 |
|
Wiem, że nie jesteś nim, wiem, że teraz tworzymy inną teraźniejszość.Od momentu kiedy Cię poznałam, wszystko jest inne, widzę, czuję, po prostu wiem. Czasami jednak przypominam sobie bolesną przeszłość i ogarnia mnie paniczny lęk, że znowu będę przez to przechodzić. Patrzę na Ciebie i nie mogę już sobie wyobrazić momentu, kiedy nie ma Cię obok. Ty połatałeś moje serce, proszę, teraz go nie złam na nowo./esperer
|
|
 |
mogę się porównać do mojej ulubionej Yamahy, która pędzi przez zakorkowane miasto omijając każdy samochód, pędzi dobre 200km/h i nie chce się zatrzymać, jednak brakuje powoli jej benzyny, tak samo jak mi tchu, jadąc tak boję się, że gdzieś się rozbiję, nie zapanuję nad maszyną - życiem i zahaczę o czyjeś lusterko, po czym rozpieprzę się na drzewie - depresja. zniszczę niebieskie owiewki - ciało bez blizn oraz podrę nowy kombinezon - zaufanie. z kasku - serca też pewnie nic nie zostanie bo uderzę nim w kierownicę - zimna dłoń, którą ktoś kradnie moje serduszko. będę kolejną motocyklową legendą - znów umrę psychicznie, tyle że to co najważniejsze - oczy moje zostaną, znów manetka od motocykla, którą można bawić się na różne sposoby ulegnie urazowi - to tak jak zabawa wzrokiem, patrzysz i nagle się zakochujesz - umierasz.. ~`pf
|
|
 |
Dziękuję za każdy uśmiech, przytulenie i pocałunek. Za każde miłe słowo i gest. Za każdy miesiąc, tydzień, dzień, godzinę, chwilę spędzoną ze mną. Za każde „kocham Cię, nie wiem, nie umiem, przepraszam”. Za każde „jesteś piękna, jesteś wspaniała, jesteś wyjątkowa”. Za wesołe oczy, czułe ramiona i delikatne dłonie. Za każde „dobranoc” i każde „dzień dobry”. Za każde „będzie dobrze, razem, uśmiechnij się”.
|
|
 |
wspominał, że jakiś czas temu, nie chciała Go żadna, że mogli tylko rozmawiać, mimo komplementów, które leciały w Jego stronę, wspominał, że jeszcze trochę temu był w stanie się zabić, bo życie nie miało sensu, teraz podobno jest inaczej, ale u mnie zmieniło się dużo, On twierdzi, że jest dobrze, tylko ta miłość, dlaczego mnie nie widzi? chcę Go tak bardzo, wycierpiał tyle, teraz błagam, zechciej mnie, pamiętaj jak cierpiałeś ale pojawiłam się! - nie mieszkam sto kilometrów a zaledwie dziesięć od Ciebie, nazywasz mnie swoim przyjacielem, ale nie, w Nas nie ma przyjaźni, ja daję Ci całą siebie, proszę kochanie, zmieńmy los, bądźmy jednością. ~`pf
|
|
 |
"Jutro będzie lepiej, niech tylko minie noc ta -
to filozofia dobra dla małego chłopca."
|
|
 |
Powiedz mi co mam zrobić, żeby było dobrze. Zarówno Tobie jak i mnie.
|
|
 |
Nie panuje już nad swoim życiem. Ostatnio to codzienność. Już chyba do tego przywykłem.
|
|
 |
Nic już nie ogarniam... najłatwiej by było, gdyby ktoś wymazał mi pamięć i zacząłbym wszystko od nowa!
|
|
 |
najgorszemu wrogowi nie życzę, aby ktoś kogo kocha nie wierzył w jego uczucia. ;c / xoxo
|
|
 |
Po alkoholu człowiek robi różne, dziwne rzeczy. Najgorsze są te słowa, których później żałuje. Jedyne co może zrobić to przeprosić, ale czy to wystarczy? Na pewno nie powinien się tłumaczyć, że był pijany...
|
|
|
|