Otwiera się jakaś głęboka przepaść w środku mnie, tak jakby zapadały się trzewia, jakby płuca nie napełniały się powietrzem, a serce przestało bić na parę ułamków sekund. Wtedy wydaje mi się, że czuję dym Twojego papierosa. Siedzisz z nim tak daleko, a jednak cały czas jesteś blisko.Bliżej niż ktokolwiek kiedykolwiek by się odważył.
|