głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ganjaman_

wiesz . są osoby o których się nie zapomina przez całe życie . i właśnie ty taką osobą jesteś . jestem pewna  że cię nie zapomnę . tego jak mnie zawsze rozbawiałeś  tego ja mnie raniłeś i tego jak później wszystko wracało do najlepszego porządku . i mimo tego  że to już koniec  to były najpiękniejsze chwile mojego życia .

wartozycmarzeniami dodano: 18 maja 2014

wiesz . są osoby o których się nie zapomina przez całe życie . i właśnie ty taką osobą jesteś . jestem pewna, że cię nie zapomnę . tego jak mnie zawsze rozbawiałeś, tego ja mnie raniłeś i tego jak później wszystko wracało do najlepszego porządku . i mimo tego, że to już koniec, to były najpiękniejsze chwile mojego życia .
Autor cytatu: ansomia

Życie zawiązało mi pętlę na szyi  której nie potrafię rozwiązać. Ukradło mi sny i zabrało cenne marzenia  które utrzymywały mnie przy życiu. Zawiodło mnie na całej linii  a mimo to ja wciąż błagam je o kolejną szansę  proszę o kolejną próbę  o jeden promień słońca  który byłby w stanie otrzeźwić mój umysł i zmotywować zmęczone już mięśnie do działania  choćby najmniejszego. Czekałem całą noc na jej słowo  jeden gest  który świadczyłby o tym  że jest  że czeka na mnie. Przeciąg wdarł się do środka przewracając to  co pozostało a z wiatrem uleciał jej obraz  który w głowie odbijał się jej szeptem. Uśmiech zmienił się w podkowę a krew w wodę. Chyba stałem się niewidzialny  nie wiem czy potrafię iść czy już unoszę się jak pióro w powietrzu nie mające możliwości wypowiedzieć swojego zdania  które miałoby jakiekolwiek znaczenie dla Niej  dla Ciebie  dla mnie. Nie ma już nic  jest tylko rysa na ciele w miejscu  gdzie podobno kiedyś było serce  dziś martwe i niepotrzebne. mr.lonely

mr.lonely dodano: 18 maja 2014

Życie zawiązało mi pętlę na szyi, której nie potrafię rozwiązać. Ukradło mi sny i zabrało cenne marzenia, które utrzymywały mnie przy życiu. Zawiodło mnie na całej linii, a mimo to ja wciąż błagam je o kolejną szansę, proszę o kolejną próbę, o jeden promień słońca, który byłby w stanie otrzeźwić mój umysł i zmotywować zmęczone już mięśnie do działania, choćby najmniejszego. Czekałem całą noc na jej słowo, jeden gest, który świadczyłby o tym, że jest, że czeka na mnie. Przeciąg wdarł się do środka przewracając to, co pozostało a z wiatrem uleciał jej obraz, który w głowie odbijał się jej szeptem. Uśmiech zmienił się w podkowę a krew w wodę. Chyba stałem się niewidzialny, nie wiem czy potrafię iść czy już unoszę się jak pióro w powietrzu nie mające możliwości wypowiedzieć swojego zdania, które miałoby jakiekolwiek znaczenie dla Niej, dla Ciebie, dla mnie. Nie ma już nic, jest tylko rysa na ciele w miejscu, gdzie podobno kiedyś było serce, dziś martwe i niepotrzebne./mr.lonely

Przez długi czas po naszym rozstaniu  kiedy przychodził weekend ja czekałam aż przyjedziesz po mnie i zabierzesz mnie gdzieś daleko stąd. Wyglądałam przez okno czy już nie nadjeżdżasz  parzyłam szybkie dwie kawy i czekałam do momentu aż robiło się zbyt późno. Telefon nie dzwonił  do drzwi nikt nie pukał  a we mnie gościła niesamowita pustka i żal  że znów nie było mi dane spotkać Ciebie. Już nie wiem ile wieczorów spędziłam w ten sposób  ale w pewnym momencie było ich zbyt wiele i zrozumiałam  że już nigdy nie przyjedziesz. Nie przestałam tęsknić  ale przestałam wzdrygać się na każdy dzwonek do drzwi  na każdy odgłos zgaszanego silnika samochodowego pod moim domem. Musiałam stać się obojętna przynajmniej na to  przecież Ciebie od dawna już nie było.    napisana

napisana dodano: 17 maja 2014

Przez długi czas po naszym rozstaniu, kiedy przychodził weekend ja czekałam aż przyjedziesz po mnie i zabierzesz mnie gdzieś daleko stąd. Wyglądałam przez okno czy już nie nadjeżdżasz, parzyłam szybkie dwie kawy i czekałam do momentu aż robiło się zbyt późno. Telefon nie dzwonił, do drzwi nikt nie pukał, a we mnie gościła niesamowita pustka i żal, że znów nie było mi dane spotkać Ciebie. Już nie wiem ile wieczorów spędziłam w ten sposób, ale w pewnym momencie było ich zbyt wiele i zrozumiałam, że już nigdy nie przyjedziesz. Nie przestałam tęsknić, ale przestałam wzdrygać się na każdy dzwonek do drzwi, na każdy odgłos zgaszanego silnika samochodowego pod moim domem. Musiałam stać się obojętna przynajmniej na to, przecież Ciebie od dawna już nie było. / napisana

Mam odwagę by oddychać  by wdychać to samo powietrze co Ty. Mam siłę by obojętnie traktować Ciebie  lecz nie umiem znaleźć odwagi by przestać o Tobie myśleć.

wartozycmarzeniami dodano: 17 maja 2014

Mam odwagę by oddychać, by wdychać to samo powietrze co Ty. Mam siłę by obojętnie traktować Ciebie, lecz nie umiem znaleźć odwagi by przestać o Tobie myśleć.

chciałabym z Tobą chodzić wczesnym wieczorem nad morze  szybko rozbierać się z koszulki i wskakiwać w ciepłą wodę poprzecinaną czerwonymi od słońca promieniami  śmiać się w niebo głosy i muskać Twoje usta  rysować serca na mokrym piasku  robić zdjęcia zachodowi słońca a wieczorem bawić się w dyskotekach nadmorskich. mogłabym też spacerować z Tobą po Katowicach  iść koło fontanny  z którą mam tak dużo wspomnień  iść na piwo i wracać na Twoich rękach  bo obtarłyby mnie buty. mogłabym z Tobą siedzieć na balkonie pensjonatu w Karpaczu i patrzeć jak wystraszeni ludzie zjeżdżają torem saneczkowym  moglibyśmy jeść obiady na mieście  karmić ptaki i całować się przy tańczącej kolorowej fontannie. moglibyśmy nawet iść tą nudną wsią trzymając się za rękę  będąc zboczeni  ale razem.   pf

piercingforever dodano: 17 maja 2014

chciałabym z Tobą chodzić wczesnym wieczorem nad morze, szybko rozbierać się z koszulki i wskakiwać w ciepłą wodę poprzecinaną czerwonymi od słońca promieniami, śmiać się w niebo głosy i muskać Twoje usta, rysować serca na mokrym piasku, robić zdjęcia zachodowi słońca a wieczorem bawić się w dyskotekach nadmorskich. mogłabym też spacerować z Tobą po Katowicach, iść koło fontanny, z którą mam tak dużo wspomnień, iść na piwo i wracać na Twoich rękach, bo obtarłyby mnie buty. mogłabym z Tobą siedzieć na balkonie pensjonatu w Karpaczu i patrzeć jak wystraszeni ludzie zjeżdżają torem saneczkowym, moglibyśmy jeść obiady na mieście, karmić ptaki i całować się przy tańczącej kolorowej fontannie. moglibyśmy nawet iść tą nudną wsią trzymając się za rękę, będąc zboczeni, ale razem. ~`pf

2. Nie opowiem Ci jak się czuję  chcę byś odszedł. Chcę byś cierpiał  byś chociaż przez chwilę poczuł się jak Ja. Chcę by ból rozrywał każdy element twojego ciała trzy razy mocniej. Cierp  poddawaj się i narzekaj na życie. Poczuj się jak Ja każdej nocy  płacz. Upadnij najniżej jak się da by później dostrzec że wszystko miałeś przy sobie  mogłeś wiele zmienić gdybyś tylko chciał. Nie musiałeś się zmieniać  w prawdzie nic nie musiałeś. Wybacz mi  wybacz że nie potrafię z tobą rozmawiać. Przepraszam że już nigdy Ci nie zaufam  nie podam ci pomocnej dłoni choć tak bardzo chciałabym mieć Cię przy sobie. Dla Ciebie jestem tylko wspomnieniem  przyzwyczajeniem a może kolejnym fatalnym błędem. Nie chcę już upadać  nie chcę płakać tak mocno jak tej nocy  nie chcę się zabijać nikotyną która stała się moim uzależnieniem. Nie chcę staczać się na samo dno  chciałabym żebyś wiedział że ja nigdy nie zwątpiłam w nas  Ja zawsze wierzyłam że ta miłość jest darem od Boga. Dla mnie byłeś kimś więcej.

wartozycmarzeniami dodano: 16 maja 2014

2. Nie opowiem Ci jak się czuję, chcę byś odszedł. Chcę byś cierpiał, byś chociaż przez chwilę poczuł się jak Ja. Chcę by ból rozrywał każdy element twojego ciała trzy razy mocniej. Cierp, poddawaj się i narzekaj na życie. Poczuj się jak Ja każdej nocy, płacz. Upadnij najniżej jak się da by później dostrzec że wszystko miałeś przy sobie, mogłeś wiele zmienić gdybyś tylko chciał. Nie musiałeś się zmieniać, w prawdzie nic nie musiałeś. Wybacz mi, wybacz że nie potrafię z tobą rozmawiać. Przepraszam że już nigdy Ci nie zaufam, nie podam ci pomocnej dłoni choć tak bardzo chciałabym mieć Cię przy sobie. Dla Ciebie jestem tylko wspomnieniem, przyzwyczajeniem a może kolejnym fatalnym błędem. Nie chcę już upadać, nie chcę płakać tak mocno jak tej nocy, nie chcę się zabijać nikotyną która stała się moim uzależnieniem. Nie chcę staczać się na samo dno, chciałabym żebyś wiedział że ja nigdy nie zwątpiłam w nas, Ja zawsze wierzyłam że ta miłość jest darem od Boga. Dla mnie byłeś kimś więcej.

1. Znowu tu siedzę  w tym samym miejscu co zawsze. Spoglądam przed siebie  ignoruje każde słowa. Nie słucham ludzi którzy każą mi się cofnąć stoję za barierką zastanawiam się czy skoczyć a może zostać i katować się dalej. Wśród tłumu dostrzegam Ciebie widzę że patrzysz na moją kolejną porażkę  zastanawiasz się co tu robię. Myślisz że jest wszystko dobrze  mylisz się kolejny raz  kolejny raz masz nadzieję że sobie poradzę. Schodzę powoli  lecz nie idę w twoją stronę  nie spoglądam Ci w oczy. Omijam Cię  jakbyśmy się nie znali. Nie odwracam się  wszystko mnie przerasta  zaczynam płakać wypłukuję się ze mnie żal  cały ból który ostatnio nagromadził się we mnie przez Ciebie. Czuję że mogłam dziś wszystko zakończyć  mogłam skoczyć i już nigdy nie być dla nikogo problemem  mogłam się zabić  lecz brakło mi odwagi. Teraz zastanawiasz się pewnie czemu tak robię  czemu chcę na siłę wzbudzić litość  zastanawiasz się co chcę udowodnić. Dziś nic ci nie powiem  nie złapie Cię za rękę.

wartozycmarzeniami dodano: 16 maja 2014

1. Znowu tu siedzę, w tym samym miejscu co zawsze. Spoglądam przed siebie, ignoruje każde słowa. Nie słucham ludzi którzy każą mi się cofnąć stoję za barierką zastanawiam się czy skoczyć a może zostać i katować się dalej. Wśród tłumu dostrzegam Ciebie widzę że patrzysz na moją kolejną porażkę, zastanawiasz się co tu robię. Myślisz że jest wszystko dobrze, mylisz się kolejny raz, kolejny raz masz nadzieję że sobie poradzę. Schodzę powoli, lecz nie idę w twoją stronę, nie spoglądam Ci w oczy. Omijam Cię, jakbyśmy się nie znali. Nie odwracam się, wszystko mnie przerasta, zaczynam płakać wypłukuję się ze mnie żal, cały ból który ostatnio nagromadził się we mnie przez Ciebie. Czuję że mogłam dziś wszystko zakończyć, mogłam skoczyć i już nigdy nie być dla nikogo problemem, mogłam się zabić, lecz brakło mi odwagi. Teraz zastanawiasz się pewnie czemu tak robię, czemu chcę na siłę wzbudzić litość, zastanawiasz się co chcę udowodnić. Dziś nic ci nie powiem, nie złapie Cię za rękę.

Wybacz mi  że nie potrafię się pozbierać. Przepraszam Cię  że tak wiele dla mnie znaczył. Chciałabym dziś z Tobą porozmawiać  móc się oprzeć o twoje barki i poczuć że mogę na Ciebie liczyć. Porozmawiamy o problemach  rozterkach i o tym wszystkim co nas tak bardzo zabija. Tak  wiem Tobie też jest trudno  dla Ciebie też okrutny był dzień. Wiesz chciałabym się przytulić do Ciebie  chciałabym wreszcie pokazać Ci że jesteś dla mnie najważniejsza. Pragnę móc ujrzeć twój uśmiech  chciałabym zobaczyć garstkę szczęścia. Żyję dla Ciebie  żyję bo chcę pokazać światu że mimo bólu potrafię żyć  potrafię się pozbierać. Teraz jest bardzo trudno  nie za bardzo wiem czy idę w przód a może upadam i nie wstaję  ale mimo tego staram się  lecz wiem że bez Ciebie nic mi się nie udaję. Wiem że przy Tobie życie jest lepsze  ma więcej kolorów  wiem że przy Tobie mogę być sobą. Mimo że nie ma Cię teraz przy mnie  czuję że ta nić przyjaźni jest trwała. Czuję że jestem dla Ciebie ważna. Wiem że chcę żyć z Tobą.

wartozycmarzeniami dodano: 16 maja 2014

Wybacz mi, że nie potrafię się pozbierać. Przepraszam Cię, że tak wiele dla mnie znaczył. Chciałabym dziś z Tobą porozmawiać, móc się oprzeć o twoje barki i poczuć że mogę na Ciebie liczyć. Porozmawiamy o problemach, rozterkach i o tym wszystkim co nas tak bardzo zabija. Tak, wiem Tobie też jest trudno, dla Ciebie też okrutny był dzień. Wiesz chciałabym się przytulić do Ciebie, chciałabym wreszcie pokazać Ci że jesteś dla mnie najważniejsza. Pragnę móc ujrzeć twój uśmiech, chciałabym zobaczyć garstkę szczęścia. Żyję dla Ciebie, żyję bo chcę pokazać światu że mimo bólu potrafię żyć, potrafię się pozbierać. Teraz jest bardzo trudno, nie za bardzo wiem czy idę w przód a może upadam i nie wstaję, ale mimo tego staram się, lecz wiem że bez Ciebie nic mi się nie udaję. Wiem że przy Tobie życie jest lepsze, ma więcej kolorów- wiem że przy Tobie mogę być sobą. Mimo że nie ma Cię teraz przy mnie, czuję że ta nić przyjaźni jest trwała. Czuję że jestem dla Ciebie ważna. Wiem że chcę żyć z Tobą.

To wcale nie jest tak  że tylko pierwsze dni czy tygodnie po rozstaniu są najgorsze. Może i ból oraz żal jest wtedy największy  ale najtrudniejsze jest całe dalsze życie. To kolejne miesiące  które dłużą się w nieskończoność są takie trudne. To przerażająca tęsknota tak wykańcza  to poczucie  że mijają kolejne dni  a Ty nadal nie wiesz co zrobiłaś złego  że Cię zostawił  nie dają spokoju. Męczysz się ze świadomością  że Twoja miłość nadal jest niechciana  że byłaś niezbyt dobra aby Cię pokochać. Wstajesz każdego ranka i zastanawiasz się jak to jest  że minęło już tak wiele miesięcy  a Ty nadal kochasz tak mocno jak pierwszego dnia i nie potrafisz zapomnieć. Tak bardzo trudne jest życie kiedy wiesz  że ciągle mija czas  a Ty stoisz w miejscu i czekasz aż wydarzy się jakiś cud. Trwanie w pustce jest o wiele gorsze niż to co czujesz po rozstaniu. To tak jakbyś już dawno umarła  ale równocześnie nadal jakoś żyła.    napisana

napisana dodano: 15 maja 2014

To wcale nie jest tak, że tylko pierwsze dni czy tygodnie po rozstaniu są najgorsze. Może i ból oraz żal jest wtedy największy, ale najtrudniejsze jest całe dalsze życie. To kolejne miesiące, które dłużą się w nieskończoność są takie trudne. To przerażająca tęsknota tak wykańcza, to poczucie, że mijają kolejne dni, a Ty nadal nie wiesz co zrobiłaś złego, że Cię zostawił, nie dają spokoju. Męczysz się ze świadomością, że Twoja miłość nadal jest niechciana, że byłaś niezbyt dobra aby Cię pokochać. Wstajesz każdego ranka i zastanawiasz się jak to jest, że minęło już tak wiele miesięcy, a Ty nadal kochasz tak mocno jak pierwszego dnia i nie potrafisz zapomnieć. Tak bardzo trudne jest życie kiedy wiesz, że ciągle mija czas, a Ty stoisz w miejscu i czekasz aż wydarzy się jakiś cud. Trwanie w pustce jest o wiele gorsze niż to co czujesz po rozstaniu. To tak jakbyś już dawno umarła, ale równocześnie nadal jakoś żyła. / napisana

Znów pada deszcz  znów jest jak tamtego feralnego dnia. Pamiętasz jak to było? jak szeptałeś mi do ucha  że mnie Kochasz że jestem najważniejsza  pamiętasz plany zamieszkania razem. Chciałabym żebyś o tym pamiętał  żebyś nie wyrzekał się słów  żebyś żył ze świadomością że Ja chciałam to wszystko spełnić chciałam być dla Ciebie wszystkim. Poświęciłam Ci się cała  darowałam Ci każdy gorszy krok  wybaczałam wszystko. Wracałam choć serce tego nie chciało  słuchałam rozumu. Chciałam stworzyć z Tobą coś trwałego  mocnego nie do zniszczenia. Chciałam być Twoją żoną  urodzić Ci dziecko  byłam tego pewna  byłam świadoma. Lecz w pewnym momencie zmieniłeś się  chciałeś czegoś innego a wszystkie obietnice stały się tak po prostu nieważne. Stałam się dla Ciebie tylko przyzwyczajeniem  choć wiem że nadal tęsknisz  nawet czasem zdarzy ci się uronić kilka łez ale to już nieważne  żyjmy osobno tak będzie lepiej. Nie rańmy się już więcej  nie obiecujmy już nic sobie. Bo to koniec  my już nie istniejemy.

wartozycmarzeniami dodano: 15 maja 2014

Znów pada deszcz, znów jest jak tamtego feralnego dnia. Pamiętasz jak to było? jak szeptałeś mi do ucha, że mnie Kochasz że jestem najważniejsza, pamiętasz plany zamieszkania razem. Chciałabym żebyś o tym pamiętał, żebyś nie wyrzekał się słów, żebyś żył ze świadomością że Ja chciałam to wszystko spełnić chciałam być dla Ciebie wszystkim. Poświęciłam Ci się cała, darowałam Ci każdy gorszy krok, wybaczałam wszystko. Wracałam choć serce tego nie chciało, słuchałam rozumu. Chciałam stworzyć z Tobą coś trwałego, mocnego nie do zniszczenia. Chciałam być Twoją żoną, urodzić Ci dziecko- byłam tego pewna, byłam świadoma. Lecz w pewnym momencie zmieniłeś się, chciałeś czegoś innego a wszystkie obietnice stały się tak po prostu nieważne. Stałam się dla Ciebie tylko przyzwyczajeniem, choć wiem że nadal tęsknisz- nawet czasem zdarzy ci się uronić kilka łez ale to już nieważne, żyjmy osobno tak będzie lepiej. Nie rańmy się już więcej, nie obiecujmy już nic sobie. Bo to koniec, my już nie istniejemy.

Gdy straciłam z Tobą kontakt próbowałam żyć normalnie  próbowałam uśmiechać się mimo pustki jaka została po Tobie. Teraz gdy patrzę wstecz zdarzy mi się uronić kilka łez  ale to tylko tęsknota. Tylko wspomnienie za tym co było  nic więcej.

wartozycmarzeniami dodano: 14 maja 2014

Gdy straciłam z Tobą kontakt próbowałam żyć normalnie, próbowałam uśmiechać się mimo pustki jaka została po Tobie. Teraz gdy patrzę wstecz zdarzy mi się uronić kilka łez, ale to tylko tęsknota. Tylko wspomnienie za tym co było, nic więcej.

Czasem mam wrażenie  że będę kochać Cię do końca życia i czekać nawet wtedy kiedy się już z Tobą pożegnam. Boję się  że nie będę potrafiła powierzyć siebie i swojego serca innemu facetowi  bo już zawsze Ty będziesz gdzieś z tyłu głowy. Ciągle mam wrażenie  że nikt nie jest w stanie Ci dorównać  bo mimo wszystko  miło całej krzywdy jaką wyrządziłeś mi na koniec  postawiłeś poprzeczkę bardzo wysoko i obawiam się  że nie znajdę komuś kto temu sprosta. To wszystko jest bardzo trudne  bo nie chcę zostać całkiem sama  nie nadaję się do życia w samotności  ale Ty ciągle utrudniasz mi i nie pozwalasz na jakikolwiek krok. Wiem  że chcesz abym była szczęśliwa i ułożyła sobie życie od nowa  ale ja bez Ciebie nie potrafię  Ty jesteś dla mnie tym jedynym  żaden inny się nie liczy. Tak bardzo chciałabym abyś wreszcie to zrozumiał i pokochał mnie równie mocno jak ja kocham Ciebie.    napisana

napisana dodano: 14 maja 2014

Czasem mam wrażenie, że będę kochać Cię do końca życia i czekać nawet wtedy kiedy się już z Tobą pożegnam. Boję się, że nie będę potrafiła powierzyć siebie i swojego serca innemu facetowi, bo już zawsze Ty będziesz gdzieś z tyłu głowy. Ciągle mam wrażenie, że nikt nie jest w stanie Ci dorównać, bo mimo wszystko, miło całej krzywdy jaką wyrządziłeś mi na koniec, postawiłeś poprzeczkę bardzo wysoko i obawiam się, że nie znajdę komuś kto temu sprosta. To wszystko jest bardzo trudne, bo nie chcę zostać całkiem sama, nie nadaję się do życia w samotności, ale Ty ciągle utrudniasz mi i nie pozwalasz na jakikolwiek krok. Wiem, że chcesz abym była szczęśliwa i ułożyła sobie życie od nowa, ale ja bez Ciebie nie potrafię, Ty jesteś dla mnie tym jedynym, żaden inny się nie liczy. Tak bardzo chciałabym abyś wreszcie to zrozumiał i pokochał mnie równie mocno jak ja kocham Ciebie. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć