 |
nienawidzę snów, nienawidzię śnic. zapomniałam, tak mi się zdawało. przyśnił mi się dzisiejszej nocy w pięknej postaci, z tym aroganckim spojrzeniem i wspaniałym uśmiechem. przez cały dzień widziałam go wszędzie, w każdym. Rozrywa moje serce na cząstki elementarne. nie daje rady. nadal coś do niego czuje. / lirykachodnikaa
|
|
 |
cz2 / Imprezy u kumpla z klasy - byłam na każdej, on też. Tak poznaliśmy się bardziej, miałam z nim bardzo dobry kontakt. Pewnego dnia, pomogłam mu uwolnić się od jednej nachalnej dziewczyny z mojej klasy, która się w nim zakochała mówiąc, że to ja jestem jego dziewczyną - żeby się od niego odpierdoliła. Nie było innego wyjścia, musiałam to zrobić. Od tamtej pory, od udawania związku coś mnie tknęło. Jego chyba też bo każda impreza była inna, przytulał mnie, dostawałam buziaki w czółko. I w końcu powiedział mi, że nie miał żadnej dziewczyny, że to tylko przykrywka była, bo stwierdził iż nie ma u mnie szans i musi coś wymyślić, żeby móc się do mnie zbliżyć jako po prostu przyjaciel. W tym momencie z nim jestem i jestem najszczęśliwszą kobietą pod słońcem. Dzisiaj rano, po sylwestrze gdy leżeliśmy powiedział mi " chciałbym codziennie zasypiać i budzić się przy Tobie " rozpłynęłam się. Kocham Go
|
|
 |
cz1 / kilka miesięcy temu w któryś z wtorków zaszłam jak zwykle do szkoły. Zmęczona po nieprzespanej nocy, prawie w ogóle nie pomalowana z chaotycznie związanymi włosami. Usiadłam przed salą od PO z dziewczynami. Popatrzyłam na te same twarze co zawsze. Mój wzrok zatrzymał się na chłopaku, który stał z kumplami z mojej klasy - nie znałam go, nie wiedziałam kim jest. Czarne włosy, koszula w kratkę i ten wspaniały uśmiech. Był inny niż oni wszyscy. Miał to coś.
- właśnie takiego faceta chciałabym mieć. - powiedziałam do obok siedzącej koleżanki. Zaśmiała się.
Lekcja, wtopiłam w niego wzrok, interesował mnie. Chciałam wiedzieć jaki jest, co lubi, chciałam wiedzieć o nim wszystko.Dowiedziałam się, że pali - dobra okazja aby z nim pogadać. Zapytałam go czy idzie z nami, ot tak po prostu, żeby nie wzbudzić żadnych podejrzeń. Rozmawialiśmy ogólnie. Usłyszałam jak do mojego kumpla mówi, że ma dziewczynę - odpuściłam. po co wpieprzać się w czyiś związek?.
|
|
 |
Tak już mam. Może to ten sprany przez alkohol mózg albo chaotyczne życie otoczone nikotynowym dymem. Zrozum, niewiele dociera do mnie na czas. Bodźce pocałunków - często opóźnione, dlatego tak uwielbiam te długie i gwałtowne. Dotyk, kiedy z agresją wbijasz paznokcie w moją skórę, dopiero osiąga głębszy efekt. Całe to uczucie, zrozum - doceniłem teraz. Spierdalając wszystko, tracąc fundamenty i dostając polecenie ku budowaniu ścian. Kurwa, nie mam na czym. Cała budowla, przy każdej próbie ogarnięcia czegoś, się sypie. / pierdol.sie.kocie
|
|
 |
|
I trudno tak musiało być. nie mam złudzeń, nie mam pretensji, nie czuję nienawiści. wszystkiego najlepszego, obcy jest mi smak zawiści.
|
|
 |
Nie pojawiaj się, gdy wiesz, ze zaraz znikniesz.[notcorrect]
|
|
 |
Obiecaj, że będziesz mnie chronił, że zatroszczysz się o mnie, że sprawisz, że poczuję się bezpieczna, że zawsze będę się czuła przy Tobie tą jedyną, że będziesz wyczekiwać do następnego spotkania, że się mną nie znudzisz, że będę mogła przy Tobie śmiać się i płakać, że słowo 'Miłość ' nie będzie tylko pustym słowem , że będę przy Tobie szczęśliwa, że powiesz mi szczerze ' Kocham Cię '
|
|
 |
nie potrafiłam zrozumieć co Nim kierowało, nie potrafiłam odczytać Jego intencji, wielokrotnie zastanawiałam się co kryję się w tym tajemniczym spojrzeniu, niepotrzebnie szukałam przyczyn i celów Jego zachowań, gubiłam się w Jego logice i indywidualnym toku myślenia, ale ani przez sekudnę przez myśl mi nie przeszło, że On jest tak zwyczajnie, po ludzku samotny . to wydawało się zbyt proste zwazając na to jakim człowiekiem był. / nervella.
|
|
 |
Nie chcę żeby moje życie wyglądało jak pobojowisko. Jak miejsce w którym zabijano. Nie chcę aby w mojej głowie zamieszkało coś co nie będzie dawało mi spokoju - coś co będzie dręczyło moje myśli. Za wszystkie złe czyny wyżera mnie od środka, wyrzuty sumienia wpierdalają moją duszę. Czy to oznacza moją śmierć? Może i tak ale jeszcze nie czas na pogrzeb. / lirykachodnikaa
|
|
 |
Przyznaj się, że Ci zależało, przez chwilę, ale zależało.
|
|
 |
z przeszłością trzeba się rozstać, nie dlatego, że była zła - dlatego, że jest martwa.
|
|
 |
nażarłaś się szczęścia to teraz rzygaj , dziwko ./ proelosiak
|
|
|
|