głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika gunwo

do kogo pobiegniesz  gdy świat będzie palił Ci się w dłoniach  gdy Twoje serce zacznie nienaturalnie zwalniać? w czyje drzwi zapukasz  gdy łzy staną w oczach a ogień ponownie zapłonie w duszy? komu ufasz na tyle  by w końcu wyjawić mu swoje problemy  by w końcu zrzucić zasłonę iluzję? kto jest tą osobą? no kto  bo widzę  że od dawna nie jestem nią ja.

cynamoon dodano: 15 czerwca 2013

do kogo pobiegniesz, gdy świat będzie palił Ci się w dłoniach, gdy Twoje serce zacznie nienaturalnie zwalniać? w czyje drzwi zapukasz, gdy łzy staną w oczach a ogień ponownie zapłonie w duszy? komu ufasz na tyle, by w końcu wyjawić mu swoje problemy, by w końcu zrzucić zasłonę iluzję? kto jest tą osobą? no kto, bo widzę, że od dawna nie jestem nią ja.

cudowne! :  teksty cynamoon dodał komentarz: cudowne! :) do wpisu 15 czerwca 2013
Biegniemy  gubiąc wszystko  co ma znaczenie.

jachcenajamaice dodano: 14 czerwca 2013

Biegniemy, gubiąc wszystko, co ma znaczenie.

Nic tak szybko nie zbliża dwóch osób  jak nienawiść do trzeciej.

jachcenajamaice dodano: 14 czerwca 2013

Nic tak szybko nie zbliża dwóch osób, jak nienawiść do trzeciej.

Pytasz  dlaczego to robię? Żebyś będąc z nią pamiętał  co czułeś będąc ze mną.

jachcenajamaice dodano: 14 czerwca 2013

Pytasz, dlaczego to robię? Żebyś będąc z nią pamiętał, co czułeś będąc ze mną.

Nie kocham facetów  którzy kochają inne.

jachcenajamaice dodano: 14 czerwca 2013

Nie kocham facetów, którzy kochają inne.

nie zobaczysz tej rany na sercu  tej zrośniętej blizny zdobiącej dusze. nie zobaczysz setki innych malutkich ranek  które są we mnie  którą zdobią moje wnętrze. przez te wszystkie lata ich liczba rosła i rosła  a ja? zwyczajnie opadałam z sił. traciłam wiarę w ludzi  wiarę w lepsze jutro  wiarę  że cokolwiek dobrego może mnie tu spotkać. potem było coraz gorzej  pozwoliłam by serce przejęło kontrolę nad życiem  co pogrążyło mnie jeszcze bardziej. ból wewnętrzny był nie do zniesienia  więc zaczęłam okaleczać własne ciało. łudziłam się  że wraz ze spływającą krwią  cierpienie zmaleje  stanie się znośne  pozwoli normalnie funkcjonować. kolejna zła decyzja  kolejne potknięcie  kolejna rana wewnątrz. raniłam serca innych  bo przecież dlaczego tylko ja mam umierać? kolejne upadki niosące ze sobą nowe zadrapania. zboczyłam z właściwej drogi  a wokół brakowało drogowskazów  które choć odrobinę mogłyby mi pomóc. wtedy właśnie zjawiłeś się Ty  wtedy właśnie pomogłeś mi narodzić się na nowo.

cynamoon dodano: 13 czerwca 2013

nie zobaczysz tej rany na sercu, tej zrośniętej blizny zdobiącej dusze. nie zobaczysz setki innych malutkich ranek, które są we mnie, którą zdobią moje wnętrze. przez te wszystkie lata ich liczba rosła i rosła, a ja? zwyczajnie opadałam z sił. traciłam wiarę w ludzi, wiarę w lepsze jutro, wiarę, że cokolwiek dobrego może mnie tu spotkać. potem było coraz gorzej, pozwoliłam by serce przejęło kontrolę nad życiem, co pogrążyło mnie jeszcze bardziej. ból wewnętrzny był nie do zniesienia, więc zaczęłam okaleczać własne ciało. łudziłam się, że wraz ze spływającą krwią, cierpienie zmaleje, stanie się znośne, pozwoli normalnie funkcjonować. kolejna zła decyzja, kolejne potknięcie, kolejna rana wewnątrz. raniłam serca innych, bo przecież dlaczego tylko ja mam umierać? kolejne upadki niosące ze sobą nowe zadrapania. zboczyłam z właściwej drogi, a wokół brakowało drogowskazów, które choć odrobinę mogłyby mi pomóc. wtedy właśnie zjawiłeś się Ty, wtedy właśnie pomogłeś mi narodzić się na nowo.

nie  nie dotykaj mnie. puść moją dłoń i odejdź. po cichutku  szybko i bez zbędnych pożegnań. zbierz swoje rzeczy  spakuj je w malutką walizkę i raz na zawsze wyprowadź się z mojego serca. zbyt dużo bólu  zbyt dużo smutku i zbyt dużo rozczarowania narodziło się od czasu  gdy pozwoliłam Ci stać się częścią mego świata. naiwnie wierzyłam w Twoje obietnice  bezmyślnie spijałam słowa  którymi mnie karmiłeś. stworzyłeś piękną iluzję i pozwoliłeś bym w nią uwierzyła  bym zaczęła nią żyć. każdego dnia świadomie spychałeś mnie coraz niżej  wiedząc  że nieuchronnie zmierzam do samoistnego zniszczenia. ufałam Ci  oddałam skrawek swojej duszy  która i tak z ledwością się trzyma  a Ty? owinąłeś to swoim mrokiem  zdeptałeś bezczelnie patrząc jak krwawi. zbyt dużo razy dawałam Ci tę 'ostatnią' szansę. to koniec  definitywnie. tutaj  teraz  nasze drogi się rozchodzą. każdy rusza w swoim kierunku zaczynając coś nowego. nie będziemy się więcej ranić.

cynamoon dodano: 13 czerwca 2013

nie, nie dotykaj mnie. puść moją dłoń i odejdź. po cichutku, szybko i bez zbędnych pożegnań. zbierz swoje rzeczy, spakuj je w malutką walizkę i raz na zawsze wyprowadź się z mojego serca. zbyt dużo bólu, zbyt dużo smutku i zbyt dużo rozczarowania narodziło się od czasu, gdy pozwoliłam Ci stać się częścią mego świata. naiwnie wierzyłam w Twoje obietnice, bezmyślnie spijałam słowa, którymi mnie karmiłeś. stworzyłeś piękną iluzję i pozwoliłeś bym w nią uwierzyła, bym zaczęła nią żyć. każdego dnia świadomie spychałeś mnie coraz niżej, wiedząc, że nieuchronnie zmierzam do samoistnego zniszczenia. ufałam Ci, oddałam skrawek swojej duszy, która i tak z ledwością się trzyma, a Ty? owinąłeś to swoim mrokiem, zdeptałeś bezczelnie patrząc jak krwawi. zbyt dużo razy dawałam Ci tę 'ostatnią' szansę. to koniec, definitywnie. tutaj, teraz, nasze drogi się rozchodzą. każdy rusza w swoim kierunku zaczynając coś nowego. nie będziemy się więcej ranić.

to jak dobierasz słowa.. mistrzostwo! teksty cynamoon dodał komentarz: to jak dobierasz słowa.. mistrzostwo! do wpisu 13 czerwca 2013
upadam na kolana  nie umiem wykrzesać z siebie choćby odrobiny energii. moje barki nie wytrzymują ciężaru  który od pewnego czasu na nich ciąży. przygniata mnie każdego dnia i czuję  że to tylko kwestia dni  by sprawił  że kompletnie polegnę. przepraszam  nie mam już sił by walczyć. przepraszam  zbłądziłam po raz kolejny. przepraszam  ale każdy oddech podsyca ogień  który nieustannie tli się się we mnie. starałam się  naprawdę się starałam. tylko wiesz  to zbyt wiele  zbyt dużo rzeczy skumulowało się w jednym czasie. straciłam motywację  straciłam zapał  straciłam chęci. podnoszę białą flagę  gra skończona. poddaję się.

cynamoon dodano: 13 czerwca 2013

upadam na kolana, nie umiem wykrzesać z siebie choćby odrobiny energii. moje barki nie wytrzymują ciężaru, który od pewnego czasu na nich ciąży. przygniata mnie każdego dnia i czuję, że to tylko kwestia dni, by sprawił, że kompletnie polegnę. przepraszam, nie mam już sił by walczyć. przepraszam, zbłądziłam po raz kolejny. przepraszam, ale każdy oddech podsyca ogień, który nieustannie tli się się we mnie. starałam się, naprawdę się starałam. tylko wiesz, to zbyt wiele, zbyt dużo rzeczy skumulowało się w jednym czasie. straciłam motywację, straciłam zapał, straciłam chęci. podnoszę białą flagę, gra skończona. poddaję się.

 Ta dziewczyna to Anioł  a to co przeżyła to piekło  mimo to jedyne co wyczytasz z jej twarzy to piękno.

jachcenajamaice dodano: 12 czerwca 2013

"Ta dziewczyna to Anioł, a to co przeżyła to piekło, mimo to jedyne co wyczytasz z jej twarzy to piękno."

 Ten chłopak kocha   za bardzo. Chce  za bardzo i teraz miałby się poddać? Nie  za bardzo. Czuje  za bardzo. Wie  za bardzo

jachcenajamaice dodano: 12 czerwca 2013

"Ten chłopak kocha - za bardzo. Chce  za bardzo i teraz miałby się poddać? Nie  za bardzo. Czuje  za bardzo. Wie  za bardzo"

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć