 |
Najgorsze jest to, że patrzysz na niego nie czując nic szczególnego, jedynie małą tęsknotę. Śmiejesz się, funkcjonujesz, czasami nawet zapominasz o jego obecności. A potem? Potem wracasz do domu, siadasz na łóżku i rozczarowujesz samą siebie, okłamując się, że te łzy napływające do oczu są z całkiem innego powodu.. / natie
|
|
 |
|
po prostu mam dosyć tej gonitwy, to szczęście ciągle nam gdzieś spierdala, bawi się z nami, a mi już brakuje sił. czas przystopować, zająć się szkołą i poczekać na nasz czas, nadzieja jest - zobaczymy czy będzie pisane nam żyć razem, bez spiny ziomek, działajmy ze spokojem, nie bądźmy tacy niecierpliwi, tyle czasu wytrzymałam, to jeszcze trochę mi nie zaszkodzi, a może nam tylko potrzeba czasu.
|
|
 |
|
Najtrudniejsze są chwile, w których wracają wspomnienia. Chwile, w których zamykam oczy i widzę jego cudowny uśmiech. Przypominam sobie jego gesty, sposób wymawiania poszczególnych wyrazów, szczególnie literki R czy sposób w jaki się poruszał. Mówili, że jest zwykłym bandytom, dresem - chłopakiem, który nie ma uczuć - ale tak naprawdę go nie znali.. i już nie poznają. | droga_ulicy
|
|
 |
I tak będę skakać po tapczanie, i nigdy szare życie mnie nie złamie. Na podłodze leżą klocki rozsypane, ja poukładam je.
|
|
 |
Ona jedna słuchać nie chciała,
głucha na pieśni czar,
ona jedna w głos się śmiała,
brała wszystko za żart
|
|
 |
Cała trwoga mieszka w śmierci stogach.
Diabłu się spodobał
niecodzienny szczon.
|
|
|
|