 |
So I won't let you close enough to hurt me. No, I won't ask you, you to just desert me.
|
|
 |
w myślach kolejno zliczam dni, w których odbierając sens odszedł, ten nieopisywalny w słowa ból, każdego dnia, wewnętrznie rozrywający serce na drobne kawałki, każdy z dreszczy przeszywający najmniejszy milimetr ciała, znasz to, znów ten sam, pierdolony schemat. kolejne łzy skrywane pomiędzy wersami, zmiana rytmu, fałszywe uderzenia serca. przeszłość niszczy bieg teraźniejszości, stan beznadziejności, po raz kolejny Twoje życie traci na znaczeniu. / endoftime.
|
|
 |
spoglądam w lustro i widzę kogoś kurwa komu zdechłe motylki w brzuchu rozkładajac sie chyba wyniszczyły cały moj organizm i zycie. [chcialbym]
|
|
 |
Kobieta nie zawsze potrzebuje romantyka,
bądź od czasu do czasu bezczelny, brutalny, pociągnij ją za sobą,
przyciśnij do ściany i pocałuj tak by straciła oddech .
|
|
 |
z perspektywy Jego ramion wszystko wydawało się lepsze. powiedzmy te płatki śniegu nie były puchem lepiącym się do ubrań, a wyimaginowanymi gwiazdkami, które opadały Mu na włosy. stawanie na palcach kończyło się całusem, a nie pudłem spadającym z regału na głowę. niemiecki przestał być nie do przejścia, gdy między licznymi regułkami, rzucał różniące się pytanie - z propozycją pójścia do kina, czy gdziekolwiek. Jego bluzy w mojej szafie, perfumy na półce pasowały równie perfekcyjnie jak On sam w moim sercu. teraz, kiedy noce utożsamiają się z ciepłym kakao i romansidłem w którym szukam naszych imion, zastanawiam się, jakim prawem zabrano mi to lepsze życie.
|
|
 |
- Gehen wir in den Tennisclub? - Tut mir leid, ich kann nicht. Ich muss Mutti helfen. Gehen wir schwimmen? - Tut mir leid, ich kann nicht. Ich muss joggen gehen. Gehen wir in den Park? - Tut mir leid, ich kann nicht. Ich muss zu Tante Olga fahren. - Gehen wir in den Park?! - Bartek, pytałeś już. - Będę namolny. Będę pytał, aż się zgodzisz.
|
|
 |
dopóki jesteś wszystko ma przyszłość.
|
|
 |
"Miłość i nienawiść sypiają wciąż ze sobą."
|
|
 |
"To pierdolone życie wciąż wyciska nas jak szmatę."
|
|
 |
"Jeżeli łżesz , z mych oczu precz.
Nie chcę juz cię znać bo nie chce mi się chcieć."
|
|
|
|