 |
Miała błękitne oczy i nikt jej nie kochał.
|
|
 |
Znów dał mi posmakować niespełnionych obietnic . Tego się nie wybacza .
|
|
 |
Przejść przez życie w bluzie pachnącej Tobą . | dzyndzelek .
|
|
 |
Kusił ją perspektywą życia u jego boku . | dzyndzelek .
|
|
 |
Pewnego dnia powiesz mi, że już mnie nie kochasz.
|
|
 |
Bo On to wszystko co chce.
|
|
 |
|
Dobrze się bawię, od kilku dni codziennie wlewam w siebie alkohol i zachowuję się niekoniecznie moralnie. Mam to gdzieś, serio. Przestałam przejmować się tym co powiedzą o mnie ludzie, czy w ich oczach będę dziwką czy aniołkiem. Oni i tak napierdalają, bo cierpią na syndrom "nie mam własnego życia". Żyję, zaczęłam oddychać i choćbym miała się tym zachłysnąć, nie żałuję. /esperer
|
|
 |
I nigdy nie czułam sie tak jak dziś, jakbym sama odbierała sobie cały swój świat, dokładniej.. Jakbym umierała. A może umarlam? Tak, na pewno jakaś część mnie, może nie cześć... Może całość, bo czuje sie jakbym straciła wszystko. I wiecie? Wcale nie jestem wolna i szczęśliwa. Jestem bardzo.. NIEszczesliwa. Mam dosc, nie wiem co robic, co mówić, co myśleć.. Nie mogę sie ruszyć
|
|
 |
|
spójrz mi w oczy i powiedz, że nie kochasz. że wszystko już minęło. że nie wspominasz i nigdy nie zatęskniłeś. że wyrzuciłeś mnie z serca na zawsze. że pogodziłeś się z utratą tego piękna. przyjdź i powiedz, że nie żałujesz. że było minęło, a życie toczy się dalej. przyjdź, bo jeśli tak jest naprawdę, to nigdy nie byłeś wart tej miłości. [ yezoo ]
|
|
 |
|
przykro mi tylko, że przestaliśmy ze sobą rozmawiać. że przyjaźń, którą sobie obiecaliśmy po niespełnionej miłości, nie pojawiła się. że zburzyliśmy wszystko to, co razem pielęgnowaliśmy. że nie spotykamy się, a co gorsza, nie jesteśmy nawet na 'cześć'. a najbardziej boli to, że przestaliśmy się wzajemnie szanować. oboje. [ yezoo ]
|
|
 |
Nagle zdajesz sobie sprawę z tego, że to już koniec. Naprawdę. Nie ma drogi powrotnej, jest Ci żal. Próbujesz sobie przypomnieć kiedy wszystko się zaczęło. A zaczęło się wcześniej niż Ci się wydaje.. O wiele wcześniej. Wtedy zaczynasz rozumieć, że nic nie dzieje się dwa razy. Już nigdy nie poczujesz się tak samo.
|
|
|
|