby zetrzeć czekoladę. zaprotestowała.   zostaw. ja się tym zajmę. pocałowała go.   wiesz co? lubię się brudzić.   powiedział  odkrywając swój śnieżnobiały uśmiech.   wiesz co? lubię takie czekoladowe pocałunki.   odpowiedziała  wtulając się w jego ramiona .

yezoo dodano: 28 lipca 2011

- proszę. - powiedziała wręczając mu filiżankę gorącej czekolady z uśmiechem na twarzy. usiadła koło niego i upiła łyk z własnej. - dziękuję kochanie. - wyszeptał uśmiechając się swoim szarmanckim uśmieszkiem. patrzyła jak powoli delektuje się napojem. zawsze z doskonałością obserwowała jego niezwykłe usta. - ubrudziłeś się! - krzyknęła, zaczynając się śmiać. - gdzie? - o tutaj. powiedziała wskazując na jego wargę. uniósł dłoń, aby zetrzeć czekoladę. zaprotestowała. - zostaw. ja się tym zajmę. pocałowała go. - wiesz co? lubię się brudzić. - powiedział, odkrywając swój śnieżnobiały uśmiech. - wiesz co? lubię takie czekoladowe pocałunki. - odpowiedziała, wtulając się w jego ramiona .

słowa do czegoś zobowiązują .

yezoo dodano: 28 lipca 2011

słowa do czegoś zobowiązują .

chciałam wysłać mu prezent na nk   był super tata   super babcia   super siostra   ale super skurwysyna jeszcze nie wymyślili .

yezoo dodano: 28 lipca 2011

chciałam wysłać mu prezent na nk , był super tata , super babcia , super siostra , ale super skurwysyna jeszcze nie wymyślili .

tak  w tej chwili też mogę uronić łzę . mogę wypuścić strumień słonej wody z oczu. mogę zwijać się z bólu i chować twarz pod poduszkę. mogę próbować odnaleźć ciepło w ramionach wielkiego misia. ale to już nie z twojego powodu. główna przyczyną mojej frustracji będzie skomlący głos małego szczeniaka dobiegający z altanki do mojego pokoju. i boli mnie jeszcze ta bezradność. bo jak pocieszyć zwierzę  które tak niedawno zostało wyrwane z sideł matki ? ukradłam mu to co najcenniejsze   miłość.   yezoo

yezoo dodano: 27 lipca 2011

tak, w tej chwili też mogę uronić łzę . mogę wypuścić strumień słonej wody z oczu. mogę zwijać się z bólu i chować twarz pod poduszkę. mogę próbować odnaleźć ciepło w ramionach wielkiego misia. ale to już nie z twojego powodu. główna przyczyną mojej frustracji będzie skomlący głos małego szczeniaka dobiegający z altanki do mojego pokoju. i boli mnie jeszcze ta bezradność. bo jak pocieszyć zwierzę, które tak niedawno zostało wyrwane z sideł matki ? ukradłam mu to co najcenniejsze - miłość. / yezoo

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć