 |
nie chcę nikogo innego. chcę Ciebie - Twojego uśmiechu, niewinnego spojrzenia, szczęśliwych oczu, silnych ramion, do których mogę się zawsze przytulić i tych śmiesznych kłótni o to, kto kogo kocha bardziej.
|
|
 |
Nie skrzywdź mnie. Wiem, że jestem trudna. Wiem, że masz mnie czasem dość. Taka jestem, nie mówiłam, że przy mnie jest łatwo. Przeszłam już tyle.. Nie pozwól mi umierać //rastabeejbe
|
|
 |
Masz tak jak ja, w tylu miejscach poklejone serce.
|
|
 |
Emocjonalni ludzie cierpią przez byle co i byle kogo.
|
|
 |
Jakie to smutne. Ten ktoś nie wie, że trzymasz dla niego miejsce w sercu.
|
|
 |
Przez rok wydarzyło się chyba zbyt wiele, żebym mogła to unieść bez jakiegokolwiek zadrapania. Teraz pora to naprawić- naprawić siebie.
|
|
 |
tylko Ty potrafisz sprawić, że rzucę wszystko i przybiegnę mimo tego, że na nogach mam szpilki, a za rękę trzymam mojego faceta.
|
|
 |
Wmawiałam sobie, że można się poddać, nie ryzykować, twierdząc, że nie czas na zmiany. Ale to był tylko pretekst. Usiłuję uciec od prawdy, a prawda jest taka, że się boję. Jeśli dam sobie prawo do choćby chwilowego szczęścia, cały świat runie i nie wiem, czy to przetrwam
|
|
 |
Usłysz mój krzyk, gdy patrzę, milcząc
Usłysz mój krzyk, gdy płonę ciszą
Usłysz choć raz, gdy Ciebie wołam
lub zabij uczucie, nim mnie pokona
— Marta Bijan - Milcząc
|
|
 |
Wiem, że nie powinnam go kochac. Ale czuje sie przy nimtak prawdziwie. Jeśli on będze znał prawde to moze zniszczyc nasza przyjaźn i wszystko co nas łaczy. Ale z drugiej strony jak ja mu nie powiem to będę spędzac każdy wieczór rozbijając na części to co mogło by być. Kurwa! Jakie to wszystko skaplikowane. Powiem mu. Postanowione.
|
|
 |
Stoję przed furtką i nie wiem co za nią. Powiem dwa magiczne słowa otwierajace ją. „kocham Cię”. A co bedzie za nią? Otchłań wielkiego doła w która wpadnę, czy piekny ogród? Bardzo chiałabym to wiedzieć. A jedynym sposobem jest poprostu sptkać sie z Nim i z obawą w oczach, wyznać co czuję. Stłumic strach i powiedzieć. Ale nie moge zapomnieć o strachu. Boję sie kolejnego odrzucenia. Boję się, że będzie bolało. Boje się, że stracę to co już jest między nami. A tego bym nie chciała. Nie chcę tracić kolejnej przyjaźni tylko dlatego, żepoczułam coś czego nie powinnam czuć.
|
|
 |
Dlatego, jak coś pójdzie nie tak. Załamie się. Aż przykro mówić o złym scenariuszu. Ale na taką ewentualność też sie trzeba przygotować. Prawda? Może powinnam iść do sklepu i wykupić kilka wódek? Żeby wrazie czego nie latać jeszcze zapłakana do sklepu?
|
|
|
|