 |
znów uderza głową w ścianę , obgryza do krwi paznokcie i włosy z głowy wyrywa w złości . znów tłucze talerze , z rąk wymykają jej się wszystkie przedmioty i gubi coś w pośpiechu . znów próbuje myśli skupić na czymś , co z pozoru jest ważniejsze , ogarnąć swój mały świat . znów rysuje na kartce czerwone złamane serca i oczy zaciska mocno , żeby nie wybuchnąć płaczem . mówiąc krócej , znów go kocha .. / mantynaa
|
|
 |
czasami wystarczy jedna osoba aby popsuć jeden z najfajniejszych dni w życiu ;/
|
|
 |
i jeszcze pytasz czy boli? przecież do cholery mam zapuchnięte serce! wiec jak ma nie boleć...?
|
|
 |
Usiadłam na ławce przed domem. W rękach trzymałam kubek z herbatą. Dopiero następnego dnia dostrzegłam jak bardzo mam poparzone dłonie. Bo tej nocy nie czułam nic. Byłam cichym, martwym otoczeniem. Obojętnie zapaliłam papierosa. Wciągnęłam dym do płuc. Rozkoszowałam się nim. Tak. Był cudowny. Uśmiechnęłam się. Nie wiem komu chciałam cokolwiek udowodnić. Chyba sobie najbardziej. Że nie oduczyłam się tego błahego ruchu. Tak dawno go nie wykonywałam, szczerze. Teraz tak. Siedziałam z przekrwionymi oczyma, poparzonymi dłońmi i z rozmazanym tuszem uśmiechnięta. W dodatku w deszczu. (Kiedy zaczął padać?) Zabawne, nieprawdaż? Zastanawiasz się pewnie po co Ci to piszę. Taak. Chciałam Ci tylko pokazać, że doskonale sobie radzę. Uśmiecham się nawet. No i chciałam, żebyś się poczuł pieprzenie nieswojo. A, i żebyś miał wyrzuty sumienia. ( Sumienie- zrobisz coś złego i przez to małe wewnętrzne 'coś' czujesz się paskudnie. Tak dla jasności. Bo tego nie masz.) Mam nadzieję, że zaczniesz mieć. Żegnaj.
|
|
 |
-Co tam? -Oprócz tego, że życie mi się wali, nie mam już na nic siły, chusteczki mi się kończą, a łzy nie, to zajebiście. A u Ciebie?
|
|
 |
dobry przyjaciel nie pozwoli robić Ci głupich rzeczy... sam!
|
|
 |
Niejeden już sobie gardło własnym przydługim ozorem poderżnął
|
|
 |
- Wypijmy za błędy. - To się ostro nawalimy
|
|
 |
-Ty jesteś jakąś zakręconą kosmitką. -Różnie mówią.
|
|
 |
zawsze byłam inna ale teraz jestem inna inaczej
|
|
 |
być artystą ulotnej chwili.. ;]
|
|
|
|