głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fuckk.love

Człowiek  który zaznał miłości. Nie takiej zwykłej miłości  ale miłości  która wzniosła go do nieba. Intensywnej  burzliwej  palącej zmysły  czasem bolesnej  ale wciąż tak mocnej  że byłby w stanie oddać za nią wszystko. Miłości obustronnej. Takiej  w której druga połówka nie musi zapewniać Cię o swoich uczuciach  ponieważ każdy jej gest  spojrzenie mówi samo za siebie. Myślę  że wtedy człowiek czuje się spełniony  szczęśliwy. Nawet jeśli to kiedyś się skończy  w jego sercu zostanie to ciepło i pamięć o tym  jak czuł się przy tej osobie. Nawet jeśli to runie  już zawsze będziemy wspominać ten czas i odczuwać szczęście   smokingkilss

smokingkilss dodano: 31 marca 2017

Człowiek, który zaznał miłości. Nie takiej zwykłej miłości, ale miłości, która wzniosła go do nieba. Intensywnej, burzliwej, palącej zmysły, czasem bolesnej, ale wciąż tak mocnej, że byłby w stanie oddać za nią wszystko. Miłości obustronnej. Takiej, w której druga połówka nie musi zapewniać Cię o swoich uczuciach, ponieważ każdy jej gest, spojrzenie mówi samo za siebie. Myślę, że wtedy człowiek czuje się spełniony, szczęśliwy. Nawet jeśli to kiedyś się skończy, w jego sercu zostanie to ciepło i pamięć o tym, jak czuł się przy tej osobie. Nawet jeśli to runie, już zawsze będziemy wspominać ten czas i odczuwać szczęście / smokingkilss

Najbardziej nienawidzimy osobę  którą kiedyś kochaliśmy. Uważam jednak  że to kłamstwo. Jak możemy nienawidzić osobę  która dała nam tyle szczęścia? Czujemy niewyobrażalny ból  kiedy ta osoba zaczyna od nowa. Kiedy widzisz jak dobrze sobie radzi  jak nie cierpi  jak cierpisz Ty. Czujesz złość i rozgoryczenie  ale nie nienawidzisz jej. Twoje serce rozpada się raz za razem  jednak wiesz  że jesteś w stanie je uleczyć. Wtedy pozostanie tylko smutek i wspomnienia  które schowasz. Wtedy zobaczysz  że ta osoba  która była tak dla Ciebie ważna...na zawsze nią pozostanie.

smokingkilss dodano: 31 marca 2017

Najbardziej nienawidzimy osobę, którą kiedyś kochaliśmy. Uważam jednak, że to kłamstwo. Jak możemy nienawidzić osobę, która dała nam tyle szczęścia? Czujemy niewyobrażalny ból, kiedy ta osoba zaczyna od nowa. Kiedy widzisz jak dobrze sobie radzi, jak nie cierpi, jak cierpisz Ty. Czujesz złość i rozgoryczenie, ale nie nienawidzisz jej. Twoje serce rozpada się raz za razem, jednak wiesz, że jesteś w stanie je uleczyć. Wtedy pozostanie tylko smutek i wspomnienia, które schowasz. Wtedy zobaczysz, że ta osoba, która była tak dla Ciebie ważna...na zawsze nią pozostanie.

Przestałem tęsknić już bardzo dawno temu. Gdy pożądane słowa nigdy się nie pojawiły  a w zamian za nie pojawiły się te inne  raniąc do krwi  zrozumiałem  że tak naprawdę już nie jest to przeznaczenie  a przywiązanie.   Nie da się tęsknić za czymś  czego nigdy nie było.   Nie da się tęsknić za czymś  co od początku przeznaczone było na swego rodzaju stratę.   Nie da się tęsknić za czymś  co było gotowe zabić  nim na dobre zakorzeniło się w sercu.  To zarazem fascynujące i przerażające  jak jedno słowo może odmienić wszystko. Po części wymazać bolesne wspomnienia i zastąpić je tymi dobrymi  które mają sens.  Już nigdy więcej nie zatęsknię  mając obok siebie teraźniejszość będącą najważniejszą z rzeczy  które mi pozostały.

smokingkilss dodano: 31 marca 2017

Przestałem tęsknić już bardzo dawno temu. Gdy pożądane słowa nigdy się nie pojawiły, a w zamian za nie pojawiły się te inne, raniąc do krwi, zrozumiałem, że tak naprawdę już nie jest to przeznaczenie, a przywiązanie. Nie da się tęsknić za czymś, czego nigdy nie było. Nie da się tęsknić za czymś, co od początku przeznaczone było na swego rodzaju stratę. Nie da się tęsknić za czymś, co było gotowe zabić, nim na dobre zakorzeniło się w sercu. To zarazem fascynujące i przerażające, jak jedno słowo może odmienić wszystko. Po części wymazać bolesne wspomnienia i zastąpić je tymi dobrymi, które mają sens. Już nigdy więcej nie zatęsknię, mając obok siebie teraźniejszość będącą najważniejszą z rzeczy, które mi pozostały.

I to nie chodzi o to  że o Tobie już nie pamiętam. Ale to on jest pierwszym  który widzi mnie po przebudzeniu. On robi mi śniadania  obiady i kolacje. To do niego przytulam się po męczącym dniu i narzekam jaki ten świat jest parszywy.Z nim tworze wspólne życie  on wie czego najbardziej chcę  on wie  że mogę zrobić wielką awanturę o rozrzucone skarpetki. I to nie to  że byłeś gorszy czy lepszy. Chodzi o to  że Ty byłeś tylko fragmentem  a on jest całością. esperer

smokingkilss dodano: 25 marca 2017

I to nie chodzi o to, że o Tobie już nie pamiętam. Ale to on jest pierwszym, który widzi mnie po przebudzeniu. On robi mi śniadania, obiady i kolacje. To do niego przytulam się po męczącym dniu i narzekam jaki ten świat jest parszywy.Z nim tworze wspólne życie, on wie czego najbardziej chcę, on wie, że mogę zrobić wielką awanturę o rozrzucone skarpetki. I to nie to, że byłeś gorszy czy lepszy. Chodzi o to, że Ty byłeś tylko fragmentem, a on jest całością./esperer

Paradoks. Mówić innym że życie jest piękne  motywować ich i pomagać  a samemu nie dawać rady i nie móc odnaleźć sensu.

smokingkilss dodano: 25 marca 2017

Paradoks. Mówić innym że życie jest piękne, motywować ich i pomagać, a samemu nie dawać rady i nie móc odnaleźć sensu.

Spotkanie dwóch osobowości przypomina kontakt dwóch substancji chemicznych  jeżeli nastąpi jakakolwiek reakcja  obie ulegną zmianie.

smokingkilss dodano: 25 marca 2017

Spotkanie dwóch osobowości przypomina kontakt dwóch substancji chemicznych, jeżeli nastąpi jakakolwiek reakcja, obie ulegną zmianie.

Patrzyliście kiedyś na kogoś i po prostu myśleliście:  ja naprawdę Cię kocham. ? On tylko coś opowiada albo sobie nuci  ogląda filmy  czyta książkę  śmieje się... I w tym momencie jest w nim coś  co sprawia  że myślicie  ja po prostu go kocham.

smokingkilss dodano: 24 marca 2017

Patrzyliście kiedyś na kogoś i po prostu myśleliście: "ja naprawdę Cię kocham."? On tylko coś opowiada albo sobie nuci, ogląda filmy, czyta książkę, śmieje się... I w tym momencie jest w nim coś, co sprawia, że myślicie "ja po prostu go kocham."

Byłem dla Ciebie tylko emocjonalnym materacem  i to do tego nadmuchiwanym! Od teraz  kochana  śpisz na podłodze!

smokingkilss dodano: 22 marca 2017

Byłem dla Ciebie tylko emocjonalnym materacem, i to do tego nadmuchiwanym! Od teraz, kochana, śpisz na podłodze!

Nie potrafiłam wytłumaczyć dlaczego akurat ten chłopak znaczył dla mnie więcej. Może dlatego  że był inny.Tak. Zdecydowanie był inny  ale czy to dlatego pragnęłam być blisko niego? Może to jego oczy sprawiły  że dostrzegłam w nim coś czego inni nie potrafili? Może uwierzyłam  że oprócz tej złej strony  którą przedstawiał wszystkim  ma też dobrą? A może zwyczajnie potrzebowałam drugiej skomplikowanej głowy do pary  żeby razem zrozumieć ten skomplikowany świat?  smokingkilss

smokingkilss dodano: 22 marca 2017

Nie potrafiłam wytłumaczyć dlaczego akurat ten chłopak znaczył dla mnie więcej. Może dlatego, że był inny.Tak. Zdecydowanie był inny, ale czy to dlatego pragnęłam być blisko niego? Może to jego oczy sprawiły, że dostrzegłam w nim coś czego inni nie potrafili? Może uwierzyłam, że oprócz tej złej strony, którą przedstawiał wszystkim, ma też dobrą? A może zwyczajnie potrzebowałam drugiej skomplikowanej głowy do pary, żeby razem zrozumieć ten skomplikowany świat? /smokingkilss

Nie umiem o nim myśleć   używając wzniosłych słów i bogatych metafor. Myślę o nim jak o powietrzu  które zawsze jest i bez którego nie mogłabym istnieć. Myślę o nim jak o lesie  który uspokaja i daje schronienie. Myślę o nim jak o trawie  która ranną rosą łagodzi zszargane nerwy. Myślę o nim jak o kawie  która uspokaja. Myślę o nim  jak o wietrze  który przenika całą moją duszę. Myślę o nim jak o książce  którą chcę czytać każdego dnia. Myślę o nim  jak o słońcu  które czyni dzień lepszym. Myślę o nim jak o drodze  która muszę przebyć.  Myślę o nim. Myślę o nim w każdej myśli  która tworzy moja głowa.  Myślę o nim.  black lips

smokingkilss dodano: 22 marca 2017

Nie umiem o nim myśleć , używając wzniosłych słów i bogatych metafor. Myślę o nim jak o powietrzu, które zawsze jest i bez którego nie mogłabym istnieć. Myślę o nim jak o lesie, który uspokaja i daje schronienie. Myślę o nim jak o trawie, która ranną rosą łagodzi zszargane nerwy. Myślę o nim jak o kawie, która uspokaja. Myślę o nim, jak o wietrze, który przenika całą moją duszę. Myślę o nim jak o książce, którą chcę czytać każdego dnia. Myślę o nim, jak o słońcu, które czyni dzień lepszym. Myślę o nim jak o drodze, która muszę przebyć. Myślę o nim. Myślę o nim w każdej myśli, która tworzy moja głowa. Myślę o nim. /black-lips

Próbowaliście kiedys stanąc przed lustrem i porozmawiac ze sobą? Pod koniec każdego dnia spojrzeć sobie w twarz  powiedziec  co zrobiliście dobrze  albo co zjebaliście?  O tyle  o ile to pierwsze będzie łatwe  i w chuj narcystyczne nawiasem mówiąc   to osobiście uważam  że odrobine ważniejsze jest to drugie. Nie  nie chodzi o skupianie się na błędach  zamiast na sukcesach. Chodzi o to  aby po powiedzeniu sobie „ Paula  zjebałaś dzisiaj to i to. Może i tamto. No i to też.” umieć dodać „ Naprawisz to jutro.”  i to zrobić. Jest to trudne  ale uczy wybaczania sobie  przyznania się samemu sobie do blędu. Uczy  by błedy naprawiać. Nie oszukujmy się  powtarzanie pare dni pod rzad  że zjebaliśmy tą samą rzecz jest słabe. Cel jest taki  by to co dzisiaj jest zjebane  jutro było sukcesem.  Jeśli Wam się uda to  śmiało  zjarajcie sobie blanta w nagrode. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 8 luty 2017

Próbowaliście kiedys stanąc przed lustrem i porozmawiac ze sobą? Pod koniec każdego dnia spojrzeć sobie w twarz, powiedziec, co zrobiliście dobrze, albo co zjebaliście? O tyle, o ile to pierwsze będzie łatwe( i w chuj narcystyczne nawiasem mówiąc), to osobiście uważam, że odrobine ważniejsze jest to drugie. Nie, nie chodzi o skupianie się na błędach, zamiast na sukcesach. Chodzi o to, aby po powiedzeniu sobie „ Paula, zjebałaś dzisiaj to i to. Może i tamto. No i to też.” umieć dodać „ Naprawisz to jutro.” i to zrobić. Jest to trudne, ale uczy wybaczania sobie, przyznania się samemu sobie do blędu. Uczy, by błedy naprawiać. Nie oszukujmy się, powtarzanie pare dni pod rzad, że zjebaliśmy tą samą rzecz jest słabe. Cel jest taki, by to co dzisiaj jest zjebane, jutro było sukcesem. Jeśli Wam się uda to, śmiało, zjarajcie sobie blanta w nagrode.|k.f.y

Zawsze byłam przekonana  że artyści widzą więcej. Mają ten szósty zmysł. Zmysł piękna. Fenomen artyzmu polega na tym  że sztuka nigdy nie pochodzi ze szczęścia  lecz zawsze jest piekna. Artysta najpotworniejszy ból świata przedstawi tak  że  jego odbiór i współodczuwanie zabarwią się pozytywnie. Odbiorca będzie w pewien sposób szczesliwy  że tak piękny ból może podziwiać i nad nim kontemplować . Sztuka ucisza rozsądek  a otwiera serce. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 8 luty 2017

Zawsze byłam przekonana, że artyści widzą więcej. Mają ten szósty zmysł. Zmysł piękna. Fenomen artyzmu polega na tym, że sztuka nigdy nie pochodzi ze szczęścia, lecz zawsze jest piekna. Artysta najpotworniejszy ból świata przedstawi tak, że jego odbiór i współodczuwanie zabarwią się pozytywnie. Odbiorca będzie w pewien sposób szczesliwy, że tak piękny ból może podziwiać i nad nim kontemplować . Sztuka ucisza rozsądek, a otwiera serce.|k.f.y

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć