  |
|
Na początku, chciałbym Ci podziękować. Za każdy dzień spędzony z Tobą i każdą noc, którą mogłem spokojnie przespać, wiedząc, że po rozklejeniu oczu, Ty nadal będziesz na wyciągnięcie ręki, nadal obok mnie. Za każdą chwilę, minutę, sekundę, którą mi poświęciłaś. Za każdy dotyk, każde objęcie czy pocałunek. Za każde słowo i szept. Za to, że po prostu jesteś. za to wszystko skromne 'dziękuję'.
Od chwili, gdy się pojawiłaś wszystko się zmieniło, przede wszystkim JA się zmieniłem i to na lepeze - tak przynajmniej sądzę. Jestem szczęśliwy, tak cholernie szczęśliwy i to wszystko dzięki Tobie. Chciałbym, aby tak już zostało, na zawsze i choć wiem, że może być chwilami ciężko, to wiem też, że damy radę - bo jak nie my, to kto?
Wierzę, że na starość będę mógł Cię szturchnąć i powiedzieć: 'No babka, widzisz? Całkiem nieźle sie nam to udało!' - i chyba tego pragnę najbardziej - Ciebie i wszystkiego co z Tobą związane, pragnę.[1]
|
|
 |
|
Moje emocje to statek widmo, sztuczne źrenice albo ciemna szkła. — Quebonafide
|
|
 |
|
O mnie zapomnij, o mnie się nie martw. Ja sobie radę dam, a jak nie dam to zmienię cel i wtedy wezmę, co chcę.
|
|
 |
|
Wiem, kiedy zawodzę, wiem ile jestem wart. Tyle razy mnie uchronił tylko głupi fart.
|
|
 |
|
Kiedy jesteśmy oddaleni od siebie, zastanawiam się, na jaką herbatę miałaby teraz ochotę. I czy chciałaby, żebym zapalił w pokoju świeczki, a jeśli tak - to które i w jakiej ilości. Trzymałbym ją za dłoń podczas zasypiania, a najlepiej to wtuliłbym się w jej włosy, bo uświadomiłem sobie, że prócz tych włosów, niewiele mnie już trzyma przy życiu. Opowiedziałbym jej, czym szumią dziś gwiazdy, bo jak dobrze wiadomo, każda z gwiazd ma coś do powiedzenia. I każdej nocy coś innego, dlatego czasem warto się przysłuchać. Warto przysłuchać się nocy.
|
|
 |
|
"mówię, że miałabym gdzieś gdybyś odszedł, lecz zawsze, gdy tu jesteś błagam byś został"
|
|
 |
|
"powtarzam sobie, że nie zależy mi aż tak, lecz czuję jakbym umierała póki nie poczuję twego dotyku"
|
|
 |
|
"Wie już coś o niej. Gdy jest radosna ma rozpuszczone włosy, gdy jest jej smutno wiąże je w kucyk, a gdy o czymś myśli, obgryza paznokcie. To wystarczyło, by mógł ją pokochać."
|
|
 |
|
Zobacz. Jest XXI w. Na tym świecie rządzą pieniądze a ludzie są zawistni i zazdrośni bo jednemu się udało, a drugiemu zaś nie. Zabijają swoich najbliższych z nienawiści. Matki mordują własne dzieci bo "wpadły". Ludzie nawet nie potrafią dostrzec najmniejszego drobiazgu! Większość młodych po skończeniu szkoły wyjeżdża do innego kraju bo uważają, że gdzie indziej będzie im o niebo lepiej. Nastolatki, 13-16 lat, zamiast uprawiać jakieś sporty, latają z butelką piwa w ręku. Sięgają nawet po narkotyki, uważając, że są zajebiści. Boże, dlaczego ten świat się tak skurwił?! / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
Wiesz? Ja nie myślę o sobie. Nie obchodzi mnie to, co się ze mną stanie za jakiś czas. Ja po prostu chcę dawać Ci szczęście. Chcę robić z siebie pajaca, wygłupiać się, byle byś się uśmiechała. Chcę zapewnić Ci bezpieczeństwo, ciepło. Chcę byś czuła się jak królowa tego świata! / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
Lubiły taką jazdę, nocne życie w Warszawie rzadko kończy się na trawie.
|
|
 |
|
Siedzę pod gołym niebem, liczę gwiazdy, które poukładane w konstelacje, tworzą obraz lepszego jutra. W jeden odbija się blask wczorajszych decyzji i choć nie byłem pewny, czy były prawidłowe to podjąłem je z Tobą i nie żałuję żadnej z nich. W kolejnej widzę coś na kształt wspomnień, wyciągam rękę do nieba, a gwiazda spada jakby miała rozbić się na mojej głowie dziś pełnej wątpliwości. Jest też trzecia gwiazda. Najjaśniejsza. Mrużę oczy by dokładniej ją dostrzec i w końcu widzę. Mam ją obok. Trzymam ją za rękę. Wątpliwości zaszły za chmury. Księżyc uśmiechnął się Twoimi oczami, rysując na moim sercu Twoje inicjały./mr.lonely
|
|
|
|