Patrząc na te wszystkie komedie miłosne - rzygam . Mam dość przesłodzonych miłością happy endów . Nie tak przecież wygląda moja rzeczywistość . A marzeń mam już po dziurki w nosie .
To jest jakby mój realny pamiętnik . Nikt mnie nie zna , nikt nie widzi , nie wie nigdy o kogo chodzi . A nawet jeśli to skąd by miał wiedzieć jak mam na imię ? Najcenniejsze co tu jest , moje myśli .
Straciłam nadzieję na cokolwiek bo nie dostałam od ciebie wiadomości . Bałam się że palnęłam coś głupiego . Potem znowu dostałam wiadomość i skakałam ze szczęścia . Minęła chwila czasu rozbeczałam się że jestem taka głupią idiotką i roześmiałam się że tylko mi się wydaję . Spadłam ze schodów bo leciałam po ciastka , musiałam zaspokoić głód cukrzany . Leżąc wcześniej na łóżku zastanawiałam się dlaczego tak się dzieje ? Tak , to pewnie nadmiar głupoty którą zostawiłeś mi po wczorajszym < 3