 |
Potrafisz ranić nawet milczeniem. / z netu
|
|
 |
Te straszne uczucie i niepewność, gdy nie wiesz, czy drugiej osobie naprawdę na Tobie zależy./ Nomad
|
|
 |
tak dziwnie sie poczulam.. znalam to uczucie. powietrze mialo taki dziwny zapach.. strachu? - nie wiem.
|
|
 |
jeszcze raz wpieprzysz swoją grubą dupe w nie swoje sprawy, to podejde i Ci przywale w ten ryj pełen tapety - zobaczysz. / dupekk
|
|
 |
znów wrócił skacowany po melanżu, i wyklinał przez pół godziny jaką to Ona nie jest dziwką, że sie puszcza na prawo i lewo. gdy wkońcu odważyła się, stanęła przed nim i z dumą spojrzała mu w oczy i powiedziała: 'jeszcze raz ośmielisz się powiedzieć do mnie słowo : dziwko. to wylądujesz tam gdzie twoi zajebani kumple - pod śmietnikiem, skarbie'. / dupekk
|
|
 |
i jest ci trochę szkoda, że było coś między wami, uspokajasz oddech standardowo procentami
|
|
 |
see how i'll leave, with every piece of you.
|
|
 |
mogłam to zmienić, on pewnie mógł to docenić, a my mogliśmy iść dalej razem
|
|
 |
i być może to fobia, ale widziałam w nim iskierkę dobra, kiedy przechylał tą butelkę do dna
|
|
 |
byłam taka głodna uniesień, doznań uczuć, że dziś ktoś moje serce musi podnosić z bruku
|
|
|
|