 |
nauczyłam się milczeć, gdy naprawdę mi zależy.
|
|
 |
ty udajesz, że nie widzisz, ja udaję, że nie czuję.
|
|
 |
po długich tygodniach pozbierałaś się, ale wiesz, że nadejdzie taki dzień, kiedy znowu go zobaczysz i w sekundzie rozsypiesz się na kawałki...
|
|
 |
bardzo trudno jest przemilczeć to, na co brakuje słów.
|
|
 |
przykre, że każdy jest lepszy od niego, ale żaden go nie zastąpi.
|
|
 |
Coś mnie hamuje, zacinam się podczas rozmowy. Szczęście mi ucieka z rąk i nie wiem co mam zrobić by ponownie wróciło. Nie radzę sobie. Czekam na coś, czego nie mam. Chyba po prostu chcę jakichś zmian, żyć z dnia na dzień i nie przejmować się resztą. Ale tak nie jest, a ja stoję w miejscu nie wiedząc, którą drogę mam obrać. Trzeba od czegoś zacząć, wybrać jakiś cel, wyraźny, jasny.
|
|
 |
Jestem teraz spokojniejsza i tylko czasem gdzieś na dnie pojawia się lekki ból.
|
|
 |
who cares how you haters feel?
|
|
 |
Niewypowiedziane myśli. Pogmatwane słowa. Bezsensowne zdania.
|
|
 |
Leżeliśmy na jego łóżku. Patrzył głęboko w moje oczy, uśmiechnął się i szepnął "Jesteś jeszcze śliczniejsza niż wtedy kiedy widziałem Cię po raz ostatni". Nie mogłam pohamować swojej radości, przecież tyle czasu na niego czekałam, tak bardzo tęskniłam, a teraz miałam go i to tak blisko, że mogłam dotknąć jego ciała i poczuć jego ciepło. "Czy przez cały ten czas zatęskniłeś za mną chociaż troszkę?" Nie odrywałam od niego oczu, musiałam nadrobić stracone miesiące, które wypełniały tylko łzy. "Tęskniłem każdego dnia, ale bałem się do tego przyznać. Tak późno zrozumiałem, że jesteś najważniejsza." Byłam jeszcze szczęśliwsza niż rok temu. To najlepsza chwila jaka mogła mnie spotkać. On, ja i nasza miłość. Mogłam go przytulić, pocałować i powiedzieć jak ważny jest w moim życiu. Wszystko było tak cudowne, ale trwało zbyt krótko. Nagle znalazłam się w swoim łóżku i to sama. To był sen, tylko sen. Długo jeszcze próbowałam zasnąć aby powrócić tam i zobaczyć go choć jeszcze na chwilę. /napisana
|
|
 |
Ludzie tęsknią za całkowitą odmianą, a jednocześnie pragną, by wszystko pozostało takie jak dawniej.
|
|
 |
Od trzech dni świat za wiele ode mnie wymaga.
|
|
|
|