![Upadam lecę w dół czuję że jest źle a widok z dołu staje się jeszcze bardziej przerażający jestem rozerwana na kawałki. Znikam aby nigdy więcej się nie pojawić chowam się tam gdzie nikt nie potrafi mi pomóc. Uciekam w swój własny wyimaginowany świat. Świat w którym czuję się dobrze.](http://files.moblo.pl/0/3/67/av65_36738_h.png) |
Upadam, lecę w dół, czuję, że jest źle, a widok z dołu staje się jeszcze bardziej przerażający, jestem rozerwana na kawałki. Znikam, aby nigdy więcej się nie pojawić, chowam się tam gdzie nikt nie potrafi mi pomóc. Uciekam w swój własny wyimaginowany świat. Świat w którym czuję się dobrze.
|
|
![Dotykam twojej twarzy powolnie robię koło aby dotknąć polików oczów i ust. Drżysz boisz się mnie milkniesz i zamykasz oczy nagle bierzesz moją dłoń i wplątujesz w nią swoje palce wtedy jestem pewny że kochasz że chcesz i będziesz.](http://files.moblo.pl/0/3/67/av65_36738_h.png) |
Dotykam twojej twarzy, powolnie robię koło, aby dotknąć polików, oczów i ust. Drżysz, boisz się mnie, milkniesz i zamykasz oczy, nagle bierzesz moją dłoń i wplątujesz w nią swoje palce, wtedy jestem pewny, że kochasz, że chcesz i będziesz.
|
|
![Nienawidzę siebie nienawidzę za to że tak łatwo się przyzwyczajam. Kiedy odchodzi ktoś do kogo tak bardzo się przywiązuje część mnie umiera znika. Moje myśli duszą się staje się chodzącą depresją i kłębkiem słów niewypowiedzianych. Ale nie pozwalam Ci tak łatwo odejść ciągnę cię za włosy pociągam w swoją stronę wracasz opornie ale wracasz zatrzymuję cię w sekundzie w jednym małym obrazie po czym znowu oddalasz się jeszcze raz dotykam twoich ust są takie ciepłe twój wzrok jest aksamitny a ręce tak bardzo drżą oczy twe stają się strumieniem a poliki swobodnymi skałami po których płynie rwąca rzeka. To koniec odeszłaś ...](http://files.moblo.pl/0/3/67/av65_36738_h.png) |
Nienawidzę siebie, nienawidzę za to, że tak łatwo się przyzwyczajam. Kiedy odchodzi ktoś, do kogo tak bardzo się przywiązuje,część mnie umiera, znika. Moje myśli duszą się, staje się chodzącą depresją i kłębkiem słów niewypowiedzianych. Ale nie pozwalam Ci tak łatwo odejść, ciągnę cię za włosy, pociągam w swoją stronę, wracasz, opornie, ale wracasz, zatrzymuję cię w sekundzie w jednym małym obrazie, po czym znowu oddalasz się, jeszcze raz dotykam twoich ust, są takie ciepłe, twój wzrok jest aksamitny, a ręce tak bardzo drżą, oczy twe stają się strumieniem, a poliki swobodnymi skałami po, których płynie rwąca rzeka. To koniec,odeszłaś ...
|
|
![Docenić samotność która uspokaja pomaga zregenerować siły i zacząć myśleć bardziej irracjonalnie.](http://files.moblo.pl/0/3/67/av65_36738_h.png) |
Docenić samotność, która uspokaja, pomaga zregenerować siły i zacząć myśleć bardziej irracjonalnie.
|
|
![Może czas zacząć być stabilnym portem gdzie wszyscy będą mogli spokojnie zostać na dłużej .](http://files.moblo.pl/0/3/67/av65_36738_h.png) |
Może czas zacząć być stabilnym portem, gdzie wszyscy będą mogli spokojnie zostać na dłużej .
|
|
![Strach który pojawił się niecały rok temu nadal trwa nadal siedzi we mnie i nadal nie pozwala mi spokojnie myśleć.](http://files.moblo.pl/0/3/67/av65_36738_h.png) |
Strach,który pojawił się niecały rok temu nadal trwa, nadal siedzi we mnie i nadal nie pozwala mi spokojnie myśleć.
|
|
![Dziś we mnie wszystko umiera. Wszystko co wcześniej miało jakiekolwiek znaczenie.](http://files.moblo.pl/0/3/67/av65_36738_h.png) |
Dziś we mnie wszystko umiera. Wszystko co wcześniej miało jakiekolwiek znaczenie.
|
|
![Wracam... Cóż czasami życie sprawia że musimy od czegoś odpocząć by wrócić do tego z nowymi siłami.](http://files.moblo.pl/0/3/67/av65_36738_h.png) |
Wracam... Cóż czasami życie sprawia, że musimy od czegoś odpocząć, by wrócić do tego z nowymi siłami.
|
|
![Całkiem optymistycznie mimo pomimo i wbrew.](http://files.moblo.pl/0/8/60/av65_86062_100_4103.JPG) |
Całkiem optymistycznie, mimo, pomimo i wbrew.
|
|
![Albo Ci zalezy albo nie. Po środku to mozesz byc z kolega. Po srodku to jest takie wiesz lubie Cie ale tak na prawde malo mnie obchodzisz.](http://files.moblo.pl/0/8/60/av65_86062_100_4103.JPG) |
Albo Ci zalezy, albo nie. Po środku to mozesz byc z kolega. Po srodku to jest takie wiesz, lubie Cie, ale tak na prawde malo mnie obchodzisz.
|
|
|
|