Jest już późno. Na dworze ciemno, nie ma żywej duszy, słychać tylko świerszcze. Siedzę na parapecie, patrzę przez okno, staram się zliczyć gwiazdy. I powiedz mi, jak ja mam zapomnieć? Skoro wszystko kojarzy mi się właśnie z Twoją osobą? Późną porą chodziliśmy na spacery. Tylko ja i Ty. Ciemność. Świerszcze grały codziennie tę samą melodię. A gwiazdy... leżeliśmy na łące patrząc się w niebo. Zapomnieć o Tobie? To dopiero wyzwanie
|