 |
Otworzyłam przed Tobą moje serce. Potrafiłam przyjść do Ciebie o każdej porze dnia i nocy. Zgadzałam się na każdą, nawet absurdalną propozycję z Twoich ust. Bolało. Płakałam całymi nocami, a następnego dnia wyglądałam jak zombie. Pozwalałam Ci na rozstania i powroty. Zmieniłeś się. Uwierzyłam, że będzie dobrze. Dawałeś z siebie wszystko, jak na początku. Twój dotyk był tak samo ciepły, a słowa łaskotały moją duszę. Myślałam, że wyrosłeś z bycia skurwielem. Och, jak bardzo się myliłam. Dlaczego jestem taka głupia? To pewnie był kolejny, misterny plan. Bawisz się mną. Znowu nie ma Cię, gdy powinieneś być obok. Podobno 'załatwiasz sprawy'. Pewnie wolałabym nie wiedzieć jakie. Jestem na ostatnim miejscu. Dobrze ustawiłeś sobie priorytety. Pomagałam Ci, gdy miałeś problemy, a teraz gdzie jesteś? Zapomniałeś, jak się ułożyło. Mogłam się spodziewać.
|
|
 |
Mamy dobę internetu, telefonii komórkowej. Nie wierzę w brak czasu, albo brak sposobu na odezwanie się. Jeśli komuś zależy to zawsze znajdzie sposób. Nawet gołębia.
|
|
 |
marzyciele mają najgorzej. są tak bardzo zaabsorbowani swoim światem, że zapominają o rzeczywistości. nie walczą o pragnienia, ponieważ wierzą, że same się spełnią. ufają, że wyobraźnia wystarczy. nic bardziej mylnego. / tonatyle
|
|
 |
wiesz dlaczego tak ciężko znoszę filmy przepełnione miłością? ponieważ są zbyt piękne i nieprawdziwe. miłość jest niezwykła, dwoje bohaterów przeżywa coś takiego, o czym ja nawet nie jestem w stanie marzyć. nieważne, jak kończą się ich losy. po obejrzeniu i tak czuję niedosyt w moim życiu. zaczynam wierzyć w miłość bajkową, a taka zwyczajnie nie istnieje. / tonatyle
|
|
 |
często dobija mnie myśl, że jestem za słaba. niewystarczająco inteligentna, utalentowana czy odważna. niby zawsze znajdzie się ktoś, kto wykpi określony pomysł czy myśl, choćby była nie wiem jak prawdziwa, mądra i charakterystyczna. mimo to, nie potrafię przestać. wciąż chcę być lepsza, a tak bardzo brakuje mi motywacji. / tonatyle
|
|
 |
"Istnieje coś takiego jak smutek po smutku. To taki smutek, który nachodzi Cię po jakimś czasie, kiedy już wszystko się uspokoi, wyjaśni, nie łamie serca, pozwala spokojnie spać. Nigdy nie wiadomo kiedy się pojawi, choć najczęściej prowokujemy go sami siedząc samemu po północy, myśląc za dużo. Związany jest chyba z tęsknotą, próbujemy przywołać pewne odczucia, co ważne, tylko na chwilę - skończyło się coś, czego mieliśmy dosyć, ale stanowiło tak ważny etap naszego życia, że pomimo zamknięcia, będziemy co jakiś czas do niego wracać. To taki moment, w którym możesz pozwolić sobie na myślenie o wszystkim co już nie wróci, możliwe, że chodzi po prostu o to, żeby spojrzeć na to wszystko z boku, z innej perspektywy, spróbować zrozumieć, dlaczego stało się właśnie tak. Czasem potrzebne jest pewne zamknięcie spraw we własnej głowie, a przede wszystkim w sercu i jeśli potrafisz na dawny ból spojrzeć inaczej to znaczy, że udało Ci się uwolnić." taaak:)
|
|
 |
Jestem czytelniczką. Nie dlatego, że nie mam własnego życia, ale dlatego, że chciałam mieć wiele. / tumblr {tłumaczenie: tonatyle}
|
|
 |
Niby jestem tylko człowiekiem i jak każdy popełniam błędy. Jednak zazwyczaj ludzie ruszają dalej, podejmują ryzyko. A ja staram się, ale nieświadomie tonę w starych pomyłkach. / tonatyle {dawne przemyślenia, choć wciąż aktualne :x}
|
|
 |
https://www.youtube.com/watch?v=a1oByfD1z4g ♥
|
|
 |
czasem chciałabym uciec, ale potem przypominam sobie, że nigdy nie potrafiłam dobrze biegać. / tonatyle
|
|
 |
moja wyobraźnia to kopalnia pomysłów. / tonatyle
|
|
 |
człowiek się stale rozwija, uczy i szuka swojej drogi, ale starych ran nigdy nie zabliźni. / tonatyle
|
|
|
|