 |
może po prostu nie potrafię przeprosić, za miłość, za te drobne uczucia, to, że kocham, i za to co było kiedyś, a co dziś wprawdzie dla nas powinno być tak nieważne i nieistotne. może nie potrafię przyznać, że nadal odczuwam to ciepło, kiedy w błahy sposób jest obok, że gdzieś we mnie to wszystko wciąż żyje, że wciąż żyjemy tam my, że marzenia w dalszym ciągu gryzą się z realiami, bo zwyczajnie nie potrafię ich rozdzielić. może po prostu chciałabym żeby wiedział, że nie daję rady, że nie radzę sobie, z sercem jak i z sobą samą, że nie radzę sobie w życiu, które tak naprawdę bez Niego dla mnie jest już niczym. / Endoftime.
|
|
 |
chodź, usiądź obok. wiesz, wcale nie musimy się pieprzyć. po prostu wypij ze mną kolejną butelkę taniego wina i wypal kolejnego papierosa. tylko daj mi się dotknąć raz na jakiś czas. czasem mnie przytul, a ja czasem pocałuje cie śmiejąc się z ludzi który patrzą na nas jak na wariatów, bo siedzimy pijani na dachu 16 piętra. zresztą, wiesz co, to nieważne. chodź się pieprzyć. / md.
|
|
 |
Musimy znaleźć coś pozytywnego. a jeśli nie...bawmy się.
|
|
 |
Ostatnimi czasy wszystko traci sens, wszystko.
|
|
 |
jest noc, a ja trochę za Nami tęsknię, wiesz...? || md.
|
|
 |
|
Feel me, fuck me, hurt me, love me,
Hate me, save me, kill me
|
|
 |
Nie obchodziło jej nic, bawiła się każdym, aż została sama. Do tego dążysz? [niedostepny_]
|
|
 |
bo ja po prostu jestem popierdolona. chora, kurwa, psychicznie. / md.
|
|
 |
napiłabym się wódki. wypaliła wszystkie papierosy i jointy. zaćpała wszystko co by mi dali. cokolwiek, co by sprawiło że zapomnę o nim chociaż na moment. / md.
|
|
 |
mieliśmy parę klas liceum i parę własnych celów, które chuj strzelił wzamian za parę łatwych dziewuch.
|
|
|
|