 |
Obiecuję, juz niedługo będę Twoim ideałem. /pierdolisz.
|
|
 |
|
Znów opowiem Ci o tym jak to wszystko jest bez sensu. Jak się czuje bezradny. Jak ślepo moje dłonie szukają ciepła. Nie ma Cię, nie ma nas. Nie ma jutra, tak samo jak wczoraj, które mnie oszukało.
|
|
 |
Chcę czuć, że jestem dla Ciebie najważniejsza, najpiękniejsza, najlepsza, że mnie kochasz jak nikogo innego, że jak trzeba pójdziesz dla mnie na wojnę. Że mnie doceniasz i że jestem tą jedyną, dla której zrobiłbyś wszystko.
|
|
 |
i znowu przebudzam się ze snu w dzień, i widzę Ciebie. na nowo Cię mam. dochodzę do świadomości jaki mamy obecnie czas, a na mojej klatce piersiowej znowu pojawia się ten głaz uniemożliwiający oddychanie. brakuję mi Cię. ten żal wypełniający mnie od wnętrza, zamarzający moje serce. przerażający strach przed stratą czegoś, co już się straciło.
|
|
 |
Nie lubię gdy coś wymyka mi się spod kontroli. /pierdolisz.
|
|
 |
|
Mam słabość do słodyczy, niepotrzebnych mi drobiazgów i kosmetyków. Mam skłonności do przesadzania i wyolbrzymiania wielu spraw. Zbyt często oglądam ogłupiające mnie filmy i wolę bajki od seriali. Jestem zazdrosna o większość otaczających mnie ludzi i nie myślę o przyszłości. Rzadko doceniam ludzi i nie słynę z bycia szczerą. Ale żaden ten powód nie jest zaprzeczeniem tego, że potrafię obdarzyć miłością, głębszą niż możesz sobie wyobrazić. / xfucktycznie .
|
|
 |
nigdy nie decyduj w złości i nie obiecuj w szczęściu II johny_napalony
|
|
 |
w tej chwili, do góry podnoszę głowę, patrzę w niebo, właśnie tak, tutaj już Ciebie nie ma, tutaj już nie istniejesz. / endoftime.
|
|
 |
w tej chwili? pieprze to życie, które i tak za każdym razem w jakiś sposób, skopie po dupie, jak zwykle zbyt późno, uświadomi nam co powinniśmy zrobić, z czym poczekać, a co być może, sobie odpuścić. i to właśnie dzięki niemu, nasze dzisiaj wygląda znacznie inaczej, niż wyobrażalibyśmy sobie je wczoraj. / endoftime.
|
|
 |
Zabijamy siebie nawzajem. Czy Ty też to widzisz? /pierdolisz.
|
|
 |
od pewnego czasu wśród innych, nie szukam już ideałów, bo wiesz, przy Nim one, po prostu przestają się liczyć, tracą na wartości, w tej chwili i za każdym następnym razem, On jest ponad tym co idealne. / endoftime.
|
|
 |
Moja chęć rozmowy z Tobą jest odwrotnie proporcjonalna do czasu, jaki mi poświęcasz. /pierdolisz.
|
|
|
|