 |
I co teraz? Będzie tak jak zawsze? Olejesz mnie. Tak jakby nic wczoraj się nie wydarzyło. Pewnie tak. A może mnie zaskoczysz? I wszystko co wczoraj powiedziałeś okaże się prawdą. Nie wiem.
|
|
 |
Błądziłeś dłońmi po moim ciele. Miziałeś mnie po plecach. Czułam Twój oddech na mojej szyi. Podniosłam głowę. Świat wokół mnie wirował. Za dużo piwa. Spojrzałam na Ciebie. Zbliżyłeś się. I stało się to czego pragnęłam od zawsze. Pocałowałeś mnie. Nawet nie byłam w stanie w pełni rozkoszować się tą chwilą. Piwo i papierosy w pełni przysłoniły mi normalne odczuwanie przyjemności.
|
|
 |
-fizyka? matematyka? bzdury!
-to co chcesz ?
-naucz mnie wzoru na szczęście...
|
|
 |
-Dlaczego nie chcesz choć spróbować mnie pokochać... ?
-Kocham już mojego psa, kota, chomika, wiewiórkę i papugę sąsiadów . Na frajera zabrakło mi już miejsca
|
|
 |
...pobawimy się w chowanego ? Jak mnie znajdziesz to Ci dam :D ... a jak nie to ... będe w szafie ;)
|
|
 |
Zazdroszczę Jemu, że tak szybko o wszystkim zapomina. A jej, że go ma? Nie, jej nie zazdroszczę, bo wkrótce Cię sikso rzuci, dla kolejnej z Twojego pokroju. Życie, kotek.
|
|
 |
Rozmwaiałam dzisiaj ze słońcem. Obiecało mi zastąpić Ciebie. Budzić mnie co rano swoim ciepłem, dawać chęć wstawania z łóżka, uśmiechać się do mnie mimo szarości świata. Dziś schowało się za chmurami. Zawiodłam się kolejny raz...
|
|
 |
...zdecydowałam - będę żyć! wtedy Bóg w nagrodę podarował mi tego wysokiego szatyna. Dołączył do niego bilecik z napisem - 'będziesz szczęśliwa już zawsze' podziękowałam mu, od tamtej wspaniałej chwili modlę się każdego dnia...
|
|
 |
Podszedłeś do mnie z pytaniem jak masz to wszystko naprawić? Ja mam wiedzieć jak masz naprawić ? A cofniesz czas ? Zrobisz tak by nie poleciały te wszystkie łzy przez Ciebie, by nie były widoczne siniaki tuż po uderzeniach, by nie bolały ręce gdy za nie szarpałeś, bo miałeś zły dzień , by nie bolały wspomnienia , by serce nie pękło ?
|
|
 |
Dzwonisz i mówisz , że Ci przykro ? Ta, trzebabyło myśleć wcześniej, zanim uzależniłeś mój umysł od codziennych rozmów z Tobą, zanim moje oczy nie przepełniły się tak ogormnym żalem, a serce nie pękło, zanim każda godzina nie była tak cholernie trudna i zanim wszystko nie straciło sensu...
|
|
 |
Kobieta lubi gdy walczy się o jej względy,
ale do pewnych granic.
Nienawidzimy przesadnej nachalności.
|
|
|
|