 |
W pewnym sensie zawsze masz siedemnaście lat i czekasz, aż zacznie się prawdziwe życie.
|
|
 |
Nagle, tak po kilku latach nieobecności znowu stanął w moich drzwiach. Twierdził, że wrócił, by oddać mi kilogramy wspomnień, które niegdyś zawłaszczył sobie na własność, a które teraz są zbędnym ciężarem i zrzeka się prawa do nich. Na koniec wyciągnął dłoń i cichym szeptem oznajmił: 'Zbyt długo należało do mnie, dlatego dziś Ci je zwracam. Zwracam Ci twoje serce. Już ledwo bijące, jednak wciąż wypełnione miłością'.
|
|
 |
Jak duży musi być rozmiar tęsknoty, jak głęboko trzeba się w niej zanurzyć, by przestać krzyczeć i przytulić się do jej dna? A potem zostaje już tylko moment, nim chłód przeszyje twoje płuca. A ty niby z wyboru, wraz z tlenem zaczniesz wdychać samotność, każdego dnia od nowa..
|
|
 |
Dużo czasu minęło nim zapomniałam o dawnych obietnicach i wyprułam z serca resztki ostudzonej miłości..
|
|
 |
Kiedyś ktoś powiedział mi, że samotność uczy miłości.
|
|
 |
Listy spisane w tajemnicy, zaadresowane zawsze do tej samej osoby, lecz nigdy nie wysłane, dziś nie mają już wielkiego znaczenia. czas zatarł ślady straconej miłości, a serce przyzwyczaiło się do ciszy, która unosi się nad moją duszą.
|
|
 |
Wolała cierpieć i kaleczyć swoją duszę, niż sprawić by tamte wspomnienia już nie wróciły...
|
|
 |
Zgniećmy tę miłość, niczym niepotrzebną zapisaną kartkę, po czym wyrzućmy ją do śmieci. Zdejmijmy ze ścian wszystkie wspomnienia ociekające szczęściem i pozwólmy im w ciszy wyblaknąć..
|
|
 |
Z każdą kolejną łzą, uczyłam się być silną..
|
|
 |
życie mnie ogranicza ciszą. ile dałabym za jeden krzyk..
|
|
 |
|
To było miłe, ale nie poskładało mojego serca./esperer
|
|
 |
|
Patrząc wstecz czasami żałuję, że poświęciłam czas na takie kurwy. Jedyne co dla Was dzisiaj mam to pogardę, bo nie zasługujecie nawet na wysiłek związany z pokazaniem środkowego palca./esperer
|
|
|
|