głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika gwiazdkaznieba

Bo tylko z Tobą widzę ja sens tu.

kajmell dodano: 27 listopada 2011

Bo tylko z Tobą widzę ja sens tu.

I kolejny dupek wystawia mnie do wiatru. Czy ja kur a wyglądam jak żagiel?

kajmell dodano: 26 listopada 2011

I kolejny dupek wystawia mnie do wiatru. Czy ja kur*a wyglądam jak żagiel?

http:  www.youtube.com watch?feature=player embedded v=Eg lpD4u05g

kajmell dodano: 26 listopada 2011

Nigdy nie wiedziałam czego chcę. W jednym momencie potrzebowałam miłości  a następnie ją odrzucałam tłumacząc  że wolę cieszyć się wolnością i niezależnością.

kajmell dodano: 26 listopada 2011

Nigdy nie wiedziałam czego chcę. W jednym momencie potrzebowałam miłości, a następnie ją odrzucałam tłumacząc, że wolę cieszyć się wolnością i niezależnością.

Ucieczka nie uczyni Cię wolnym.   kajmell

kajmell dodano: 25 listopada 2011

Ucieczka nie uczyni Cię wolnym. / kajmell

Wiem  że źle robię  ale tego chcę  nic nie mów.

kajmell dodano: 24 listopada 2011

Wiem, że źle robię, ale tego chcę, nic nie mów.

cz.2. Spodziewał się skruchy  przeprosin  ale nie czegoś takiego. Wpadł w szał  jego złość osiągnęła apogeum. Podszedł do dziewczyny i uniósł rękę  by wymierzyć cios. Złapała za nią szybko.    Nie uderzysz mnie. Nie uderzysz kobiety w ciąży.  szepnęła z mocą. Puściła rękę ojca i omijając go wybiegła z pokoju. Po chwili było słychać trzask wyjściowych drzwi. Zaskoczony  wciąż trzymał rękę w powietrzu. Po chwili opuścił ją. Przeklął pod nosem.        Siedziała na ławce jakieś 2 km od domu. Szloch wyrywał się z jej piersi  ogarniał ją wszechobecny ból. Dotknęła brzucha. Po pewnym czasie uspokoiła się.   Nie dam cię zabić  słyszysz? Mama...  po wypowiedzeniu tego słowa przeszedł ją dreszcz. – Nie będę taka jak on. Bo ja… Ja będę cię kochać.

ylime dodano: 24 listopada 2011

cz.2. Spodziewał się skruchy, przeprosin, ale nie czegoś takiego. Wpadł w szał, jego złość osiągnęła apogeum. Podszedł do dziewczyny i uniósł rękę, by wymierzyć cios. Złapała za nią szybko. -Nie uderzysz mnie. Nie uderzysz kobiety w ciąży.- szepnęła z mocą. Puściła rękę ojca i omijając go wybiegła z pokoju. Po chwili było słychać trzask wyjściowych drzwi. Zaskoczony, wciąż trzymał rękę w powietrzu. Po chwili opuścił ją. Przeklął pod nosem. ____ Siedziała na ławce jakieś 2 km od domu. Szloch wyrywał się z jej piersi, ogarniał ją wszechobecny ból. Dotknęła brzucha. Po pewnym czasie uspokoiła się. -Nie dam cię zabić, słyszysz? Mama...- po wypowiedzeniu tego słowa przeszedł ją dreszcz. – Nie będę taka jak on. Bo ja… Ja będę cię kochać.

cz.1. Przez ciężkie zasłony wpadła cienka strużka światła. W powietrzu tańczyły drobinki kurzu  jakby ciesząc się ze swojej chwilowej widzialności. Na brudnej podłodze klęczała dziewczyna. Ciemne  długie włosy zakrywały całkowicie jej twarz. Nie ruszała się. Po kilku minutach trwania w bezruchu  wstała. Wysoko podniosła twarz  odrzuciła włosy na plecy. Łzy wyznaczyły smutne szlaki na jej twarzy. Jej dumne  ciemne oczy nadawały twarzy dziwnej potęgi  jakby sprzecznej z drobnym ciałem.  Nagle do pokoju wtargnął wielki mężczyzna  chwilę oboje mierzyli się spojrzeniami ogromnej pogardy.    Dziwka.  mruknął facet i splunął na podłogę. Wytarł rękawem zaślinione usta. Nie spuszczał wzroku z jej twarzy. Uśmiechnęła się. Tylko ona wiedziała jak dużo ten wymuszony skurcz mięśni twarzy kosztował ją wysiłku. Popatrzyła na swój brzuch i zaczęła go czule głaskać.

ylime dodano: 24 listopada 2011

cz.1. Przez ciężkie zasłony wpadła cienka strużka światła. W powietrzu tańczyły drobinki kurzu, jakby ciesząc się ze swojej chwilowej widzialności. Na brudnej podłodze klęczała dziewczyna. Ciemne, długie włosy zakrywały całkowicie jej twarz. Nie ruszała się. Po kilku minutach trwania w bezruchu, wstała. Wysoko podniosła twarz, odrzuciła włosy na plecy. Łzy wyznaczyły smutne szlaki na jej twarzy. Jej dumne, ciemne oczy nadawały twarzy dziwnej potęgi, jakby sprzecznej z drobnym ciałem. Nagle do pokoju wtargnął wielki mężczyzna, chwilę oboje mierzyli się spojrzeniami ogromnej pogardy. -Dziwka.- mruknął facet i splunął na podłogę. Wytarł rękawem zaślinione usta. Nie spuszczał wzroku z jej twarzy. Uśmiechnęła się. Tylko ona wiedziała jak dużo ten wymuszony skurcz mięśni twarzy kosztował ją wysiłku. Popatrzyła na swój brzuch i zaczęła go czule głaskać.

take my away...

kajmell dodano: 23 listopada 2011

take my away...

Pamiętasz nasze ostatnie spotkanie? Pewnie nie… Ale w przeciwieństwie do Ciebie ja pamiętam je w każdym szczególe. Wtedy  gdy trzymałeś moją jak zawsze zimną dłoń w swoich w środku czułam  że to ostatni raz. Gdy Twoje wargi dotykały moich czułam  że niedługo ta bliskość zamieni się w setki kilometrów… I wiesz? Nie myliłam się.   kajmell

kajmell dodano: 23 listopada 2011

Pamiętasz nasze ostatnie spotkanie? Pewnie nie… Ale w przeciwieństwie do Ciebie ja pamiętam je w każdym szczególe. Wtedy, gdy trzymałeś moją jak zawsze zimną dłoń w swoich w środku czułam, że to ostatni raz. Gdy Twoje wargi dotykały moich czułam, że niedługo ta bliskość zamieni się w setki kilometrów… I wiesz? Nie myliłam się. / kajmell

Nie przywykła do poddawania się.

byk1994 dodano: 22 listopada 2011

Nie przywykła do poddawania się.

Uwielbiam Ci odmawiać. Nie masz pojęcia  jak zabawna jest Twoja zdziwiona mina.

kajmell dodano: 21 listopada 2011

Uwielbiam Ci odmawiać. Nie masz pojęcia, jak zabawna jest Twoja zdziwiona mina.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć