 |
|
wszystko mi o nim przypomina, nawet telefon, którym się bawił, nawet krzesło, na którym siedział..
|
|
 |
|
Znowu nie rozmawiamy. Znowu powróciły czasy gdy nie potrafimy nawet napisać głupiego smsa. Znowu nie piszemy codziennie. Znowu mamy na siebie wyjebane
|
|
 |
|
Trudno zachwycać się Księżycem, kiedy pragnie się też Słońca.
|
|
 |
|
Jak na Ciebie patrze, to weź się chociaż uśmiechnij !
|
|
 |
|
Mijają święta, myślisz o fajerwerkach mija kolejny rok - miałeś tyle szans w rękach. Ale nie złapałeś żadnej, chciałeś pomalować swój świat ale ktoś ci wylał farbę
|
|
 |
|
Gdy kobieta odmawia miłości, a proponuje ci przyjaźń, nie bierz tego za odmowę; znaczy to, że chce postępować według kolejności.
|
|
 |
|
Mogę chyba powiedzieć, że go kocham. Ale kocham go tylko jak coś ulotnego. Jak chwilę. Jak narkotyk. Narkotyk, od którego się jeszcze nie uzależniłam.
|
|
 |
|
nie zadaję pytań, lubię kiedy patrzysz na mnie.
|
|
 |
|
I kiedy prawie wszystko sobie poukładałam, ktoś wykrzyczał mi Twoje imię w twarz.
|
|
 |
|
Jest już późno. Na dworze ciemno, nie ma żywej duszy, słychać tylko świerszcze. Siedzę na parapecie, patrzę przez okno, staram się zliczyć gwiazdy. I powiedz mi, jak ja mam zapomnieć? Skoro wszystko kojarzy mi się właśnie z Twoją osobą? Późną porą chodziliśmy na spacery. Tylko ja i Ty. Ciemność. Świerszcze grały codziennie tę samą melodię. A gwiazdy... leżeliśmy na łące patrząc się w niebo. Zapomnieć o Tobie? To dopiero wyzwanie
|
|
 |
|
Kiedyś, bez żadnego słowa mogłam podejść i przytulić się do Ciebie. Stanąć na palcach, żeby dosięgnąć do Twoich ust, które po chwili całowałam. Kiedyś miałam Ciebie, moje życie było jak z bajki. Dosłownie: moje życie było idealne. Kiedyś byłam szczęśliwa. Ale.. tak, to było kiedyś
|
|
 |
|
Jebnę Cię tak, że obkręcisz się o 360 stopni, fikniesz koziołka i pierdolniesz prosto na ryj, pasi ?
|
|
|
|