 |
Potrzebuje tylko wyciągniętej ręki z chusteczką, która wytrze moje łzy, a potem przytuli i powie że jeszcze będzie lepiej.
|
|
 |
powinniśmy się znienawidzić zanim się poznaliśmy. zapewniam - byłoby łatwiej.
|
|
 |
Właśnie w takie sobotnie, gówniane popołudnia zdaję sobie sprawę, że dopada mnie nic innego, jak zazdrość. Zazdroszczę każdemu, kto ma kogoś do pogadania, całowania, przytulania, pieszczenia, dzielenia się czasem, nudzenia się, oglądania filmów i innych pierdół. Czasem rodzi się we mnie odruch bezwarunkowy w postaci chęci przypierdolenia wszystkich, których dobrze spędzili weekend z drugą połówką. No bo ile można słuchać o dobrej przyjemności, dobrych pieszczotach, dobrym całowaniu i dobrze spędzonym czasie? Faktem jest, że zupełnie inne spojrzenie miałabym na tą całą miłość, gdybym sama jej doznała. A tu chuj. Jedna wielka pustka. Pokój, herbata i muzyka to jedyne na co mnie stać.
|
|
 |
i następnym razem proszę, nie próbuj mnie zrozumieć. ja jestem do kochania, a nie do rozumienia.
|
|
 |
spójrz mi w oczy i powiedz, że już mnie nie potrzebujesz.. a wtedy odejdę - na zawsze.
|
|
 |
"dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać, ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach, mam ją tylko dla Ciebie, całe serce dla Ciebie mam, wszystko dla Ciebie. jak wiele? może nawet nie wiesz.."
|
|
 |
gdy Ci smutno, gdy Ci źle. włącz smutną piosenkę - dobij się.
|
|
 |
miałeś być ze mną do końca życia. byłeś. bo moje życie skończyło się razem z Twoim odejściem..
|
|
 |
pamiętasz jak drżałam, kiedy przytuliłeś mnie, pierwszy raz? siedzieliśmy zupełnie sami, a ja bałam się odrzucenia. nasze usta powoli zbliżały się do siebie. po chwili przyzwyczaiłam moje różowe, zimne usta, do twoich czerwonych, gorących. pasowały do siebie idealnie.
|
|
 |
Powiedz, jak Ty to robisz, że na mojej twarzy co chwila pojawia się coś innego? Wywołujesz łzy, a za chwile pisząc coś miłego sprawiasz, że się uśmiecham. Powiedz, dlaczego to wszystko dzieje się po raz drugi? Powiedz, jak skończy się to tym razem? Powiedz, będę szczęśliwa? Powiedz, z Tobą?
|
|
 |
odczuwam dziwne wrażenie, że wszystkim się zaczyna układać, tylko nie mi.
|
|
 |
Ty milczysz juz od kilku dni, ja także siedzę i milczę, w każdej sekundzie wmawiając sobie, że jednak nie jesteś mi pisany.
|
|
|
|