 |
wyhodowałam go sobie w serduszku, małego, przyjaznego, dającego ulgę. siedzi cichutko, ale kiedy jest potrzeba to się odzywa. nie wiesz o nim. nie powiem Ci o nim, bo nic co w moim sercu nie jest Ci znane. to małe coś ma na imię 'wyjebane'.
|
|
 |
przed oczami mam nas. nasze splecione ręce, pruderyjne spojrzenia. moją głowę skrupulatnie ułożoną na Twoich kolanach. ale nie ma słów. są tylko puste krzyki. nieme półsłowa. otwieramy usta na próżno, nie wydając z siebie dźwięków ani uczuć.treść naszych rozmów udało mi się zwyczajne wyeliminować ze wspomnień. teraźniejszość jest łatwiejsza bez obecności przeszłości.
|
|
 |
czasami mam wrażenie, że brakowałoby mi go, nawet gdybym go nie poznała.
|
|
 |
Schwytaliśmy i na marne zakuliśmy Nasze serca w kajdany.
Skakaliśmy nigdy nie pytając dlaczego.
Całowaliśmy się, czułam się zauroczona
miłością, której nikt nie mógł zaprzeczyć.
Nigdy nie mów, że po prostu odeszłam.
Zawsze będę Cię chcieć.
Nie mogę żyć w kłamstwie, uciekając od życia.
Nigdy nie chciałam rozpoczynać wojny.
Chciałam tylko, żebyś mnie do siebie dopuścił.
I zamiast używać siły
powinnam była dać Ci wygrać. Weszłam tu jak niszcząca kula.
Nigdy wcześniej nie uderzyłam tak mocno w miłość. Chciałam jedynie zburzyć Twoje ściany.
Wszystkim, co zrobiłeś było złamanie mnie.
Tak, ty,
zniszczyłeś mnie.
|
|
 |
Życie w dzisiejszych czasach jest bodajże pomyłką. Wielkim dołem, do którego wrzucane są różne typy ludzi.
Szczerzy, z dystansem do siebie. Niemili i zwarzający jedynie na swoje dobro. Ambitni, którzy z dnia na dzień, mocniej walczą o swoje pragnienia. Samotnicy, szukający kogoś, kto wyciągnie ich ze stanu wiecznego zagubienia. Lubiący ciszę, ale bezprzesadnie. Bujający w obłokach, a także Ci, dla których ważni są jedynie inni. Ale czy odnaleźlibyśmy się, gdyby nie to czyste powiązanie!? Te chwile beztroski oraz sprężenia uczuć. Czy istniałaby przyjaźń, miłość i pragnienie drugiej osoby, gdyby nie właśnie ta plątanina charakterów, stwarzająca nastroje wabiące dusze?
Świat nie jest tym złym.. To perspektywa z jakiej się na niego patrzy jest zepsuta.
|
|
 |
Nie wiem już co jest piękniejsze, Twoje czekoladowe, śmiejące się oczka, tętniące niewinnością czy może złote, błyszczące gwiazdy, które oglądam każdego wieczora, siedząc samotnie w oknie. A może połączymy te dwa piękna w jedność? W kolejny cud świata, co? My nim będziemy, My, siedzący w Jastrzębiej Górze na skarpie, patrzący w niebo, słuchający szumu morza, mewy przeszkadzałyby mi w wyznaniu Ci miłości a księży święciłby tylko dla Nas. Porównuję Cię do tego co najpiękniejsze, do tego co pachnie najlepiej i najsmaczniej smakuje, cholera, jesteś muzyką, której chcę słuchać codziennie, jesteś zapachem, którym chcę się chwalić innym, jesteś moim Wszystkim, Wszystkim przed duże "W". ~`pf
|
|
 |
Czasem po prostu coś pójdzie nie tak, pewne rozrzucone kawałki przestają do siebie pasować tak jak wcześniej. Teraz jesteśmy tylko rozsypanką. Rozsypanką zbędnych słów, ale i tych niewypowiedzianych. Rozsypanką uczuć, które wymywają w naszych wnętrzach to co wcześniej liczyło się ponad wszystko inne. Rozsypanką gestów, które wcześniej mówiły więcej niż słowa. Jesteśmy własną rozsypanką, której jeśli nie my, nikt nigdy więcej nie będzie w stanie złożyć od nowa. To trudne, prawda? Gdy z rąk wymyka nam się coś, czego przecież byliśmy tak bardzo pewni. Coś, za coś zabiłbyś wcześniej. Tu czas jest zabójcą. Przemijanie? Proszę, nie mów nigdy więcej, że czasem coś musi się zmienić, by przyszło coś lepszego, miłość nigdy się nie zmienia. / Endoftime.
|
|
 |
Pewni ludzie to anioły. Są strasznie wrażliwi, delikatni i dobrzy. Przez przypadek znaleźli się na ziemi i nie są odporni na ludzką krzywdę, ból i cierpienie, dlatego źle się tu czują i odbierają sobie życie. Chcą wrócić do domu.
|
|
 |
Nie umiem pisać wierszy, nigdy nie umiałam. Pisałam co czułam, ale niekoniecznie czuć to chciałam. Pomagało mi to ubrać w słowa swe uczucia. Czasem pomagało wyzbyć się pustki poczucia. Nadal piszę, gdy czuję, że tego właśnie potrzebuje. Nie jest to poezja, ani nawet coś w podobie To tylko miliony emocji, bólu i łez w każdym napisanym słowie. Nie traktuj tego serio, nie traktuj jak pamiętnik. To tylko terapia, w której prowadzę swój nudny dziennik. / forbidden_love
|
|
|
|