 |
Jeżeli on odsuwa Ci krzesło, kiedy siadasz, otwiera drzwi, kiedy wsiadasz, podaje płaszcz i ułatwia wejście do lokalu - to nie znaczy, że Cię kocha. Nie powinnaś mylić dobrych manier z zaangażowaniem. Jeżeli trzyma Twoje włosy, kiedy wymiotujesz jak kot na imprezie, to nie znaczy że Cię kocha. Jeżeli się z Tobą przespał - to nie znaczy, że Cię kocha. Nawet jeżeli następnego dnia zadzwonił. Nawet jeżeli przespał się ponownie. Nawet jeśli sypia z Tobą od roku - to nie znaczy że Cię kocha i że do czegokolwiek się zobowiązał. Nawet jeśli mówi, że kocha, to może to oznaczać zupełnie coś innego... /// "Pokolenie Ikea"
|
|
 |
"Boję się być sama. Potrzebuję miłości wielu ludzi. Jeśli pokocha mnie wiele osób, wszystkie nie będą mogły odejść w tym samym czasie".
|
|
 |
"Bo czasem świat, pełen chaosu, tragedii, smutku i zagonienia, zatrzymuje się nagle i staje na głowie; tylko po to, żeby ziściło się czyjeś marzenie".///
Brendan O'Carrol - Mamuśka
|
|
 |
"Jestem łzami Twojej matki bo wie, że bierzesz"/// przepraszam...
|
|
 |
ღ
"Każda z tych opcji była możliwa.
Ukarać mnie za to, że miałem wrócić o drugiej do domu, a nie wróciłem. O 2.40 wysłała mi smsa (...). O 2.50 zaczęła się chlastać, systematycznie, rana przy ranie. A czy coś sobie udowodniła ?"
|
|
 |
“Mogę Ci przyrzec, że gdybym mogła cofnąć czas, dzisiaj nie znałbyś nawet mojego imienia”/// Barbara Rosiek - Kokaina
|
|
 |
"Gdyby ktos mnie pokochał, nie teraz, wtedy, zanim narkotyk stał się wszystkim".
|
|
 |
"Każdy, komu ufamy, na kogo, jak nam się wydaje, możemy liczyć, kiedyś nas rozczaruje. Pozostawieni sami sobie ludzie kłamią, mają tajemnice, zmieniają się i znikają, niektórzy za inną maską lub osobowością, inni w gęstej porannej mgle nad klifem".
Lauren Oliver - Delirium
|
|
 |
- Wiesz, temu jednemu mężczyźnie chciałabym dać, tak zwyczajnie, tak najzwyczajniej w świecie - jak podarek imieninowy czy urodzinowy - całe moje życie. Bez reszty.
|
|
 |
A teraz, już prawie o północy pierwszego dnia, wciąż nie śpię, łamiąc swoje postanowienie, żeby kłaść się wcześnie - opóźniam sen, żeby odsunąć nieuniknione nadejście jutrzejszego ranka. Jeszcze jedna próba ucieczki
|
|
 |
Zebrało mi się dziś na podróż. Spakowałam kilka wspomnień, pod pachę wzięłam doświadczenie. Z zakurzonej półki, na samym dole "spraw ważnych", wyciągnęłam kilka przykurzonych zdjęć. Z szuflady "przeszłość" wzięłam garnek wylanych łez i tak wyruszyłam w podróż...
Podróż zaczęła się nad ranem trwała do teraz, a teraz dzielę się tym co mnie spotkało.
To tak jakby robaki, jakby pasożyty zjadały moją duszę. A przecież dusza jest tak mocno schowana w ciele, że jest w stanie przetrwać wszystko, nie można jej ukraść. Ale jeżeli coś niszczy nas od środka, jeżeli robaki zaczynając obiad biorą właśnie naszą duszę na przystawkę. Czy zjedzona dusza, może umrzeć? A jeżeli tak, to czym jest człowiek bez duszy, człowiekiem, czy może...
Powiedz, czy moja dusza jest bezpieczna, czy ubezpieczenie na życie, polisa od kradzieży obejmuje też duszę, czy mogę ją jeszcze ochronić. Bo jakie znaczenie mają wszystkie sukcesy gdy w Tobie bałagan i pustka?
|
|
|
|