 |
|
- Kocham Cię . powiedziała patrząc na chłopaka jej życia .
- Mówiłaś coś ? powiedział chłopak wyciągając z uszu słuchawki .
- Mówiłam , że ładna dziś pogoda .
- Ja Ciebie też . włożył słuchawki do kieszeni i pocałował ją .
|
|
 |
. dziś ? dziś rozdrapałam stare rany, te z przed roku . nie robiłam tego celowo, nie . to było zupełnie przypadkowo . te jebane wspomnienia po raz tysięczny wróciły, po policzku popłynęło setki łez, twarz wolałam schować w zimne dłonie, bo nie miałam siły na to patrzeć . do dzisiaj zadaję sobie to pytanie : dlaczego akurat ja ? jednak obawiam się, że nigdy nie zjadę na to odpowiedzi . te głębokie i kujące rany już raczej się nie zagoją . l s.cz.czekoladka
|
|
 |
. już dawno powinna mi psychika siąść, ale jest ktoś, kto nigdy do tego nie dopuści . przyjaciele, rodzina ? owszem, też . ale jest ktoś, kto jest przy mnie całą noc, dzień, nie opuszcza nigdy . to On wie o mnie calusieńką prawdę, wie o mnie najgorsze rzeczy, a mimo to kocha ponad wszystko . nie, to nie jest chłopak za którym szalałam, ten ktoś to Bóg . i nie pierdolcie, że Go nie ma, bo jest . gdyby nie On, już dawno bym to pierdoliła wszystko . to On mi podpowiada jak mam żyć żeby nie zejść na złą drogę, to Jego proszę miliony razy dziennie o pomoc, On zawsze mi pomoże . to, że czasem da mi ostro po dupie, to nie znaczy, że się ode mnie odwrócił, nie . On po prostu chce mnie nauczyć się być twardą w życiu . l s.cz.czekoladka
|
|
 |
. głęboko w dupie mam twoją osobę, brzydzę się tym, że kiedyś byłam tobą zauroczona l s.cz.czekoladka
|
|
 |
. - chodź, przeprowadzimy z Tobą krótką ankietę . - och ! to ja będę strzelać . l tsa .. kumple i rozmowa z blondynką . . s.cz.czekoladka
|
|
 |
. nie chcę łaski ! rób co chcesz, rozerwij mi serce w pół, będzie Ci lżej . l KaWu
|
|
 |
. - za co Ty mnie tak bardzo lubisz? co ja mam takiego w sobie ? - zapytał mnie ze zdziwieniem . - hm . no wiesz, nie zbyt umiem to sprecyzować, ale się postaram . bo widzisz, Ty jesteś jak największy skarb . opierdolisz kiedy trzeba, kiedy Cię potrzebuję to zawsze jesteś, pocieszysz zawsze, choćby ciszą, jesteś zupełnie inny niż Ci wszyscy, zawsze jesteś przy mnie, a to się najbardziej liczy, kochasz mnie mimo tego, że doskonale wiesz jaka tak naprawdę jestem - odparłam, przez chwilę milczał, po czym powiedział - dziękuję - to mi wystarczyło . l s.cz.czekoladka & przyjaciel ♥
|
|
 |
rodzice nauczyli nas chodzić, mówić i jeść. brać kąpiel i szorować zęby. uśmiechać się i śpiewać. czytać, pisać, i kolorować. jeździć na rowerze i majsterkować. szkoda tylko że nie nauczyli nas jak odróżniać prawdziwych facetów od męskich dziwek. wartościowych kobiet od suk i tak rzekomej 'przyjaźni' od fałszywości. l kasiulka_181
|
|
 |
. ona ? ona kiedyś była zupełnie inna . nigdy nie patrzyła na chłopców, miała w dupie całą modę i make-up'y , biegała z rozwrzeszczanymi dzieciakami po podwórku, bawiąc się w wojnę. kiedyś właśnie za to ją kochałam, a teraz ? pf . nie poznaję jej, to nie jest ta sama Ona co kiedyś, zmieniła się doszczętnie i tyle z tego . l s.cz.czekoladka
|
|
 |
. łokcie mam całe poobdzierane od upadków l KaWu
|
|
 |
. nigdy bym nie przypuszczała, że niegdyś tak strasznie skromna i niewinna dziewczyna tak się zeszmaci . l s.cz.czekoladka
|
|
|
|