 |
To było coś więcej, niż o miłości bzdury. Po śmierci chcieliśmy razem oglądać wszystko z góry.
|
|
 |
Nikt nie mówił tak pięknie o miłości jak Ty.
|
|
 |
Godzina może zaważyć o życiu. Przez godzinę można zmienić zdanie. Czasem godzina to prezent jaki sobie robimy. W przypadku innych godzina może dużo zmienić. Ale w końcu to jednak tylko godzina. Jedna z wielu. Będzie ich jeszcze dużo. Sześćdziesiąt minut. Trzy tysiące sześćset sekund. I już. Później zaczyna się od nowa. I kto wie, co przyniesie kolejna godzina.
|
|
 |
W dupie mam tych co za plecami sieją ferment, bo z każdym kolejnym dniem robią z siebie ofermę.
|
|
 |
Meksyk w bani, a w sercu szaleństwo. Najtwardsi w życiu mają pierwszeństwo.
|
|
 |
Kiedyś wreszcie nadchodzi ten dzień, w którym czujesz, że już zapomniałaś. Zamknęłaś za sobą pewien rozdział życia i brniesz do przodu. Budujesz wszystko na nowo. Starasz się. Uśmiechasz. Zaczynasz wierzyć, że rzeczywiście jest już coraz lepiej. Ale wystarczy tylko ułamek sekundy, słowo, spojrzenie, byś zrozumiała, że przez ten cały czas tylko oszukiwałaś siebie. [ yezoo ]
|
|
 |
Czuję się nikomu niepotrzebna.
Czuję się samotna .
Czuję się zmęczona ... życiem , sobą , wszystkim co mnie otacza , rzeczywistością .
|
|
 |
Nadzieja w mym sercu wciąż się tli. W pamięci zostały tylko szare sny.
|
|
 |
Chciałabyś dowodu na to, że Cię kocham? Dobrze, posłuchaj. Gdy płakałaś, bo rozdzierali Ci serce, całowałem je i masowałem by mniej bolało. Gdy odnosiłaś swoje małe sukcesy nie bagatelizowałem ich, a kupowałem największą z porcji lodów by zjeść je z Tobą powtarzając Ci, że jesteś piękna. Jak coś Ci się nie udawało biegłem by dać Ci swoje ramie i napawać Twoje wnętrze wiarą w siebie. Przytulałem tak mocno, że czułem każde Twoje żebro i scaływałem z twarzy strach po kolejnym koszmarze. Każde Twoje zwątpienie zamieniałem w szczere jak nic innego - jesteś najlepsza. Mogłem obserwować mimikę twarzy i odtworzyć na kartce papieru każde dzieło Twojej twarzy. Trwałem, jak rycerz przy księżniczce. Ale odszedłem. Wybacz, kochana. Ale nie mogłem dłużej patrzec na skropione rany na Twoich policzkach, które sam zadawałem.Nie mogłem dłużej pozwolić by moja niedoskonałość sprawiała Ci po raz kolejny ból.Zawsze chciałem tylko Twojego szczęścia,ja nim nie jestem.Na koniec proszę Cię,uśmiechaj się więcej
|
|
 |
I lubię nawet tęsknić za Tobą, bo to kolejna czynność, w której uczestniczysz ze mną.
|
|
 |
Nie wiem co rozumiesz pod pojęciem "miłość". To nie pusta obietnica bez pokrycia, rzucona ulotnie na wiatr. To nie słowo, które powinno być wypowiadane częściej niż standardowe "siema". To nie tylko trzymanie się za rękę, czułe pocałunki, przytulenia, patrzenie sobie głęboko w oczy. To chęć trwania z kimś pomimo jego najgorszych wad, złych sytuacji, pretensji, kłótni, czy żalu. To bezgraniczna istotność obecności. Nawet milczenie z kimś wyjątkowym potrafi być czymś wspaniałym. Miłość jest wtedy, gdy kogoś szczęście jest bardziej ważne niż nasze. Mam nadzieję, że teraz masz świadomość znaczenia tej definicji. Używaj jej, gdy jesteś najbardziej pewny.
|
|
 |
Przyroda za oknem w zimowym śnie cała okryta białym puchem. Zachód słońca i i tlący się jaskrawy, różowy blask z ciemnoniebieskim kolorem nieba dając dużą przyjemność dla oczu. Z komina pobliskiej fabryki wydobywający się biały dym. W przeciągu chwili wiatr zdmuchując go powoduje scalenie obu zjawisk. Powietrze dające łudzący zapach wiosennej aury pomieszanej z toksycznymi uczuciami dryfującymi po nieograniczonej sferze galaktyk. I w tym wszystkim my- zwykli obserwatorzy tych boskich, nadzwyczajnych krajobrazów natury.
|
|
|
|