do kogo pobiegniesz, gdy świat będzie palił Ci się w dłoniach, gdy Twoje serce zacznie nienaturalnie zwalniać? w czyje drzwi zapukasz, gdy łzy staną w oczach a ogień ponownie zapłonie w duszy? komu ufasz na tyle, by w końcu wyjawić mu swoje problemy, by w końcu zrzucić zasłonę iluzję? kto jest tą osobą? no kto, bo widzę, że od dawna nie jestem nią ja.
|