Coś się nagle zmieniło,nie wiedziała dokładnie co, ale jednak zauważyła pewną zmianę. Nagle ciągle rozdrażnienie łzy duszące krtań,nostalgia smutek, znikły...stała się obojętna..uśmiech proszę bardzo..to zadziwiające jak po tylu latach można pogodzić się ze swoim losem i samotnością..koniec żebrania o okruchy dotyku uczucia bliskości...nie jestem żebraczką będę silna..nawet jeśli upadnę./J89
|