 |
|
chodź, pobawimy się dziś w berka z klepsydrą, i oszukamy zegar gdy schowamy się pod cyfrą
|
|
|
|
chodź zatańczymy dla nas ten ostatni raz, tu na zgliszczach świata piękna noc uniesie nas do gwiazd
|
|
|
|
mam środkowy palec którym czule Cię pierdole
|
|
|
|
teraz myślę o tobie, ale już nie umiem kochać
|
|
|
|
nie jeden jest za słaby by się do wierności zmusić
|
|
|
|
może się mylę, może mi się wydaje, lecz im jesteśmy bliżej, tym jesteśmy dalej
|
|
|
|
nawet jak ty o mnie nie pamiętasz, to ja pamiętam o tobie
|
|
|
|
z czasem nie męczą cię już myśli, że jesteś słaby i bierzesz to garściami i zapominasz ból, a mimo wszystko jednak coś cię ciągnie w dół
|
|
|
|
niby wszystko teraz wam się układa tu a mimo wszystko jednak coś cię ciągnie w dół
|
|
|
|
ale ty wiesz, że moje serce jest tylko twoje
|
|
|
|
na jakiś czas wyjechałaś, zawalił mi się świat
|
|
|
|
szukałem cię przez lata i dzisiaj dla ciebie żyję
|
|
|
|
Dodaj komentarz
