 |
Bo jak długo można tęsknić za człowiekiem, o którym wiesz, że już nigdy do ciebie nie wróci? / wojciech tochman
|
|
 |
|
a On ? On od dziś już dla mnie nie istnieje. Jego imię i nazwisko to jakieś beznadziejnie ułożenie literek, o których nie mam pojęcia. od dziś nie wiem już jak wygląda Jego uśmiech, i jak śmieją się Jego oczy. nie znam już zapachu Jego bluzy, i żadnej formy dotyku. nie zamienię z Nim już ani jednego słowa. już nigdy nie obudzi mnie, ani nie utuli do snu. nigdy nie pozna żadnej mojej tajemnicy, a ja nigdy w życiu nie doradzę mu już. już nie wiem jak wygląda Jego mina, gdy o coś prosi. nie wiem jak słodko marszczy czoło. nie ma Go już w moim świecie - nie znamy się. nienawidzę Go .. / veriolla
|
|
 |
jesteś szmatą - nikim więcej. potrafiłaś tak pięknie wszystko rozpierdolić.
|
|
 |
jeśli ktokolwiek, kiedykolwiek powie mi 'zapomnij' to zaśmieje mu się prosto w twarz.
|
|
 |
tak, jesteś moim tlenem, ale tylko w przenośni. nie umrę bez Ciebie. nie przestanę oddychać. nie zachłysnę się rzeczywistością. tylko, że życie bez Ciebie jest trudniejsze. nawet jeśli mnie ranisz.
|
|
 |
jeżeli właśnie tego chcesz - odejdę. ale proszę, nie przychodź do mnie niespodziewanie kiedy będę już układała sobie życie.
|
|
 |
nie wiem co takiego mu zrobiłam. przecież nigdy nie chciałam go urazić, już na pewno nie celowo. przecież dla mnie ważne było jego szczęście. i kiedy wiedziałam, że nie chce żebym z nim przebywała lub się odzywała odchodziłam. mimo wszystko rani mnie.
|
|
 |
nienawidzę Cię. rozumiesz, kurwa? że muszę przez Ciebie płakać, że nie umiem się pozbierać i że kurwa masz w sobie ten urok. który nie pozwala mi odejść. mimo, że jesteś chujem.
|
|
 |
- jesteś w związku? - chyba kurwa z samotnością.
|
|
 |
patrzę na jego zdjęcie i od tak zaczynam tęsknić.
|
|
 |
aż tak bardzo chcesz złamać mi serce? to podejdź i je zgnieć. a nie robisz to na odległość.
|
|
|
|