 |
|
jesteś tylko brzydkim słowem na ustach małej dziewczynki, przegryzioną do krwi dolną wargą,siniakiem na kolanie, krzykiem o pomoc, jesteś prostytutką duszy,starasz się leczyć każdego z nas, bo taka twoja misja. gówno prawda.ty także mnie ranisz.
|
|
 |
|
Przejdę, przejdę! Nie pierwszy raz, przecież przez całe życie właśnie tak, po szyję w gównie, a nad głową pioruny, zawsze tak było..
|
|
 |
|
Otwiera się jakaś głęboka przepaść w środku mnie, tak jakby zapadały się trzewia, jakby płuca nie napełniały się powietrzem, a serce przestało bić na parę ułamków sekund. Wtedy wydaje mi się, że czuję dym Twojego papierosa. Siedzisz z nim tak daleko, a jednak cały czas jesteś blisko.Bliżej niż ktokolwiek kiedykolwiek by się odważył.
|
|
 |
|
`wszystko dla ciebie, jak wiele, może nawet nie wiesz..´
|
|
 |
|
Tak bardzo straciliśmy kontakt z rzeczywistością, że mogłaby się rozpętać trzecia wojna światowa a my byśmy o tym nie wiedzieli.
|
|
 |
|
Zawsze trzeba patrzeć na pozytywy. Bez przerwy powtarzam, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, chociaż prawdę mówiąc (...) przez chwilę było mi trudno zrozumieć moją przygodę z Nim. Nie wiedziałam, co na tym zyskałam. Czułam jedynie, że straciłam ukochanego i było to niczym wielka, czarna, gradowa chmura. Potem jednak zdałam sobie sprawę, że nie jest tak źle. W każdej chwili kiedy myślałam o Nim, uśmiechałam się. Spotkanie z Nim, a przede wszystkim pokochanie Go było najlepszą rzeczą jaka mogła mi się przydarzyć. On był lepszy niż pizza, oliwki, piątki i wirowanie na fotelu...
|
|
 |
|
Są rzeczy, których nigdy, naprawdę nigdy nie będę mieć dość. Do takich rzeczy należy przede wszystkim czekolada.
|
|
 |
|
Wiem, jak wielu myśli, że błądzę..
|
|
 |
|
Byłam słaba, rozpaczliwie pragnęłam miłości i mając głęboką świadomość swojego tragizmu, wyćwiczyłam się w egocentryzmie i rozczulaniu nad sobą. To był mój zamknięty, pełen silnych emocji wewnętrzny świat.
|
|
 |
|
O bólu nic nie powiesz i ukryjesz wszystko, nawet miłość... Daj zdrowie moim bliskim, dla mnie tylko trochę siły, może trochę mniej poczucia winy. Wiem, że Cię zdradzam i słucham pokus, tracę kontrolę, nie umiem stać z boku. I myślę, ile jeszcze mam kredytu w Twoim sercu? Połamany ludzik.. bez Ciebie wszystko nie ma sensu.
|
|
 |
|
Jeśli zapragniesz znowu uciec zawołaj mnie a będę, ruszymy gdzieś choć sama nie wiem dokąd jeszcze..
|
|
 |
|
"Jak Ci się układa? Mam nadzieję, że jest git i że w przeciwieństwie do mnie kurwa jakoś w nocy śpisz.."
|
|
|
|