głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika gaabio

oooooo łał ! jesteś ummm ! genialna kobieto ! pisz pisz pisz  ! najlepsza na moblo . teksty xbanalnieskomplikowanax dodał komentarz: oooooo łał ! jesteś ummm ! genialna kobieto ! pisz pisz pisz ! najlepsza na moblo . do wpisu 7 stycznia 2011
Naprawdę chcesz być z kimś kto nie wie czego chce? Kimś kto je lody na środku miasta w zimie ? kimś kto o 2 w nocy lata po deszczu krzycząc  że kocha żyć ? kimś kto zachowuje się jak kilkuletnie dziecko i wybucha spazmatycznym płaczem w pizzeri ? kimś kto nie zna własnej wartości i nie umie powiedzieć poprawnie alfabetu ? kimś kto wierzy w damsko męską przyjaźń i miłość od pierwszego wejrzenia ? kimś kto Cię kocha ? no właśnie  chyba nie chcesz.. – chcę kochanie  chcę ! – ryzykujesz ? nieźle.

xbanalnieskomplikowanax dodano: 7 stycznia 2011

Naprawdę chcesz być z kimś kto nie wie czego chce? Kimś kto je lody na środku miasta w zimie ? kimś kto o 2 w nocy lata po deszczu krzycząc, że kocha żyć ? kimś kto zachowuje się jak kilkuletnie dziecko i wybucha spazmatycznym płaczem w pizzeri ? kimś kto nie zna własnej wartości i nie umie powiedzieć poprawnie alfabetu ? kimś kto wierzy w damsko-męską przyjaźń i miłość od pierwszego wejrzenia ? kimś kto Cię kocha ? no właśnie, chyba nie chcesz.. – chcę kochanie, chcę ! – ryzykujesz ? nieźle.

lubię ten stan  kiedy cała roztrzęsiona trzymam w dłoni plastikowy kubek wypełniony po brzegi wódką. kiedy podchodzi do mnie obcy facet  a później wymieniamy się nawzajem śliną. nie lubię budzić się następnego ranka w pustym łóżku  kiedy on leży na podłodze  a głowa pęka mi w szwach. nie lubię  kiedy kucam na podłodze i odpalając papierosa czuję się jak zwykła  bezwartościowa szmata wypruta z jakichkolwiek emocji. właśnie wtedy dochodzi do mnie  że bliskość drugiej osoby przepełniona uczuciem jest dla mnie ważna niczym ta cholerna kawa każdego ranka. ta  która daje mi energię na każdy  nawet najpłytszy i najbardziej wyćwiczony uśmiech w ciągu dnia.

abstracion dodano: 7 stycznia 2011

lubię ten stan, kiedy cała roztrzęsiona trzymam w dłoni plastikowy kubek wypełniony po brzegi wódką. kiedy podchodzi do mnie obcy facet, a później wymieniamy się nawzajem śliną. nie lubię budzić się następnego ranka w pustym łóżku, kiedy on leży na podłodze, a głowa pęka mi w szwach. nie lubię, kiedy kucam na podłodze i odpalając papierosa czuję się jak zwykła, bezwartościowa szmata wypruta z jakichkolwiek emocji. właśnie wtedy dochodzi do mnie, że bliskość drugiej osoby przepełniona uczuciem jest dla mnie ważna niczym ta cholerna kawa każdego ranka. ta, która daje mi energię na każdy, nawet najpłytszy i najbardziej wyćwiczony uśmiech w ciągu dnia.

nie możesz się pozbierać z podłogi  leżąc gdzieś między fotelem  a nogą od stołu. bierzesz do dłoni telefon i uświadamiasz sobie  że tak naprawdę żaden z numerów nie jest odpowiedni  aby pod niego zadzwonić w celu uzyskania pomocy. w powietrzu unosi się odór podmokniętych od taniego wina paneli  a Ty cicho łkasz  uświadamiając sobie  że codziennie mijasz miliardy ludzi  a tak naprawdę jesteś zupełnie samotna. żadna z nich nie podałaby Ci ręki  gdybyś przewróciła się o sznurówki swoich ulubionych trampek.tak naprawdę żadna z mijanych przez Ciebie osób nie oddycha z dedykacją dla Ciebie.

abstracion dodano: 7 stycznia 2011

nie możesz się pozbierać z podłogi, leżąc gdzieś między fotelem, a nogą od stołu. bierzesz do dłoni telefon i uświadamiasz sobie, że tak naprawdę żaden z numerów nie jest odpowiedni, aby pod niego zadzwonić w celu uzyskania pomocy. w powietrzu unosi się odór podmokniętych od taniego wina paneli, a Ty cicho łkasz, uświadamiając sobie, że codziennie mijasz miliardy ludzi, a tak naprawdę jesteś zupełnie samotna. żadna z nich nie podałaby Ci ręki, gdybyś przewróciła się o sznurówki swoich ulubionych trampek.tak naprawdę żadna z mijanych przez Ciebie osób nie oddycha z dedykacją dla Ciebie.

May I ask you?

monalopez dodano: 7 stycznia 2011

May I ask you?

aa dziękuję    teksty xbanalnieskomplikowanax dodał komentarz: aa dziękuję ;) do wpisu 6 stycznia 2011
Uważała  że jest za młoda na miłość  na uczucia  na nutkę sympatii. Uważała tak do czasu  aż poznała Jego. Do czasu aż nie okazał jej tyle troski. Kochała Go. Zdała sobie z tego sprawę dopiero dzisiaj  teraz kiedy Go straciła. Uwielbiała jak wykręcał kosmyki jej włosów byle tylko się kręciły. Jedli każdego niebieskiego Milkiway’a na pół i pili tylko i wyłącznie Kubusie. Do dzisiaj trzyma trampki z napisem na przodzie ‘ forever Beybe’.. codziennie chodzili na spacery ii śmiali się do łez. Wtedy w to wszystko wierzyła.  W  każde ‘ kocham i będę zawsze ‘ . Teraz wierzy jedynie w to  że jej mama jest jej mamą  a tata jej tatą. Zamyka uczucia w pudełku po  cztero paku milkiwayów.

xbanalnieskomplikowanax dodano: 6 stycznia 2011

Uważała, że jest za młoda na miłość, na uczucia, na nutkę sympatii. Uważała tak do czasu, aż poznała Jego. Do czasu aż nie okazał jej tyle troski. Kochała Go. Zdała sobie z tego sprawę dopiero dzisiaj- teraz kiedy Go straciła. Uwielbiała jak wykręcał kosmyki jej włosów byle tylko się kręciły. Jedli każdego niebieskiego Milkiway’a na pół i pili tylko i wyłącznie Kubusie. Do dzisiaj trzyma trampki z napisem na przodzie ‘ forever Beybe’.. codziennie chodzili na spacery ii śmiali się do łez. Wtedy w to wszystko wierzyła. W każde ‘ kocham i będę zawsze ‘ . Teraz wierzy jedynie w to, że jej mama jest jej mamą, a tata jej tatą. Zamyka uczucia w pudełku po cztero-paku milkiwayów.

Wyrwała się późnym wieczorem z domu. Założyła w pośpiechu emu  zarzuciła na ramiona czarną bluzę w kapturem  a w uszy włożyła słuchawki. W kieszeni schowała fajkę  którą ukradła 5 minut temu tacie. Wyszła nie zastanawiając się nawet co dalej.  Zapuściła kilka kawałków rapu  od którego się uzależniła. Nie był to zwykły rodzaj muzyki  nie dla niej. W każdym zdaniu słyszała coś co dawało jej chwilę do namysłu. Usiadła na starym moście machając beztrosko nogami jak kilku letnie dziecko. Zaciągnęła się dymem  podśpiewując przy okazji słowa ulubionego kawałka. Wszystko przemijało jej przed oczami. Mówiąc wszystko – znaczy On. Chwile z Nim  Jego oczy   głos  zapach..  kończyła papierosa. Przechodnie patrzyli na nią jak na wariatkę. Pewnie zastanawiali się dlaczego niszczy sobie życie. Uśmiechnęła się do siebie. Nie paliła dlatego  żeby zrobić mu na złość  paliła dlatego  że z każdą fajką zostawało jej mniej życia.

xbanalnieskomplikowanax dodano: 6 stycznia 2011

Wyrwała się późnym wieczorem z domu. Założyła w pośpiechu emu, zarzuciła na ramiona czarną bluzę w kapturem, a w uszy włożyła słuchawki. W kieszeni schowała fajkę, którą ukradła 5 minut temu tacie. Wyszła nie zastanawiając się nawet co dalej. Zapuściła kilka kawałków rapu, od którego się uzależniła. Nie był to zwykły rodzaj muzyki- nie dla niej. W każdym zdaniu słyszała coś co dawało jej chwilę do namysłu. Usiadła na starym moście machając beztrosko nogami jak kilku letnie dziecko. Zaciągnęła się dymem, podśpiewując przy okazji słowa ulubionego kawałka. Wszystko przemijało jej przed oczami. Mówiąc wszystko – znaczy On. Chwile z Nim, Jego oczy , głos, zapach.. kończyła papierosa. Przechodnie patrzyli na nią jak na wariatkę. Pewnie zastanawiali się dlaczego niszczy sobie życie. Uśmiechnęła się do siebie. Nie paliła dlatego, żeby zrobić mu na złość- paliła dlatego, że z każdą fajką zostawało jej mniej życia.

cała podekscytowana biegniesz na wymarzoną randkę. z tym wymarzonym facetem. miliardy razy śniłaś o Waszym wspólnym spotkaniu. nareszcie Twoje marzenie staję się jawą. a co robi książę? rozpina rozporek i każe Ci klękać. 'wstępne eliminacje  maleńka'.

abstracion dodano: 5 stycznia 2011

cała podekscytowana biegniesz na wymarzoną randkę. z tym wymarzonym facetem. miliardy razy śniłaś o Waszym wspólnym spotkaniu. nareszcie Twoje marzenie staję się jawą. a co robi książę? rozpina rozporek i każe Ci klękać. 'wstępne eliminacje, maleńka'.

śmieszy mnie kiedy jakaś panienka płacze bo rzucił ją facet. kiedy rozpacza  że go straciła. nie. wcale go nie straciła. to  że nie może sprawdzać miękkości jego ust każdego z poranków  nie znaczy że go straciła. to ja straciłam Ciebie. to ja mam prawo do płaczu  nawet na środku hipermarketu pośród sklepowych regałów. to ja nie mogę już przypadkowo spotkać Cię na ulicy. zadzwonić  niby przypadkiem myląc numery tylko po to  żeby posłuchać Twojego rytmicznego oddechu. odszedłeś. bezpowrotnie. ta panienka nie ma prawa  uronienia łzy. ten facet dalej beztrosko człapie po ziemi  tyle że nie obok niej. to ja Cię straciłam. to Ty umarłeś  mnie.

abstracion dodano: 5 stycznia 2011

śmieszy mnie kiedy jakaś panienka płacze bo rzucił ją facet. kiedy rozpacza, że go straciła. nie. wcale go nie straciła. to, że nie może sprawdzać miękkości jego ust każdego z poranków, nie znaczy że go straciła. to ja straciłam Ciebie. to ja mam prawo do płaczu, nawet na środku hipermarketu pośród sklepowych regałów. to ja nie mogę już przypadkowo spotkać Cię na ulicy. zadzwonić, niby przypadkiem myląc numery tylko po to, żeby posłuchać Twojego rytmicznego oddechu. odszedłeś. bezpowrotnie. ta panienka nie ma prawa, uronienia łzy. ten facet dalej beztrosko człapie po ziemi, tyle że nie obok niej. to ja Cię straciłam. to Ty umarłeś, mnie.

teraz ten Twój ulubiony błyszczyk  którym zawsze się malowałam do naszych wspólnych pocałunków  kazałabym Ci włożyć sobie w dupę i to w nią się pocałować.

abstracion dodano: 5 stycznia 2011

teraz ten Twój ulubiony błyszczyk, którym zawsze się malowałam do naszych wspólnych pocałunków, kazałabym Ci włożyć sobie w dupę i to w nią się pocałować.

uwielbiałam nasze bezsenne noce. te  kiedy leżałam obok Ciebie naga  a Ty patrzyłeś mi w oczy. uwielbiałam  kiedy nie spaliśmy do wczesnego ranka z powodu nadmiaru tematów do rozmów. kiedy w środku nocy przekrzykiwaliśmy się  nie pozwalając sobie nawzajem dopuścić się do słowa. kiedy pocałunkami zamykałeś mi usta  a ja nie potrafiłam się sprzeciwić. nawet wtedy  gdy broniłam swoich racji.

abstracion dodano: 5 stycznia 2011

uwielbiałam nasze bezsenne noce. te, kiedy leżałam obok Ciebie naga, a Ty patrzyłeś mi w oczy. uwielbiałam, kiedy nie spaliśmy do wczesnego ranka z powodu nadmiaru tematów do rozmów. kiedy w środku nocy przekrzykiwaliśmy się, nie pozwalając sobie nawzajem dopuścić się do słowa. kiedy pocałunkami zamykałeś mi usta, a ja nie potrafiłam się sprzeciwić. nawet wtedy, gdy broniłam swoich racji.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć