głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fuck.forever

Wymodliłam sobie to szczęście. Każdym słowem zapisywanym na wszystkim czym popadło sprowadziłam na ziemię Anioła. Pożegnana na dobre z wiarą w miłość dostałam od życia najlepszą niespodziankę jaka mogła mnie spotkać. Nie wierzyłam  że mnie.. cichą  szarą  zamkniętą w sobie osobę może jeszcze spotkać coś dobrego w tym życiu. A jednak. Wstając każdego dnia nie mogę uwierzyć w to co się dzieje.. stając przed lustrem nie dowierzam własnym oczom  że na twarzy już od dwóch lat gości uśmiech  o którym kiedyś tylko słyszałam. Miłość potrafi zdziałać cuda.. uleczyć wszystkie choroby i naprawić serce lepiej niż kardiolog.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 29 lipca 2015

Wymodliłam sobie to szczęście. Każdym słowem zapisywanym na wszystkim czym popadło sprowadziłam na ziemię Anioła. Pożegnana na dobre z wiarą w miłość dostałam od życia najlepszą niespodziankę jaka mogła mnie spotkać. Nie wierzyłam, że mnie.. cichą, szarą, zamkniętą w sobie osobę może jeszcze spotkać coś dobrego w tym życiu. A jednak. Wstając każdego dnia nie mogę uwierzyć w to co się dzieje.. stając przed lustrem nie dowierzam własnym oczom, że na twarzy już od dwóch lat gości uśmiech, o którym kiedyś tylko słyszałam. Miłość potrafi zdziałać cuda.. uleczyć wszystkie choroby i naprawić serce lepiej niż kardiolog. [ ciamciaa ♥ ]

Nie chciałam już za nimi tęsknić i nie pragnęłam  żeby oni tęsknili za mną. Chociaż tęskniłam. Chociaż oni tęsknili. Zawsze.    NOSTALGIA ANIOŁA

ciamciaramciaa dodano: 29 lipca 2015

Nie chciałam już za nimi tęsknić i nie pragnęłam, żeby oni tęsknili za mną. Chociaż tęskniłam. Chociaż oni tęsknili. Zawsze." [ NOSTALGIA ANIOŁA ]

Byłeś dla mnie wszystkim. Słońcem  Księżycem  wodą  tlenem i miłością. Byłam w stanie Ci wszystko wybaczyć. Kłamstwo  pretensje  nawet niektóre nieodpowiednie słowa  prócz nieobecności. Rok pieprzonej bezradności i gdybania prawie mnie zabił. Zrozumiałam też  że nie ma niczego gorszego od czekania. Ja już tego nie chcę  chciałam tylko Ciebie  ale to już nie ma najmniejszego znaczenia.

estate dodano: 15 lipca 2015

Byłeś dla mnie wszystkim. Słońcem, Księżycem, wodą, tlenem i miłością. Byłam w stanie Ci wszystko wybaczyć. Kłamstwo, pretensje, nawet niektóre nieodpowiednie słowa, prócz nieobecności. Rok pieprzonej bezradności i gdybania prawie mnie zabił. Zrozumiałam też, że nie ma niczego gorszego od czekania. Ja już tego nie chcę, chciałam tylko Ciebie, ale to już nie ma najmniejszego znaczenia.

I obiecuję  że Twoja miłość do mnie przypomni Ci się w najmniej odpowiednim momencie. Tak  właśnie wtedy  gdy nie będzie szans na powrót i mnie już nie będzie.

estate dodano: 15 lipca 2015

I obiecuję, że Twoja miłość do mnie przypomni Ci się w najmniej odpowiednim momencie. Tak, właśnie wtedy, gdy nie będzie szans na powrót i mnie już nie będzie.

To nie jest koniec tej historii  tylko początek. Przecież muszę stanąć przed Tobą  twarzą w twarz  zaśmiać się najgłośniej  jak potrafię i wymamrotać pod nosem  miałam rację.  Chcę tylko czuć tą satysfakcję  że jednak ona nie jest taka idealna  jak każdy myśli. Wtedy uznam to za koniec.

estate dodano: 15 lipca 2015

To nie jest koniec tej historii, tylko początek. Przecież muszę stanąć przed Tobą, twarzą w twarz, zaśmiać się najgłośniej, jak potrafię i wymamrotać pod nosem "miałam rację." Chcę tylko czuć tą satysfakcję, że jednak ona nie jest taka idealna, jak każdy myśli. Wtedy uznam to za koniec.

Dlaczego wszystko  czego najbardziej pragnęłam okazało się beznadziejne? Dlaczego nie mogło być tak doskonałe  jak u innych  którzy również na coś czekali? Dlaczego ostatnio dostaję po dupsku bardziej niż zawsze? Dlaczego tym razem nie mam sił z tego wyjść i godzę się na te wszystkie decyzje? Gdzie ja jestem? Kto mnie wyrwie z tego? Halo  jest tam ktoś? Ja nie daję rady.

estate dodano: 12 lipca 2015

Dlaczego wszystko, czego najbardziej pragnęłam okazało się beznadziejne? Dlaczego nie mogło być tak doskonałe, jak u innych, którzy również na coś czekali? Dlaczego ostatnio dostaję po dupsku bardziej niż zawsze? Dlaczego tym razem nie mam sił z tego wyjść i godzę się na te wszystkie decyzje? Gdzie ja jestem? Kto mnie wyrwie z tego? Halo, jest tam ktoś? Ja nie daję rady.

Nie mam ochoty wstać  ubrać się i żyć. Zabij mnie  bo znowu cały zepsuty świat zwalił mi się na głowę. Po raz kolejny ta szmata mnie dorwała i daje mi do zrozumienia  że jestem okropna. Najgorsze w tym wszystkim jest to  że ma rację..

estate dodano: 12 lipca 2015

Nie mam ochoty wstać, ubrać się i żyć. Zabij mnie, bo znowu cały zepsuty świat zwalił mi się na głowę. Po raz kolejny ta szmata mnie dorwała i daje mi do zrozumienia, że jestem okropna. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ma rację..

Myślę że śmierć jest początkiem czegoś innego czegoś nowego.Kończy pewien etap w naszym życiu czasami nawet zamyka go na dobre.Zaczynamy żyć bez tej osoby obok bez jej głosu dotyku zapachu.Funcjonujemy troszkę inaczej albo zmieniamy swoje życie o sto osiemdziesiąt stopni.Czasami łapiemy się na tym jak bardzo przywiązanie rządzi naszym życiem.Robimy dwie herbaty po chwili uświadamiając sobie że to zupełnie niepotrzebne wybieramy numer który jest już nieaktywny chcielibyśmy coś powiedzieć czymś się pochwalić o czymś powiadomić ale jest już za późno.Gubimy się w zwykłych czynnościach w przygotowaniu kolacji kiedy to ta druga osoba kroiła pomidory w prowadzeniu auta gdy to właśnie ona informowała nas czy z lewej jest wolne w zakupach kiedy dbała o nasze nierozgarnięcie i zawsze miała przy sobie sporządzoną listę produktów.Kiedy odchodzi bliski nam człowiek cały świat diametralnie się zmienia.Człowiek który pozostał staje się kimś innym albo przestaje stawać się kimkolwiek w ogóle. yezoo

yezoo dodano: 9 lipca 2015

Myślę,że śmierć jest początkiem czegoś innego,czegoś nowego.Kończy pewien etap w naszym życiu,czasami nawet zamyka go na dobre.Zaczynamy żyć bez tej osoby obok,bez jej głosu,dotyku,zapachu.Funcjonujemy troszkę inaczej albo zmieniamy swoje życie o sto osiemdziesiąt stopni.Czasami łapiemy się na tym jak bardzo przywiązanie rządzi naszym życiem.Robimy dwie herbaty,po chwili uświadamiając sobie,że to zupełnie niepotrzebne,wybieramy numer,który jest już nieaktywny,chcielibyśmy coś powiedzieć,czymś się pochwalić,o czymś powiadomić,ale jest już za późno.Gubimy się w zwykłych czynnościach,w przygotowaniu kolacji,kiedy to ta druga osoba kroiła pomidory;w prowadzeniu auta,gdy to właśnie ona informowała nas czy z lewej jest wolne;w zakupach,kiedy dbała o nasze nierozgarnięcie i zawsze miała przy sobie sporządzoną listę produktów.Kiedy odchodzi bliski nam człowiek,cały świat diametralnie się zmienia.Człowiek,który pozostał,staje się kimś innym albo przestaje stawać się kimkolwiek w ogóle.[yezoo]

Życzyłabym sobie formata wspomnień  bo miniony sentymentalny czerwiec nawet nie potrafił pomóc zacząć wszystkiego od nowa  po raz kolejny.

estate dodano: 8 lipca 2015

Życzyłabym sobie formata wspomnień, bo miniony sentymentalny czerwiec nawet nie potrafił pomóc zacząć wszystkiego od nowa, po raz kolejny.

Dlaczego mnie wtedy nie było? Jak szłam do Ciebie  to padało i połamał mi się parasol. Wtedy on otworzył nade mną swój. Uśmiechnął się i powiedział  że mnie odprowadzi  żebym nie zmokła. Wiatr drapał po policzkach  ale mimo to  zrobiło mi się ciepło. A gdy już staliśmy pod Twoimi drzwiami  zapytał mnie  czy to tu i wtedy uświadomiłam sobie  że już nie.   Katarzyna Wołyniec

yezoo dodano: 4 lipca 2015

Dlaczego mnie wtedy nie było? Jak szłam do Ciebie, to padało i połamał mi się parasol. Wtedy on otworzył nade mną swój. Uśmiechnął się i powiedział, że mnie odprowadzi, żebym nie zmokła. Wiatr drapał po policzkach, ale mimo to, zrobiło mi się ciepło. A gdy już staliśmy pod Twoimi drzwiami, zapytał mnie, czy to tu i wtedy uświadomiłam sobie, że już nie. | Katarzyna Wołyniec

Coraz mniej pamiętam dobrych chwil  tylko pozostały mi te złe. Czas najwyższy odejść  nie sądzisz?

estate dodano: 24 czerwca 2015

Coraz mniej pamiętam dobrych chwil, tylko pozostały mi te złe. Czas najwyższy odejść, nie sądzisz?

Większość ludzi życzy swoim byłym wszystkiego dobrego w życiu  ale ja nie należę do tej grupy. Szczerze mówiąc  nie obchodzi mnie jego szczęście. Jestem zasraną egoistką i tylko pragnę  by sukinsyn poczuł się identycznie  jak ja parę miesięcy temu. Zmarnowany rok życia  niepotrzebne wyrzuty sumienia i złamane serce  miałyby mnie zmusić do euforii związanej z trafnym wyborem kolejnej zdobyczy? Niech kolejna przygoda  którą obecnie przeżywa  skończy się jeszcze gorzej niż nasza. Powinien poczuć  jak to jest  gdy idealny świat niespodziewanie znika  zaś w głowie brak pomysłu na dalsze funkcjonowanie.

estate dodano: 24 czerwca 2015

Większość ludzi życzy swoim byłym wszystkiego dobrego w życiu, ale ja nie należę do tej grupy. Szczerze mówiąc, nie obchodzi mnie jego szczęście. Jestem zasraną egoistką i tylko pragnę, by sukinsyn poczuł się identycznie, jak ja parę miesięcy temu. Zmarnowany rok życia, niepotrzebne wyrzuty sumienia i złamane serce, miałyby mnie zmusić do euforii związanej z trafnym wyborem kolejnej zdobyczy? Niech kolejna przygoda, którą obecnie przeżywa, skończy się jeszcze gorzej niż nasza. Powinien poczuć, jak to jest, gdy idealny świat niespodziewanie znika, zaś w głowie brak pomysłu na dalsze funkcjonowanie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć