Człowiek, który zaznał miłości. Nie takiej zwykłej miłości, ale miłości, która wzniosła go do nieba. Intensywnej, burzliwej, palącej zmysły, czasem bolesnej, ale wciąż tak mocnej, że byłby w stanie oddać za nią wszystko. Miłości obustronnej. Takiej, w której druga połówka nie musi zapewniać Cię o swoich uczuciach, ponieważ każdy jej gest, spojrzenie mówi samo za siebie. Myślę, że wtedy człowiek czuje się spełniony, szczęśliwy. Nawet jeśli to kiedyś się skończy, w jego sercu zostanie to ciepło i pamięć o tym, jak czuł się przy tej osobie. Nawet jeśli to runie, już zawsze będziemy wspominać ten czas i odczuwać szczęście / smokingkilss
|