 |
Gdy się zakochasz Twoja dusza przestaję należeć już do Ciebie . Staję się własnością drugiej osoby . Patrzysz na życie z innej perspektywy , lepszej . Jesteś , bo i on jest . To tak jakbyś dostała nową 'JA' , chcesz to maksymalnie wykorzystać przy każdej okazji . Boli Cię serce , gdy widzisz łzy ukochanego , chcesz przejąć na siebie cały jego ból , ale tutaj właśnie o to chodzi . Od tej pory idziecie razem , dzielicie wszystko na pół i już wiesz , że umarłaś dla innych mężczyzn .
|
|
 |
chokoreeto /
w pewnym momencie zdajesz sobie sprawę, że niektórych ludzi nie zmienisz. Opętani własną dumą nie posłuchają Ciebie odwrócą się i odejdą nie biegnij za nimi nigdy.! ;]
|
|
 |
|
Byliśmy dziwną parą - często się kłóciliśmy, biliśmy, obrażaliśmy się nawzajem, ale najpiękniejsze w tym wszystkim było to, że zawsze po krótkim czasie się godziliśmy, padając sobie w ramiona i wyznając miłość. Nigdy nie opuszczała mnie pewność, że mnie nie zdradzi, nie zostawi, to chyba zwą zaufaniem.
|
|
 |
Złap moją dłoń mocno. Nie pozwól mi się z tego wycofać. Nie pozwól mi za żadne skarby świata zrobić kroku w przód. Pociągnij mnie za rękę do siebie i załap w objęcia. Mocno zaciśnij w ramionach i wyszepcz, że muszę przy Tobie zostać.. Zostanę. Zostanę na zawsze pomimo wszystko Tylko daj mi uwierzyć, że będę bezpieczna.
|
|
 |
|
od pewnego czasu wśród innych, nie szukam już ideałów, bo wiesz, przy Nim one, po prostu przestają się liczyć, tracą na wartości, w tej chwili i za każdym następnym razem, On jest ponad tym co idealne. / endoftime.
|
|
 |
|
ludzie potrafią bardzo szybko osądzać i nie potrzebują dowodów.
|
|
 |
|
jeśli w coś się angażuję, to jestem konsekwentna. nie bój się. nie zostawię Cię dla pierwszego lepszego gnojka, który będzie próbował uwodzić mnie swoim zniewalającym spojrzeniem i urodą. dla mnie liczy się wnętrze. ale prawdziwe, z uczuciami i z sercem, które potrafi kochać. a Ty je masz .
|
|
 |
niby jest dobrze. No właśnie, niby . cieszę się ,że znowu przy mnie jesteś , naprawdę się cieszę. Ale boję się. Cholernie się boję , że to już nie przetrwa. Nie potrafię Ci już zaufać. Wiem, że bardzo się starasz , widzę to i jestem z Ciebie dumna. Ale już sobie nie radzę. Wyniszczają mnie te wszystkie wieczory kiedy nie ma Cię obok. Do obłędu doprowadza mnie brak kontaktu z Tobą. Kiedy coś się dzieje od razu myślę o najgorszym. Na razie, na szczęście się mylę. Na razie… kochanie, przepraszam. Przepraszam, że nie potrafię Ci uwierzyć. Ja po prostu się boję. Tak strasznie się boję, ze to wszystko wróci… | tryagain
|
|
 |
eeiiuzalezniasz /
Uwielbiam spędzać z Tobą czas, przytulać się do Ciebie w każdej sytuacji i mieć tą cholerną pewność, że naprawdę Ci zależy.
|
|
 |
eeiiuzalezniasz /
I stojąc z Tobą, wtulona w Twoje ramiona byłam z siebie dumna. W końcu wiedziałam, że możesz mieć każdą, lecz nie każda może mieć Ciebie.
|
|
 |
On właśnie śpi. Jak zwykle słodko wygląda. Kołdra do połowy Jego klatki piersiowej otula Go ciepłem. Stoję przy oknie. Patrzę na to miasto z góry i czuję, że nie mogłabym stąd wyjechać na zawsze. Mam Go. Jest mój. Każdej nocy delikatnie wymykam się z Jego ramion i siadam na parapecie. Po prostu się boję. Boję się, że każda spędzona z Nim noc może być tą ostatnią. Że jak obudzę się rano Go po prostu nie będzie. Dzień w dzień dziękuję Bogu za Jego obecność. Przekręca się na bok. Zaraz wyciągnie po mnie ręce. Przetarł oczy i usiadł na łóżku. -Mam do Ciebie wstać? -Chodź. -Co Ty tu robisz? Nie możesz spać? -Doskonale wiesz, że uwielbiam patrzeć w niebo. Spoglądając tam, dziękuję, że Cię mam, wiesz?
|
|
 |
przyznaję, szukałam go wzrokiem. i tak, uśmiechałam się do niego, ale nie czułam właściwie nic. może sentyment i cień przeszłości, to wszystko. nie drżał mi głos i nie waliło serce. jednak coś wewnątrz mnie mówiło "właśnie te oczy kiedyś kochałaś".
|
|
|
|