 |
|
Sam nie wiem, czy jestem na tyle silny żeby za wszystkie swoje błędy czuć się winny.
|
|
 |
|
- Zrobię dla Ciebie wszystko.
- Nie trzeba wszystko.
- Tylko co?
- Tylko SPIERDALAJ.
|
|
 |
|
.` ' co Ty właściwie sobie wyobrażałaś ? ' - spojrzał na Nią, tym swoim pierdolonym chamskim uśmieszkiem. milczała. ' że co? że będę na każde Twoje zawołanie? że będe przy Tobie dzień i noc? że będę Cię tulił do snu, jak małe dziecko ? że będę Cię zabierał na melanże ? że co ja kurwa będę, czym do chuja ? ' - powiedział, dziwnym tonem, pijąc kolejnego łyka drinka. spuściła wzrok w ziemię, odpowiadając: ' nie , że będziesz mnie kochał '. zaśmiał się, i dopijając drinka powiedział: ' to się przeliczyłaś, grubo'. zamarła. do oczu podeszły Jej łzy, a świat zdawał się być jakby za mgłą. kierował się właśnie w stronę drzwi,gdy krzyknęła:'Ty tak nie myślisz,nie wierzę'.wrócił,złapał Ją za podbródek i kierując Jej wzrok na siebie dodał:'mam przeliterować?powtarzam: przeliczyłaś się.ja jestem skurwysynem,który właśnie Cię zostawia-już na zawsze.bilet w jedną stronę, to bilet w jedną stronę,tu nie ma powrotów'.po czym wyszedł,odchodząc na zawsze,zabierając Jej cały świat-siebie.
|
|
 |
|
.` może kiedyś byłam inna , może się zmieniłam . ale co ci do tego ? jeśli kochasz , to akceptujesz . całą , nie połowę . powinieneś choć spróbować , skinąć palcem , by było lepiej - cokolwiek . ja za nas dwoje nie dam rady , przepraszam .
|
|
 |
|
.` zwykłe ' oj tam , oj tam ' od właściwej osoby i już nie boisz się zupełnie niczego .
|
|
 |
|
.` wiesz ? nie mam pojęcia czy go kocham . naprawdę . nie wiem pierwszy raz czy darzę go tym cholernie mocnym uczuciem . ale lubię myśleć o tym co robiliśmy , uśmiecham się gdy napisze , gdy go dopadnę nie mam najmniejszej ochoty się z nim rozstawać , całować mogłabym się z nim do końca świata , a gdyby teraz wszystko zakończył byłoby mi bardzo , bardzo źle . no serce , chyba jesteśmy na właściwej drodze do szczęścia .
|
|
 |
|
.` mieliśmy się tylko kumplować , pamiętasz ? miało być fajnie . i było , przez jakiś czas było naprawdę cudownie . wszystko szło idealnie , śmialiśmy się z głupot , gadaliśmy o niczym i zachowywaliśmy się jak dwójka rozpieszczonych , złośliwych dzieciaków . ale wszystko wymknęło się spod kontroli . do zabawy dodaliśmy miłość , która zjebała wszystko . nasz wspólny czas minął , a ja najzwyczajniej w świecie tęsknię za tym wszystkim .
|
|
 |
|
.` na początku był ból . ogromny , niewyobrażalny ból . łzy , popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek , królujących na mojej liście najczęśniej odtwarzanych . później złość . złość na niego , na to jak się zachował i że wszystko zniszczył . odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego co dotyczyło i przypominało jego . teraz ? akceptacja . poddanie się . i tylko walczę z szybkością bicia mojego serca , gdy staje się dotępny . i tylko walczę ze wspomnieniami , których jest za dużo .
|
|
 |
|
przytul tak mocno, że umrę
|
|
 |
|
- dlaczego za mną idziesz ? - chciałem powiedzieć Ci , że Cię kocham. - widocznie nie poznałeś jeszcze mojej przyjaciółki. - jakiej przyjaciółki ? - jest ode mnie ładniejsza i mądrzejsza. stoi za Tobą. - ale tu nikogo nie ma.. - widzisz , gdybyś mnie kochał , nigdy byś się nie odwrócił.
|
|
 |
|
Prawdopodobnie nie jestem idealna i być może daleko mi do klasycznej piękności. Zazwyczaj nie potrafię się idealnie pomalować i zbyt często 15-latki są lepiej pomalowane ode mnie. Nigdy nie miałam pięknej figury i prawdopodobnie nigdy jej nie osiągnę. Zawsze będę widziała w sobie wady, a gdy ktoś zapyta się o jakąś zaletę to odpowiem śmiechem. Moje paznokcie są poobgryzane z poobrywanymi skórkami wokół nich. Tak, nie potrafię z tym skończyć. Moje nogi nie będą smukłe tak jak u aktorek czy u anorektyczkowatych modelek. Tak, znów masz rację- nie potrafię tego zmienić. Prawdopodobnie moje brwi są krzywe, a jedno oko większe od drugiego. Ale za to rzęsy to już inna historia. Jeśli cię to interesuje to prawdopodobnie nie zmienisz toku mojego myślenia, nie wybijesz z głowy durnych marzeń i nie zmienisz rytmu pracy serca. Tak, może masz rację. Może się znajdzie ktoś, kto nie będzie chciał przy mnie majstrować. Być może będę dla niego idealna pozostając przy tym sobą.
|
|
|
|