I nigdy nie czułam sie tak jak dziś, jakbym sama odbierała sobie cały swój świat, dokładniej.. Jakbym umierała. A może umarlam? Tak, na pewno jakaś część mnie, może nie cześć... Może całość, bo czuje sie jakbym straciła wszystko. I wiecie? Wcale nie jestem wolna i szczęśliwa. Jestem bardzo.. NIEszczesliwa. Mam dosc, nie wiem co robic, co mówić, co myśleć.. Nie mogę sie ruszyć
|