|
"okazali sie nie kumaci,podawali sie za braci" ;)
|
|
|
Dla was głęboką wodą, to co dla nas jest brzegiem, jak nie umiecie pływać, po co tam idziecie, nie wiem!!!;D nowa plyta
|
|
|
Nowy rozdział w moim życiu nie ma w przeszłości liczy się to co jest teraz w tym momencie! [phi]
|
|
|
Jesteś zaprzeczeniem wszystkiego co cenie w mężczyznach. Całkowitym przeciwieństwem prawdziwej męskości. Jesteś moją życiową porażką, przeszłością którą chcę wymazać.
|
|
|
Ahh, bo ty tak przytulasz. Tak przytulasz się do mnie, i lubię to tak mocno, tak bardzo, jak ty, uwielbiam wręcz, chcę zatrzymać wtedy czas, chcę by wszystko się zatrzymało, i byś był tylko ty i ja, i my na tej kanapie leżąc wtuleni, i bym Cię tak smyrała po uchu i patrzyła jakie masz wtedy ciarki,i głaskała po tej prawie łysej głowie.tak, uwielbiam te momenty,może nawet bardziej od tych pełnych uniesień, w których kipi z nas pożądanie.
|
|
|
mama mi mówiła, że to wszystko kiedyś minie - w życiu to są piękne ale tylko chwile..
|
|
|
i wtedy w ten jeden jedyny dzień, ten jeden jedyny raz, zaświeciło dla mnie zielone światło. a Twój pocałunek, czuły, namiętny i zarazem wyrażający Twoją opiekuńczość, to coś co dało mi potężnego kopa. ten jedyny raz z Tobą był o wiele lepszy niż ten z nim, ponieważ tylko Ty nic nie mówiąc i właściwie niewiele robiąc, uwiadomiłeś moje serce, że istnieje jeszcze ktoś, kto potrafi obudzi jego obumarłą część, ktoś kto samym dotykiem potrafi przeniknąć w głąb mojej głowy, dając poczucie bezpieczeństwa, potrzeby i ogromnej fali czułości. / niechcechciec
|
|
|
doprowadzasz do szaleństwa, tak często dając mi w tym piekle odrobinę szczęścia./jamelia
|
|
|
Ej ziomeczku, tęsknie za Tobą, kurde. I siedzisz w mojej głowie. I myślę o Tobie robiąc sobie herbatę. I myślę o Tobie siedząc w szkole. I uśmiecham się do siebie idąc ulicą, bo przypominam sobie Twoje zmasakrowane plecy po naszych ostatnich przygodach. I czerwienię się na myśli o malince którą zostawiłam na Twojej szyi. I zastanawiam się czy też czasem o mnie myślisz. Czy też wspominasz ostatnie wspólne chwile, co sądzisz o tym wszystkim i co zamierzasz. I czy też się uśmiechasz mając przed oczami moją buźkę. Z pewnością. Na pewno. Wiem to przecież.
|
|
|
Kocham tego mężczyznę, nie wiem czy zawsze będę go kochać, nie wiem czy kiedykolwiek kochałam go mocniej, dojrzalej, ale dopiero niedawno uświadomiłam sobie, że naprawdę darzę go tym głębokim uczuciem. I nie mogę z nim być, właściwie wystarczyłoby jedno moje słowo, aby znów móc nazywać go "moim", ale nie, nie mogę z nim być. To by zniszczyło wszystko, takie mam przeczucie, tego się obawiam. Zabiło by w nas to wszystko co najpiękniejsze. Zbyt mocno uwielbiam tą relacje która jest między nami obecnie. Bez żadnych zobowiązań, jednocześnie z tysiącem różnych niespisanych obietnic. Bo to jest chyba najpiękniejsze, to bezinteresowne dzielenie się wszystkim, porozumiewawcze spojrzenia, słodkie uśmiechy, piękne słowa, czułe przytulanie, namiętne pocałunki, głupkowate śmiechy. Kocham to wszystko całym swoim skamieniałym sercem. Kocham ponad życie, wszystko co mi dajesz, to takie piękne.
|
|
|
mama kazała mi zabić komara wiec wiem co to morderstwo na zlecenie, dziwko
|
|
|
“Prawdziwą miarą bogactwa jest to, ile byłbyś wart, gdybyś stracił wszystkie swoje pieniądze.”
|
|
|
|