 |
|
wymienianie się jest fajne. wymieńmy się na jeden dzień swoim życiem, ty bądź mną, ja tobą. być może obydwoje zrozumiemy co tak naprawdę czujemy.
|
|
 |
|
a ja siedzę na balkonie, od czasu do czasu zagląda do pokoju, sprawdza czy jesteś, czy może gdzieś sobie nie poszedłeś, po czym, uspokojona, znów wraca na chłodny beton.
|
|
 |
|
Miała pewne obawy co do tego związku, bała się kolejnego rozczarowania, kolejnej pomyłki..
ale od kiedy byli ze sobą 24h, tym bardziej była pewna, że dobrze wybrała.
|
|
 |
|
Bała się nocy . Marzyła, żeby przy niej był, żeby tulił ją do snu . Marzenia jednak rzadko się spełniają . Musi się zadowolić ramionami pluszowego misia.
|
|
 |
|
Z nadzieją wpatrywała się w ekran telefonu , niecierpliwe oczekując sms-a na dobranoc . Nawet nie zauważyła, jak za oknem zaczęło świtać .
|
|
 |
|
odechciało mi się patrzeć na Ciebie, słuchać Twojego głosu. przestało mi nawet brakować Twojego zapachu. zaczęłam szczęśliwie żyć sama dla siebie. i wtedy zadzwonił on.. znienawidzony przez wszystkich budzik.
|
|
 |
|
bardziej bałam się pożegnania, niż Twojego odejścia. Nie wiedziałam, co powiedzieć. Czy jeszcze raz, ten ostatni już raz, obdarować Cię miłością, czy puścić obojętnie Twoją rękę. Zmieszany wzrok ukryć w chmurach, czy patrzeć ze łzami prosto w Twoje oczy...
|
|
 |
|
Miłość jest dziką siłą. Kiedy próbujemy ją okiełznać, pożera nas. Kiedy próbujemy ją uwięzić, czyni z nas niewolników. Kiedy próbujemy ją zrozumieć,
miesza nam w głowach.
|
|
 |
|
Podobno pod wpływem emocji można zdziałać wiele rzeczy. Decyzje przychodzą łatwiej, a odgłos bijącego serca przyćmiewa powagę myśli, które przyjdą potem.
|
|
 |
|
Niestety jestem tchórzem. Okropnym tchórzem. Boję się to skończyć... A może tak do końca nie chcę? Nawet nie mam odwagi zapytać czy On ma dziewczynę. Zaczęłam również tak dziwnie z nim pisać, "od niechcenia" jak to ujął. Teraz będę odwlekała nasze spotkania, za wymówką "nie mogę, może innym razem"... Aż dojrzeję do dnia, kiedy usunę jego numer i będę próbowała zapomnieć o Nim, o tych nieziemsko niebieskich oczach, cudownym zapachu i tego głosu - który słyszałam zaledwie podczas 2 spotkań i 1 rozmowy przez telefon...
|
|
 |
|
Rano otwieram oczy, patrzę na telefon, 0 wiadomości, 0 nieodebranych połączeń, niby jesteś i niby jesteś ze mną, a nie wiem co się z Tobą dzieje.
|
|
 |
|
W gęstwinie słów, gestów, spojrzeń najtrudniej odnaleźć te, które są potrzebne.
|
|
|
|