 |
Niby jest wszystko ok.... Ładnie sie zaczyna układać..... Jesteś szczęsliwa... Czujesz sie bezpiecznie... Ale jednocześnie narasta w tobie strach.... Boisz się, że za chwilę całą radość trafi szlag.... Że przeszłość nie potrafi dać ci spokoju, że za chwilę wszystko stracisz i znów zostaniesz sama.... Jak sobie poradzić z takim uczuciem? Kiedy ta druga osoba widzi, ż coś sie z tobą dzieje a ty nie masz sily jej tego tłumaczyć i martwisz się ze zaraz wszystko zniknie,,,,
|
|
 |
Chciałabym stworzyć z nim pewną relację. Spotykać się pod pewnym pretekstem, rozmawiać długo o niczym, czasami pokazywać, że coś jest na rzeczy. Nieśmiało śmiać się z tych bredni i dziecinnych zagrań. Udawać, że jest dobrym kolegą i tyle. Kochać się w nim potajemnie. Przyłapywać go na spojrzeniu, długim, intensywnym i jakby z treścią. Robić coś razem, nieświadomie uprawiać ogród, z którego kiedyś może wyrosną dorodne marchewki. / k.sz
|
|
 |
Jestem rozchwiana emocjonalnie. Dziś Cię kocham, jutro znienawidzę, pojutrze poślubię innego. / k.sz
|
|
 |
6.11.15 co mi dasz dzisiaj? co?
|
|
 |
"Znów marzenia stały się dla mnie bardziej rzeczywiste. Świat nabiera barw, kolorów głębszych i liczniejszych od kolorów tęczy. Czuję, że cały świat leży u moich stóp, na wyciągnięcie ręki. Żeby coś osiągnąć trzeba podjąć walkę. Czas przywrócić do codzienności to co nie tak dawno pobudzało w moim sercu radość, czym cała żyłam, coś, co było moją siłą napędową, energią do życia i największym sacrum. Wywołująca motylki w brzuchu, uśmiech na twarzy, będąca w stanie zburzyć każdy smutek, wróg cierpienia. Czas na nowo powitać moją największą przyjaciółkę i miłość w jednym - muzykę! Coś w czym jest się dobrym i osiąga się sukcesy trzeba pielęgnować. Ostatni raz w życiu pozwoliłam sobie o tym zapomnieć. Przyrzekam!"~leeaa
|
|
 |
Chyba brakuje mi wszystkiego
|
|
 |
-Powiedz... Wiesz jak to jest byc wypranym z uczuć.....? Zniszczonym i takim zimnym dla wszystkich wokól.... Jak to jest nie potrafić okazać ciepła komukolwiek..... Jak to jest zbudować wokół siebie mur tak wielki żeby nikt nie miał siły go zburzyć i zgubic klucz do jedynego wejścia za mur....? Jak to jest chcieć się wydostać z zamknięcia, które sama sobie stworzyłaś i nie mieć na to siły, nie dawać rady po raz kolejny przebić głową muru..... Jak to jest kiedy wiesz że już prawie dałas radę otworzyć te cholerne drzwi i chcieć wpuścić do środka kogoś a w ostatniej chwili wszystko sie wali i cała twoja praca poszła na marne..... Wiesz jak to jest???? Bo ja wiem... Nie mam żadnych uczuć... Chce kochac ale nie potrafie.... Zbyt wiele się wydarzyło w moim życiu.....
|
|
 |
-Spójrz mi w oczy! Co w nich widzisz? -Nie rób scen.... -Spójrz mi w te cholerne oczy!! Co w nich kurwa widzisz?! -Nic... Nie ma w nich nic.... Nic co by mogło coś przekazać, powiedzieć... -Wiesz dlaczego? Ta pieprszona pustka to twoja wina. Wyprałeś mnie z wszystkich uczuć.... Kiedyś były pełne życia, energiii, nawet jak było mi źle to one promieniały..... Ale pojawiłeś sie ty i wszystko zniszczyłeś! Zniszczyłeś mnie! A teraz robisz to z tą małą! Zostaw ją... -Nie masz prawa mi mówić co mam robić.... To moje życie.... I ta mała mnie kręci.... Nie zamierzam sobie jej odpuścic -Co w niej jest takiego co cie do niej ciągnie?! -Ona? Jest wesoła, energiczna, błyszczy, jest zadziorna, nieposkromiona, wyjątkowa, jest nieustępliwa i tak często mnie olewa i pogrywa ze mną zupełnie jak ty kiedyś... na początku.... jest do ciebie taka podobna.... -Widzisz bo to moja siostra.... zostaw ją w spokoju.... bo jezeli skończy tak jak ja to osobiście ci wydrapie oczy...
|
|
 |
Pomyślałaś kiedykolwiek o tym, że może mnie zabraknąć....? że już nigdy mnie nie zobaczysz..... że nagle odejdę tak na zawsze na już beż ostrzeżenia.... a może ja będę wiedziała wcześniej ale nie będe miała tyle odwagi, zeby ci powiedzieć,,,, pomyślałaś, ze będe musiała cię zostawić z twoimi problemami i nie będę w stanie ci pomóc... bo mnie już nie będzie.... odejdę na zawsze bez słowa beż możliwości pożegnania się bez słowa otuchy.... ale wiedz, ze gdziekolwiek bym nie odeszła... jak daleko bym była zawsze będę blisko..... będę tak blisko jak nikt wczesniej.... bo zawsze będę istniała w twoim sercu i w twoich wspomnieniach... w tobie...
|
|
 |
Zazdrość jest oznaką braku pewności siebie./ R.M.
|
|
 |
[...] nie najważniejsze jest chcieć iść z kimś do łóżka, ale chcieć wstać następnego dnia rano i zrobić sobie nawzajem herbatę. ~ Janusz Leon Wiśniewski
|
|
|
|