![Tak ja wiem. Boisz się spojrzeć mi w oczy. Boisz się powiedzieć mi że nigdy nic więcej dla Ciebie nie znaczyłam że to wszystko to była jedna wielka pomyłka. Boisz się prawdy. Boisz się zobaczyć jak bardzo zniszczyłeś mi życie swoim odejściem. Jesteś pieprzonym tchórzem którego nawet nie stać na trzy słowa wyjaśnienia. A ja jak głupia tyle czekałam starałam się wręcz upokarzałam. Ty zawsze miałeś czas obawy i problemy. Tylko ja nigdy się nie liczyłam nigdy. napisana](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Tak, ja wiem. Boisz się spojrzeć mi w oczy. Boisz się powiedzieć mi, że nigdy nic więcej dla Ciebie nie znaczyłam, że to wszystko to była jedna wielka pomyłka. Boisz się prawdy. Boisz się zobaczyć jak bardzo zniszczyłeś mi życie swoim odejściem. Jesteś pieprzonym tchórzem, którego nawet nie stać na trzy słowa wyjaśnienia. A ja jak głupia tyle czekałam, starałam się, wręcz upokarzałam. Ty zawsze miałeś czas, obawy i problemy. Tylko ja nigdy się nie liczyłam, nigdy. / napisana
|
|
![Ale jak ja mam się pogodzić z tym że odszedłeś? Jak mam pogodzić się z tym że moje serce Ci nie wystarczyło chociaż pokochało Cię bardziej niż jakiekolwiek inne? Ja już naprawdę nie mam siły. Kolejny raz rozpadam się na drobne kawałki nie śpię po nocach i tak przeraźliwie tęsknię. Nie potrafię oswoić się z myślą że już pewnie nigdy Cię nie zobaczę. Jesteś jedyną osobą której tak bardzo potrzebuję którą kocham ponad życie a ja dla Ciebie chyba jestem nikim. Czuję się jakby moje serce po raz drugi zostało wyrzucone kilka kilometrów stąd znów też nie potrafię swobodnie oddychać. Wróć do mnie spraw żeby wreszcie wszystko wróciło do normalności. Nie mogę tak dłużej jestem wykończona czekaniem i cierpieniem. Nie poradziłam sobie próbowałam ale nie dałam rady. To wszystko to za dużo jak dla mnie ta miłość mnie zabija. napisana](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Ale jak ja mam się pogodzić z tym, że odszedłeś? Jak mam pogodzić się z tym, że moje serce Ci nie wystarczyło chociaż pokochało Cię bardziej niż jakiekolwiek inne? Ja już naprawdę nie mam siły. Kolejny raz rozpadam się na drobne kawałki, nie śpię po nocach i tak przeraźliwie tęsknię. Nie potrafię oswoić się z myślą, że już pewnie nigdy Cię nie zobaczę. Jesteś jedyną osobą, której tak bardzo potrzebuję, którą kocham ponad życie, a ja dla Ciebie chyba jestem nikim. Czuję się jakby moje serce po raz drugi zostało wyrzucone kilka kilometrów stąd, znów też nie potrafię swobodnie oddychać. Wróć do mnie, spraw żeby wreszcie wszystko wróciło do normalności. Nie mogę tak dłużej, jestem wykończona czekaniem i cierpieniem. Nie poradziłam sobie, próbowałam, ale nie dałam rady. To wszystko to za dużo jak dla mnie, ta miłość mnie zabija. / napisana
|
|
![A wiesz dlaczego od samego początku naszej znajomości tak czekałam starałam się nie odpuszczałam? Już wtedy byłeś dla mnie ważniejszy niż reszta ludzi na tym podłym świecie. Już wtedy czułam że nie chcę nikogo innego a potrzebuję tylko i wyłącznie Ciebie. Może byłam słaba w okazywaniu uczuć ale w środku byłam nimi przepełniona. A Ty pozwalałeś abym się w Tobie zakochiwała. Nie miałeś nic przeciwko temu. To ja uczyłam się Ciebie coraz intensywniej i pozwalałam aby wszystko co mam w sobie było już tylko Twoje. Czasem się o nas bałam. Jednak zawsze wychwytywałam takie Twoje słowa które dodawały mi siły i zapewniały mnie że jestem dla Ciebie ważna. To było dla mnie najistotniejsze. Kiedy się widywaliśmy ładowałeś moje baterie na późniejsze tygodnie rozłąki. Uczyłeś mnie siły cierpliwości pokory. Pokazałeś mi jak wygląda prawdziwe życie szczęście. Pokochałam Cię. Z całej siły Cię pokochałam i chciałam spędzić z Tobą resztę swoich dni. napisana](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
A wiesz dlaczego od samego początku naszej znajomości tak czekałam, starałam się, nie odpuszczałam? Już wtedy byłeś dla mnie ważniejszy niż reszta ludzi na tym podłym świecie. Już wtedy czułam, że nie chcę nikogo innego, a potrzebuję tylko i wyłącznie Ciebie. Może byłam słaba w okazywaniu uczuć, ale w środku byłam nimi przepełniona. A Ty pozwalałeś abym się w Tobie zakochiwała. Nie miałeś nic przeciwko temu. To ja uczyłam się Ciebie coraz intensywniej i pozwalałam aby wszystko co mam w sobie było już tylko Twoje. Czasem się o nas bałam. Jednak zawsze wychwytywałam takie Twoje słowa, które dodawały mi siły i zapewniały mnie, że jestem dla Ciebie ważna. To było dla mnie najistotniejsze. Kiedy się widywaliśmy ładowałeś moje baterie na późniejsze tygodnie rozłąki. Uczyłeś mnie siły, cierpliwości, pokory. Pokazałeś mi jak wygląda prawdziwe życie, szczęście. Pokochałam Cię. Z całej siły Cię pokochałam i chciałam spędzić z Tobą resztę swoich dni. / napisana
|
|
![Nawet już nie wiem który to sztylet wbija się w moje serce kiedy uświadamiam sobie że nie pamiętam Twojego dotyku że obraz Twoich brązowych oczu tak łatwo się zamazuje a barwa Twojego głosu jest już prawie niesłyszalna w moich myślach. Oddech zatrzymuje się na chwilę kiedy spostrzegam że tak wiele ulotniło się z mojej pamięci że tak dawno nie trzymałam Twojej dłoni a Twój uśmiech od tylu dni nie gościł w moim domu. Nie potrafię sobie poradzić z tym że Ciebie nadal nie ma że moja pamięć mnie zawodzi i znikasz nawet stamtąd a serce wciąż tak mocno kocha Ciebie i tylko Ciebie i nie chce odpuścić. Powinieneś tu wrócić bo ja umieram codziennie bez Ciebie umieram. napisana](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
Nawet już nie wiem, który to sztylet wbija się w moje serce kiedy uświadamiam sobie, że nie pamiętam Twojego dotyku, że obraz Twoich brązowych oczu tak łatwo się zamazuje, a barwa Twojego głosu jest już prawie niesłyszalna w moich myślach. Oddech zatrzymuje się na chwilę kiedy spostrzegam, że tak wiele ulotniło się z mojej pamięci, że tak dawno nie trzymałam Twojej dłoni, a Twój uśmiech od tylu dni nie gościł w moim domu. Nie potrafię sobie poradzić z tym, że Ciebie nadal nie ma, że moja pamięć mnie zawodzi i znikasz nawet stamtąd, a serce wciąż tak mocno kocha Ciebie i tylko Ciebie i nie chce odpuścić. Powinieneś tu wrócić, bo ja umieram, codziennie bez Ciebie umieram. / napisana
|
|
![Przyjdź do mnie tej nocy. Mam do Ciebie kilka pytań które chciałabym Ci zadać. Chciałabym wiedzieć jak się czujesz i jak znosisz ten drugi świat. Czy jest tam lepiej i czy dobrze Cię tam traktują. Chciałabym wiedzieć czy tęsknisz za tym co było tutaj czy tamten świat może stał się dla Ciebie lepszy? Przyjdź opowiedz mi co się tam dzieję jak tam jest. Przyjdź do mnie bo dawno Cię nie widziałam. Porozmawiajmy tak jakbyś wciąż tutaj był. Proszę Cię bo tak dawno nie widziałam Twojej twarzy i tak cholernie za nią tęsknię. Chcę zobaczyć ją jeszcze raz i usłyszeć Twój uroczy głos. Chcę porozmawiać z Tobą chociaż we śnie. Bo nie wytrzymuję już tego że Cię nie ma. Przyjdź do mnie ja się już nie boje tym razem będę wiedziała że to Ty. Tylko przyjdź chcę znów Cię zobaczyć chcę znów usłyszeć Twój głos. Chcę żebyś znowu przy mnie był chcę bo tęsknię.](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Przyjdź do mnie tej nocy. Mam do Ciebie kilka pytań, które chciałabym Ci zadać. Chciałabym wiedzieć jak się czujesz, i jak znosisz ten drugi świat. Czy jest tam lepiej, i czy dobrze Cię tam traktują. Chciałabym wiedzieć czy tęsknisz za tym co było tutaj, czy tamten świat może stał się dla Ciebie lepszy? Przyjdź, opowiedz mi, co się tam dzieję, jak tam jest. Przyjdź do mnie, bo dawno Cię nie widziałam. Porozmawiajmy, tak jakbyś wciąż tutaj był. - Proszę Cię, bo tak dawno nie widziałam Twojej twarzy, i tak cholernie za nią tęsknię. Chcę zobaczyć ją jeszcze raz, i usłyszeć Twój uroczy głos. Chcę porozmawiać z Tobą, chociaż we śnie. Bo nie wytrzymuję już tego że Cię nie ma. Przyjdź do mnie, ja się już nie boje, tym razem będę wiedziała , że to Ty. Tylko przyjdź, chcę znów Cię zobaczyć, chcę znów usłyszeć Twój głos. Chcę żebyś znowu przy mnie był, chcę - bo tęsknię.
|
|
![Życie człowieka jest jak walizka. Wrzucamy do niej różne rzeczy. Z czasem zapominamy co znajduje się na dnie. Może się zdarzyć że nosimy tam coś co sprawia że nasz bagaż staje się ciężki. A my bezmyślnie ciągniemy go ze sobą męcząc się przy tym okropnie. Może warto czasem zajrzeć posprzątać i wyrzucić to co niepotrzebne. Czasem można nawet znaleźć coś wartościowego. No i zawsze można dowiedzieć się czegoś o sobie oraz wyciągnąć wnioski.](http://files.moblo.pl/0/2/12/av65_21293_pink_miss_mosh_by_basistka.jpg) |
Życie człowieka jest jak walizka. Wrzucamy do niej różne rzeczy. Z czasem zapominamy, co znajduje się na dnie. Może się zdarzyć, że nosimy tam coś, co sprawia, że nasz bagaż staje się ciężki. A my bezmyślnie ciągniemy go ze sobą, męcząc się przy tym okropnie. Może warto czasem zajrzeć, posprzątać i wyrzucić to, co niepotrzebne. Czasem można nawet znaleźć coś wartościowego. No i zawsze można dowiedzieć się czegoś o sobie oraz wyciągnąć wnioski.
|
|
![Może wtedy trzeba było ich posłuchać? Może nie powinniśmy się zdarzyć a dzisiaj mniej byśmy cierpieli. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Może wtedy trzeba było ich posłuchać? Może nie powinniśmy się zdarzyć, a dzisiaj mniej byśmy cierpieli./esperer
|
|
![Kiedyś obiecałeś mi kakao obecność i że nigdy nie odejdziesz. Obiecałeś że to jest trwałe że będziemy starać się by to wszystko się ułożyło.Tak wiele razy opowiadałeś mi jak w życiu u Ciebie się wali Ja słuchałam i nic nie mówiłam słuchałam i chciałam Ci pomóc. Obiecałam Ci że zawsze tu będę czekać że zawsze będę do twojej dyspozycji. Wiesz co? Ja nigdy nie kłamałam nigdy nie rzucałam słów na wiatr bo wiem jak boli bezsilność jak boli tęsknota za drugi człowiekiem Dzisiaj gdy czekam dalej na wiadomość od Ciebie mam ochotę zamknąć się w pokoju pełnym mroku i już stamtąd nie wychodzić. Zapytasz się czemu tak bardzo się zmieniłam? Nie wiem czy będę potrafiła Ci odpowiedzieć czy będę chciała popatrzeć w twoje oczy i wybełkotać cokolwiek. Nie wiem czy chcę żyć chyba jestem zmęczona czekaniem. Sama nie wiem czy chcę jeszcze starać się o twoje serce może to koniec. Może przestaliśmy dla siebie istnieć lecz powiedz mi po co były te wszystkie obietnice po co kłamałeś mnie? po co.](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Kiedyś obiecałeś mi kakao, obecność i że nigdy nie odejdziesz. Obiecałeś że to jest trwałe, że będziemy starać się by to wszystko się ułożyło.Tak wiele razy opowiadałeś mi jak w życiu u Ciebie się wali, Ja słuchałam i nic nie mówiłam- słuchałam i chciałam Ci pomóc. Obiecałam Ci że zawsze tu będę czekać, że zawsze będę do twojej dyspozycji. Wiesz co? Ja nigdy nie kłamałam, nigdy nie rzucałam słów na wiatr, bo wiem jak boli bezsilność, jak boli tęsknota za drugi człowiekiem Dzisiaj gdy czekam dalej na wiadomość od Ciebie, mam ochotę zamknąć się w pokoju pełnym mroku i już stamtąd nie wychodzić. Zapytasz się czemu tak bardzo się zmieniłam? Nie wiem czy będę potrafiła Ci odpowiedzieć, czy będę chciała popatrzeć w twoje oczy i wybełkotać cokolwiek. Nie wiem czy chcę żyć, chyba jestem zmęczona czekaniem. Sama nie wiem czy chcę jeszcze starać się o twoje serce, może to koniec. Może przestaliśmy dla siebie istnieć, lecz powiedz mi po co były te wszystkie obietnice, po co kłamałeś mnie? po co.
|
|
![Wiesz myślę że chciałabym Ci wybaczyć. Tak naprawdę zapomnieć potrafić machnąć ręką i mijając Cię uśmiechnąć się bez żadnej ironii i ukłucia żalu. Chciałabym życzyć Ci szczęścia mimo tego że Ty moje spierdoliłeś. Pozbyć się z serca tego cienia który przybiera Twój kształt żeby nic więcej go nie zatruwało. Naprawdę chciałabym ale nie potrafię. Nadal są przecież noce kiedy pamiętam przypominam sobie każdy dzień po Twoim odejściu i nie umiem zdecydować się który był najgorszy bo każdy łamał serce na nowo. Wiem ile łez wylałam ile razy dawałeś i łamałeś obietnice ile razy wybaczałam zupełnie bez sensu. Przypominam sobie całe Twoje skurwysyństwo to jak głęboko w dupie miałeś fakt że cierpię że kręciłeś tym nożem w moich plecach z uśmiechem na ustach. Chciałabym wybaczyć ale nie umiem tego zrobić komuś kto tak wiele spierdolił komuś od kogo nawet nie usłyszałam przepraszam choć przecież kiedyś twierdził że kocha. Nie wybaczę nie zapomnę nienawidzę. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Wiesz, myślę, że chciałabym Ci wybaczyć. Tak naprawdę zapomnieć, potrafić machnąć ręką i mijając Cię, uśmiechnąć się bez żadnej ironii i ukłucia żalu. Chciałabym życzyć Ci szczęścia, mimo tego, że Ty moje spierdoliłeś. Pozbyć się z serca tego cienia, który przybiera Twój kształt, żeby nic więcej go nie zatruwało. Naprawdę chciałabym, ale nie potrafię. Nadal są przecież noce kiedy pamiętam, przypominam sobie każdy dzień po Twoim odejściu i nie umiem zdecydować się, który był najgorszy, bo każdy łamał serce na nowo. Wiem ile łez wylałam, ile razy dawałeś i łamałeś obietnice, ile razy wybaczałam zupełnie bez sensu. Przypominam sobie całe Twoje skurwysyństwo, to jak głęboko w dupie miałeś fakt, że cierpię, że kręciłeś tym nożem w moich plecach z uśmiechem na ustach. Chciałabym wybaczyć, ale nie umiem tego zrobić komuś, kto tak wiele spierdolił, komuś od kogo nawet nie usłyszałam "przepraszam", choć przecież kiedyś twierdził, że kocha. Nie wybaczę, nie zapomnę, nienawidzę./esperer
|
|
![Po prostu z czasem pogodziłam się z faktem że on zawsze będzie już częścią mnie. Przestałam z tym walczyć i na siłę próbować wymazać go z serca. Kiedyś był centrum mojego świata kiedyś wszystkie moje uczucia skupiały się na nim kiedyś miałam być matką jego dzieci i mieliśmy się nigdy nie rozstawać. To że życie zdecydowało za nas nie oznacza że zapomnę. Nie nie. Będę się o niego troszczyć zawsze kochając kogoś innego. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Po prostu z czasem pogodziłam się z faktem, że on zawsze będzie już częścią mnie. Przestałam z tym walczyć i na siłę próbować wymazać go z serca. Kiedyś był centrum mojego świata, kiedyś wszystkie moje uczucia skupiały się na nim, kiedyś miałam być matką jego dzieci i mieliśmy się nigdy nie rozstawać. To, że życie zdecydowało za nas, nie oznacza, że zapomnę. Nie, nie. Będę się o niego troszczyć zawsze, kochając kogoś innego./esperer
|
|
![Czasami jeszcze za Tobą tęsknię. To są ułamki sekundy kiedy zgina mnie w pół i nie jestem w stanie myśleć o niczym innym jak tylko o Tobie. Wtedy świat na chwilę się zatrzymuję nie ma nic przed ani po. To są te chwile kiedy pobiegłabym do Ciebie choćby boso przytuliła i wyszeptała że wszystko jeszcze możemy naprawić. Tylko że potem to mija mogę znowu oddychać kocham kogoś innego i Cię nie potrzebuję. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Czasami jeszcze za Tobą tęsknię. To są ułamki sekundy, kiedy zgina mnie w pół i nie jestem w stanie myśleć o niczym innym jak tylko o Tobie. Wtedy świat na chwilę się zatrzymuję, nie ma nic przed, ani po. To są te chwile, kiedy pobiegłabym do Ciebie choćby boso, przytuliła i wyszeptała, że wszystko jeszcze możemy naprawić. Tylko, że potem to mija, mogę znowu oddychać, kocham kogoś innego i Cię nie potrzebuję./esperer
|
|
![Czasami mówię o sobie źle ale nie chodzi mi o to że chcę Cię od siebie odepchnąć. Chcę po prostu Ci pokazać moje wady ciemne strony i rysy na charakterze żebyś nigdy nie mógł powiedzieć że Cię okłamałam odgrywając jakąś rolę. Nie chcę żebyś się rozczarował bo ja już w przeszłości słyszałam zbyt wiele kłamstw żeby zrobić Ci teraz to samo. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Czasami mówię o sobie źle, ale nie chodzi mi o to, że chcę Cię od siebie odepchnąć. Chcę po prostu Ci pokazać moje wady, ciemne strony i rysy na charakterze, żebyś nigdy nie mógł powiedzieć, że Cię okłamałam odgrywając jakąś rolę. Nie chcę, żebyś się rozczarował, bo ja już w przeszłości słyszałam zbyt wiele kłamstw, żeby zrobić Ci teraz to samo./esperer
|
|
|
|